Roberto Cavalli Just Cavalli for Him znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Roberto Cavalli Just Cavalli Gold for Him |
Duet Just Cavalli Gold to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, zwłaszcza przez łasuchów i fanów jadalnych, gourmandowych nut w perfumach.
Ostatnio więcej pisałem o zapachach dla Pań, więc tym razem zacznę od wersji dla Panów – for Him. Na początek przypomnę więc wersję podstawową – Just Cavalli for Him. No cóż, była i jest tragicznie miałka. To właśnie z powodu tych traumatycznych wspomnień testy męskiego Just Cavalli Gold nie rozbudziły mojego entuzjazmu. Co ciekawe, nawet wyraźne zaznaczenie kawy ristretto nie przyspieszyły bicia mojego olfaktorycznego serca.
Worek z odkurzacza
Po testach okazało się, że nowe perfumy Cavallego mają dwie zasadnicze płaszczyzny. Pierwszą jest tania i tragiczna baza wersji podstawowej, która zionie napełnionym workiem od odkurzacza.O dziwo, nie jest to akord dominujący. Chylę czoła przed twórcą kompozycji, że nie poszedł prostą drogą i nie skończyło się to wszystko na dodaniu do wersji podstawowej akordu kawowego. Doceniam też fakt, że w pewnym (choć małym) stopniu zmniejszono jej okropną urodę i pozbawiono najtańszego, sportowego zacięcia.
Kawa ristretto to główna nuta w Just Cavalli Gold for Him |
Wytrawna kawa
Drugą płaszczyzną jest kawa. Nigdy nie piłem ristretto, ale ponoć jej walory zapachowe są bliźniacze jak espresso. W Just Cavalli Gold kawa jest niezła, wytrawna i ostra, i naprawdę kojarzy się ze skoncentrowaną kawą a nie popłuczynami. Warto jednak zauważyć, że pojawia się w niej pewien kakaowy niuans. Bardzo przypomina mi kawowy aromat spożywczy, z którym zetknąłem się w Pollenie Aromie i tam on chyba nawet miał nazwę „Kawa z czekoladą”. Mimo tego jestem na „tak”. I to bardzo na tak. Gdybym miał ocenić samą kawę, to bezsprzecznie ta jest jedną z najlepszych jakie w życiu wąchałem.
Wadą Cavallego jest jednak niezmienność i względnie mały stopień ożywienia kompozycji zapachowej.
Te perfumy są niby męskie, ale według mnie mogą spokojnie robić za uniseks. Paniom polecam zatem z równym zapałem jak Panom. Widzę w tej kompozycji potencjał i myślę, że na innych może się ułożyć jeszcze ciekawiej niż na mnie.
Nuty: kawa, wetiwer, skóra, kardamon, czarny pieprz, gałka muszkatołowa
Rok premiery: 2014
Twórca: Domitille Bertier
Cena, dostępność, linia: zapach dostępny jako woda perfumowana w pojemności 50 i 90 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin