L’Artisan Mure et Musc znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
L’Artisan Mure et Musc |
Dziś opowiem Wam o pierwszych perfumach niszowej marki L’Artisan, które na rynku pojawiły się w 1978 roku, i które po 40 latach wciąż nie pachną retro. Mowa oczywiście o Mure et Musc – Jeżynie i Piżmie – w wersji Eau de Toilette.
Nie wiem, w jakim sposób udało się w tamtych czasach zrobić tak niezwykły, owocowy zapach. Era kompozycji opartych na nutach owocowych nastanie dopiero po 20-30 latach od tej premiery. Zastanawia mnie też to, jakich związków użyto do kreacji jeżynowego wrażenia. Zakładam, że to molekuły syntetyczne, choć na pewno odmienne od tych, które za efekty owocowe odpowiadają w dzisiejszych premierach. Nic to jednak, ponieważ Mure et Musc pachnie bombowo.
Kwaśny, lekko niedojrzały początek wyraźnie spycha kompozycję w kierunku wygrzewających się na krzaku jeżyn. Jest słonecznie. Kompozycja musuje i żyje. Trudno jednak mówić tu o jakichś spektakularnych i niemożliwych do opisania wrażeniach. L’Artisan serwuje nam zapach, którego siłą jest czysta prostota i radość. Żeby nie było jednak za prosto, głowę zdobi ostra, acz nieco zgaszona nuta bazylii. Woń świeżo rozgryzanych liści tego zioła wnosi powiew zieleni i nieco urozmaica przekaz.
![]() |
Grafika przedstawiająca kobietę Mure et Musc |
Później robi się bardziej słodko i puszyście za sprawą miękkiego piżma. I choć białe piżma bardzo często wnoszą do kompozycji zapachowych elementy chemiczne, plastikowe i zakurzono, to Mure et Musc nie podziela tego losu. Tu piżmo pięknie wpada w kosz wypełniony jeżynami. Niweluje ich kwaśności i nadaje dojrzałości. Subtelnie wzrasta wówczas stężenie cukru, ale w żadnej chwili nie nazwałbym perfum L’Artisan owocowym słodziakiem. Na etapie serca po prostu zapach dojrzewa i zyskuje wyraźnie pudrowy charakter.
Opinia końcowa o Mure et Musc
Białe piżmo gra tu genialnie. Jest piżmowe a nie fartuchowe. Owocowe akordy nie są tanie, wtórne i plastikowe. Mure et Musc pachnie szlachetnością i pachnie radością. Ostatnie dni się w nich niemal kąpałem i coraz bliżej mi do decyzji, że na małej podróżnej wersji się nie skończy…
Nuty: jeżyna, porzeczka, piżmo, bazylia, mech, cytrusy, żurawina, mech dębowy
Twórca: Jean-Francois Laporte
Rok premiery: 1978
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin