Epic to faktycznie bylo coś.Memoir man pojawił sie jak wycofano Gucci Pour Homme,Honour,paczula,oilbanum,paczula,Interlude,oregano i wata cukrowa a póżniej miksy miksów.Nie chce upraszczać ani obrazać entuzjastów Amouage ale marka zjada swój ogon.
Dobrze,że jest Epic,odmieniec,animalny dziwak;-)

Ze znajomością Amouage u mnie słabiutko – jedynie Ubar i Interlude Woman – te ostatnie zwłaszcza b.dobrze układają mi się na skórze.

Tutaj bardziej interesuje mnie wersja Man.

wiem z pewnego żródła,że w sieci pojawiło się sporo podróbek Amouage.Osobiscie,wole dopłacić te 200 zł i mieć ten komfort,że
mam pełnowartościowy produkt.W sumie akurat w przypadku tej marki cena akurat jest adekwatna do jakosci,większośc zapachów
ma,ponadprzecietna wydajność,np.Epic,Memoir,Interlude,maks 2aplikacje i projekcja i trwałość spokojnie 12-15 h.Także koniec końcòw ekonomiczniej niż u innych pozornie tanszych marek.

sorry,ale 500zł za setkę Amouage,w tym naturalnie prowizja dla sprzedawcy,to ściema.Jeszcze chwila i ktoś wyskoczy z cena 200zł/100ml
Chcecie to kupujcie,wasze pieniądze.

Z perfumami jest tak jak z ciuchami. Marże daje się conajmniej 100%. Perfumerie internetowe kupują z innych źródeł, dlatego mają znacznie taniej, ponadto mają mniejsze koszty. I dotyczy to wszystkich marek perfumeryjnych. Niedawno Missalowie mieli promocję na zapachy Parfum d'Empire. Do flakonu dodawali drugi o tej samej pojemności gratis, innymi słowy sprzedawali je o 50% taniej. Nie myślcie, że stracili na tym. Po prostu nic nie zarobili, ale taka prawa, marże są wysokie.

Zamykam ten wątek.

Może pochwalicie opinią o perfumach Amouage. Bardzo chętnie poczytam, co myślicie choćby o najnowszym duecie Fate. 🙂

Moim zdaniem,Fate,słabe,tym razem Karine sié nie popisała,po prostu kompozycja nie wywołuje u mnie rzadnych emocji,nawrzucała wszystkiego.W zasadzie od Memoir nic mnie nie rusza w Omamie.Epiki,Memory5:-),Jubilaty,Róże,nawet Interludy to było coś.A teraz?Co sie porobiło!:-)
Pozdro

Zgadzam się. W e-glamour dla sprawdzenia kupiłem Beloved Man, aby porównać z oryginałem. Opakowanie identyczne, ale w flakonie rurka atomizera z babelkami powietrza co wskazuje na ingerencję. Sam zapach całkiem podobny, chociaż nie identyczny, ale trwałość minimalna, może pół godziny, zupełnie bez projekcji, niewyczuwalny dla otoczenia. A jak w takim razie inne perfumy amouage? Wnioski pozostawiam dla kupujących.

Ten komentarz został usunięty przez autora.