26 października 2015

Jesienne nabytki kosmetyczne 2015

Jesień w pełni, więc warto wykorzystać ten czas i przygotować skórę do trudów zimy. Poniżej prezentuję Wam swoje ostatnie nabytki pielęgnacyjne wraz z paroma zdaniami opinii.

Niestety, ja sam raczej nie nadaję się na blogera kosmetycznego, gdyż rzadko testuję nowości i obstaję raczej przy sprawdzonych produktach. Stąd z poniżej listy aż cztery produkty są „kolejnymi” opakowaniami.

Zatem pozwólcie, że zacznę po kolei i w porządku alfabetycznym:

1. Biotherm Homme Aquapower Dry Skin Oligo-Thermal Comfort Care Moisturizing

Kupiony z polecenia. Na razie używam zbyt krótko, żeby się wypowiadać. Po tygodniu stosowania robi dobre wrażenie, choć po reklamie oczekiwałem nieco więcej.

2. Dior Gentle Toning Lotion with Velvet Peony Extract

O delikatnym toniku Diora z Aksamitnym Ekstraktem z Piwonii już pisałem. Dodam tylko, że o ile w lecie jest trochę za ciężki, to jesienią sprawuje się dużo lepiej i jego wady, o których wspominałem w recenzji, są w znacznym stopniu wyeliminowane.

3. dr brandt Pores No More Poresolution Clarifying Lotion

Tonik działa bardzo przyjemnie. Używam go na dzień. Na początku trochę wysuszał skórę, ale tylko przez pierwsze dni. Później cera się przyzwyczaiła i pracował bardzo dobrze. Ubolem tylko nad faktem cen tej marki w Polsce, które są kolosalne w porównaniu z cenami w innych krajach.

Tonik dr. brandt Pores No More Poresolution

4. Sisley Gentle Facial Buffing Cream

Delikatny peeling Sisley jest jedynym produktem, którego jeszcze nie używałem. Po testach na pewno wrócę z recenzją, gdyż według wielu użytkowniczek i użytkowników to najlepszy peeling dostępny na rynku.

5. Sisley Global Perfect Pore Minimizer

Trochę zaskoczył mnie brzoskwiniowy kolor tego kremu, ale po nałożeniu na twarz nie jest to widoczne. Według zapewnień producenta ma ujednolicać skórę i zwężać pory. Na razie za wcześnie na rozliczenie z obietnic, ale na pewno dobrze sprawdzi się w roli kremu na większe wyjścia, zwłaszcza jeśli połączymy go z innymi kosmetykami o podobnym działaniu.

Sisley Global Perfect

6. Sisley Creamy Mask with Tropical Resins

Kremowa maska z żywicami tropikalnymi to zdecydowanie kosmetyczny cud. Pozwala szybko i skutecznie uporać się z większości niechcianych gości na twarzy. Działa. Nie podrażnia. W mojej prywatnej opinii to jeden z nielicznych kosmetyków, których działanie jest naprawdę bezdyskusyjne i zgodne z obietnicami producenta. Stały element w moim kosmetycznym zbiorze.

Maska z żywicami tropikalnymi Sisley

7. Smashbox Photo Finish Color Correcting Adjust Foundation Primer

Baza idealna dla mężczyzn z problemem zaczerwienień na twarzy. Wygasza ostrą czerwoną barwę twarzy i ją tonuje. Przy tym jest to produkt niewidoczny i dyskretny, czego inne zielone bazy mogą mu pozazdrościć. To moje drugie opakowanie i jestem prawie pewien, że będzie też trzecie.

Smashbox Baza na zaczerwienienia

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

uwielbiam wszystkie bazy smashboxa. cudeńka. ta minimalizująca pory najlepsza

Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

też uwielbiam tę bazę se Smashboxa, poza niebieską nawilżajacą wszystkie uważam za wybitne, a zwlaszcza rzeczona zieloną 🙂

Magdalena C.M.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Również je lubię, choć inne testowałem bardzo pobieżnie.

Marcin Budzyk
8 lat temu

Są naprawdę dobre. Podejrzewam, że gdybym był kobietą, to Smashbox byłby jedną z moich ulubionych marek makijażowych.