Perfumy marki Etat Libre d’Orange znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Etat Libre d’Orange Hermann A Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre |
Hermann A Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre to nazwa najnowszych perfum niszowej marki Etat Libre d’Orange.
Nawiązują do poematu Victora Hugo.
Pominę całość marketingowej otoczki, bo przecież nie to jest najważniejsze. W skrócie chodzi ponoć o to, że Hermann A Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre ma pachnieć jak nasz własny cień.
Reklama perfum |
Pachnie natomiast to wszystko jak dość tanie, syntetyczne kadzidło gorszego sortu. Aż korci mnie, żeby napisać o nich – kadzidlak sportowy i masowy.
Sam pomysł na kompozycję był jednakże ciekawy. Złożenie kadzidła, drewna pieprzowego, paczuli i – uwaga – geosminy mogło zagrać genialnie. (W tym miejscu polecam mój artykuł o tym, jak pachnie deszcz). Niestety, całość poszła w kiepskim i mało charakterystycznym kierunku. Nut ziemi, mokrej gleby, powietrza po deszczu nie ma. Jest tylko coś a’la ozonowo-owocowego w zamian. Zresztą powiedzmy sobie szczerze, że pewnych zapachów naturze nie wydrzemy – tak jest ze świeżo pieczonym chlebem i tak jest z powietrzem po letniej burzy. Po prostu się nie da ich zamknąć we flakonie, a wszelkie próby na tle oryginałów wyglądają nawet nie marnie.
Opinia końcowa o Etat Libre d’Orange Hermann A Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre
Hermann A Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre pachnie po prostu jak rozcieńczony i usportowiony Kardynał w tenisówkach, a różne syntetyki nadają mu industrialnego wydźwięku w stylu Comme des Garcons.
Nuty: geosmina, olibanum, piwonia, róża, paczula, drewno pieprzowe, akord ambrowy, piżmo, galbanum, czarna porzeczka
Rok premiery: 2015 (w Polsce 2016)
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL
Trwałość: dobra, około 7 godzin
Perfumy podobne: Comme des Garcons Odeur 71, Calvin Klein ck2