![]() |
Rouge Bunny Rouge Allegria |
Dzisiaj wracam do perfum niszowych i przedstawiam najbardziej znane perfumy z białej linii Rouge Bunny Rouge – Allegria
Obok Lilt jest to na pewno najbardziej oryginalna i niezwykła premiera z białej linii tej marki. W przeciwieństwie do niego, Allegria jest jednak pozbawiona tonów mlecznych, których miejsce zajęła bujna, owocowa zieleń.
Mamy tu sporo słodyczy, mnóstwo nut botanicznych i jednocześnie wiele świeżej lekkości, która kręci w nosie. Allegria nie jest przy tym ani trochę podobna do limitowanych edycji perfum Escada, ani innych koktajlowo-drinkowych. Momentami może kojarzyć się z koronnymi kompozycjami Aqua Allegoria: Herba Fresca i Limon Verde, a to dlatego że mamy tutaj cytrusy połączone z zielenią mięty i bazylii. Zresztą oficjalny spis ingrediencji nie oddaje tego, jak bardzo zielona jest to woń.
![]() |
Oficjalna grafika RBR Allegria |
Pisząc o perfumach Allegria nie można pominąć dużej roli owocowego cukru. Nigdy jego stężenie nie przekracza granic „escadowości”, ale przez cały czas jest względnie duże. Słodycz tej kompozycji pochodzi jednak od owoców, nie od wanilii, kwiatów lub tonów gourmand. To zaś sprawia, że odbiera się ją nadzwyczaj naturalnie – jak pity w upale sok porzeczkowy.
Tym samym dochodzimy do drugiej po mięciu nuty głównej – porzeczki. W perfumach Rouge Bunny Rouge zastosowano naturalny absolut z liści tej rośliny, który wnosi zarówno tony zielone jak i owocowe. To dzięki tej roślinie Allegria jest kobieca, nieco otulająca i przyjazna. Nie wchodzi w sterylnie zielone akordy apteczne lub agresywną ziołowość.
![]() |
Rouge Bunny Rouge Allegria w Łodzi |
W ramach ciekawostki dodam, że w składzie tych perfum znajdziemy bardzo rzadko spotykany olejek eteryczny z rośliny o nazwie bukko (Agathosma). Rośnie ona na stokach Gór Smoczych w Afryce Południowej i przypomina nasze polskie wrzosy. Zapach ma jednak zupełnie inny, podobny w istocie do czarnej porzeczki. Prawdopodobnie właśnie z tego powodu Allegria odbierana jest przez niektórych jako najlepsze perfumy Rouge Bunny Rouge.
Opinia końcowa o Rouge Bunny Rouge Allegria
Zapach na pewno jest nietypowy i ciekawy, stąd naprawdę warto go poznać. Natomiast wydźwięk ziołowo-owocowy jest oryginalny, więc zakładam, że nie wszystkim Allegria będzie się podobać. Jeśli jednak ktoś przepada za klimatami Herba Fresca, to powinien poznać i tę kompozycję.
Ja RBR uwielbiam od wielu, wielu lat i Allegrię traktuję obok Lilt i Incantation jako uniseks…
Nuty: czarna porzeczka, marakuja, mięta, eukaliptus, głóg, mimoza, cytrusy, bazylia, bób tonka, drewno cedrowe
Rok premiery: 2012
Twórca: Sonia Constant
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 mL
Trwałość: średnia, około 5-6 godzin