Perfumy marki Lalique znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Lalique Living |
Najnowsze perfumy Lalique to Living – zapach, który miał być odą do jednego z najszlachetniejszych składników współczesnej perfumerii – irysa.
W gruncie rzeczy chyba bym nie wpadł na to, że są to perfumy irysowe. Dużo się nich dzieje, ale pudrowość irysa wcale nie jest najbardziej istotną składową tych wrażeń. W niczym nie ujmuje to kompozycji zapachowej, która mimo tego pozostaje bardzo ciekawa i dość niezwykła.
Lalique w końcu porzucił trend na lekkie, tragiczne kwiatuszki (L’Amour, Fleur de Cristal itd…). Tym razem mamy po nosem woń ambitną i naprawdę szlachetną, choć mało kobiecą. W zasadzie Living to uniseks ze wskazaniem nawet na mężczyzn.
Początek ma świdrujący i pieprzowy. Towarzyszy mu cień spranych cytrusów i rozbielonych przypraw. I choć nie są to wrażenia mocne i wyraźne, to może skierować nasze myśli w stronę Cacharel Noa lub Narciso. Już z tego startu w Living zaczyna się kreacja nuty sterylnej, miękkiej i bawełnianej. Jest to jednak bawełna sztywna, uprana bez płyny zmiękczającego. Te sztywne szorstkości nadają Living męskiego, ostrzejszego charakteru.
Pudełko i flakon Lalique Living 50 mL |
Serce w minimalnym stopniu wchodzi w brzmienia szyprowe. Ale to szypr delikatny, rozbielony i otoczony wielką ilością zimnego drewna. W piramidzie zapachowej widnieje drewno sandałowe, cedrowe, labdanum, nawet kaszmirowe. Najważniejszy jest jednak wetiwer. To on nadaje bawełnie zielonego, jeszcze bardziej męskiego charakteru, ale jednocześnie zestawiony jest z cieniem, subtelnym tonem kobiecej kosmetyczki. To pewnie w tej formie ukryto tu irysa, który jest w pewien sposób pudrowe, ale bardziej drzewny. Ważne jest też to, że zupełnie pozbawiono go akcentów marchewkowych, co nie zdarza się często.
Reklama perfum Lalique Living |
Zaraz pewnie znowu ktoś mi zacznie mówić, że mam katar albo się nie znam, ale baza Living jest również udana. Drzewna, nieco cielesna, trochę pudrowa. Wydaje mi się wręcz, że na nowo posypano ją pieprzem z początku. Nuty przyjazne mieszają się z pikantnymi, a całość świetnie komponuje się z ludzką skórą. W pewnym momencie Lalique po prostu jest odróżnialny od lekko słonego aromatu ciała. I tak się kończy.
Opinia końcowa o Lalique Living
Zapach nie jest łatwy. Jest na pewno elegancki, zimny i trochę wyniosły. Określiłbym go jako woń białych drzew. Nie jest przy tym chemiczny, ani wtórny, mimo że nawiązuje do Narciso, Noa, BV Essence Aromatique… Serce haczy o klimaty znane z Cartier Panthere.
Nuty: bergamotka, irys, drewno sandałowe, drewno kaszmirowe, drewno cedrowe, labdanum, czarny pieprz, róża, gałka muszkatołowa, mięta, lawenda, wetiwer, wanilia, bób tonka
Rok premiery: 2015
Twórca: Richard Ibanez
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL
Trwałość: trudna do określenia, ale nawet do ponad 12 godzin; czasami mniej niż 5; zależy od dnia, pogody; zapach jest bardzo kapryśny i trudny do przewidzenia;
Perfumy podobne: Bottega Veneta Essence Aromatique, Cacharel Noa, Narciso Rodriguez Narciso EdP
Reklama perfum Lalique Living
Lalique Living Extrait de Parfum
Lalique zaprezentował również dwie, bardziej luksusowe edycji Living w formie czystego ekstraktu perfum. Pierwsza z nich prezentowana jest we flakonie z kryształu i kosztuje 1200 euro. Druga edycja zdobiona jest czystym złotem i kosztuje 12 000 euro. Obie wersje mają pojemność 120 mL.
Lalique Living Extrait de Parfum Gold Crystal Flacon |
Lalique Living Extrait de Parfum Crystal Flacon |