Flowerbomb Rose Explosion to po prostu cud.
Połączenie oudu, szafranu oraz ton pysznych, kwiatowych słodkości to coś, czego na rynku perfumeryjnym jeszcze nie było. Efekt trochę przypomina
Eutopie No.2 lub
Black Sugar, ale jestem zdania, że firma Viktor & Rolf zrobiła wyraźny krok do przodu. Próżno szukać tu żywicy oudowej w formie niszowej, aptecznej i dziwnej. Agar Rose Explosion jest oszlifowany. Obłości nadają mu przyjaznego, wręcz łatwego charakteru, ale idzie za tym olbrzymia radość z używania tych perfum.
Uwierzcie mi, że od wielu, wielu miesięcy żadnego zapachu nie nosiłem z taką swobodą i przekonaniem, że jest mój.
Jak pachnie Flowerbomb Rose Explosion?
Obłędnie. Na początku można wyczuć nutę rozgrzanego karmelu, drzewny oud i słodki absolut różany. I nie ma znaczenie, że składowe te są deklarowane dopiero w dalszych częściach lub nie są deklarowane w ogóle (karmel). Rose Explosion mogę porównać do kokonu kwiatowych płatków, które połączono roztopionym cukrem. Skojarzenia z inkubatorem również nie powinny być błędem.
Myślę, że za ten niesamowicie gorący klimat kompozycji odpowiada w głównej mierze szafran. Składnik ten ma wielką moc wnoszenia do perfum akordu rozgrzanego powietrza znad dogasających ognisk. Nuty dymnej i popiołowej jednak z Flowerbomb Rose Explosion nie ma. O to bądźcie spokojni.
Uprzedzam, że nie jest to woń masowa i infantylna. Oud został tu przybrany w nietypowy strój słodyczy i jestem zdania, że zabieg ten udał się w 100%. Początek roziskrzają cytrusy, a końcówka jest bardziej puchata za sprawą wanilii, ambry i paczuli. Dla mnie to majstersztyk i jeden z najpiękniejszych i najbardziej oryginalnych różanych oudowców, jakie wąchałem. Przy tym są to PERFUMY, a nie niszowa kompozycja dla chcących straszyć.
Nuty: róża, oud, wanilia, szafran, ambra, paczula, jaśmin, czerwony pieprz, bergamotka, mandarynka, oliwa
Rok premiery: 2013
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana przeznaczona na rynki Bliskiego Wschodu, ale wiem, że w Polsce również był i jest dostępny
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin i dłużej