Perfumy Michael Kors znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
Michael Kors Wonderlust Sensual Essence |
Producent mówi, że wersja Sensual Essence ma być luksusową wariacją na temat klasycznych perfum Michael Kors Wonderlust. I tak faktycznie jest
Nowa odsłona ma więcej charakteru od klasyka i roztacza już jakąś konkretną opowieść. To zaś sprawia, że fani tuberozowej, flagowej linii tej firmy nie powinni się czuć zawiedzeni, ponieważ Wonderlust Sensual Essence nie szoruje po dnie bylejakości. Może nie są to Himalaje światowej sztuki, ale warto poświęcić kilka godzin na poznanie tej kompozycji.
Reklama perfum Michael Kors Wonderlust Sensual Essence |
Przede wszystkim są to kwiaty. Na szczęście, nie są one miałkie, rozwodnione i chemiczne do bólu. W największym skrócie, który nieco skrzywdzi te perfumy, można powiedzieć, że to klasyk z nałożonym filtrem odurzających, ciężkich akcentów florystycznych. Jednak tak naprawdę na początku Michael Kors serwuje nam cień nut cierpko-owocowych z wyraźnym zawijasem wiśniowym, który gdzieś daleko nawiązuje do Clinique Aromatics Black Cherry. Od pierwszych sekund Wonderlust Sensual Essence pachnie też mocnymi, białymi kwiatami z nieco wręcz duszącymi podtonami i śladem pudru. Nie ma tu natomiast frakcji zwierzęcych czy brudnawych (jeśli chodzi o jaśmin), ani bioparoksowych (jeśli chodzi o kwiat pomarańczy).
Obraz, który przyszedł mi przed oczy to wielka szklarnia pełna kwitnących białych kwiatów i tabun francuskich matron w wielkich perukach i zdobnych sukniach… Tak, tak – jest w Sensual Essence pierwiastek retro, ale bardzo elegancki!
Michael Kors Wonderlust Sensual Essence w trzech pojemnościach: 30, 50 i 100 mL |
I zapach w zasadzie przez wiele godzin stoi w miejscu, ledwie czasami zmieniając położenie płatków. Powiedziałbym też, że z czasem nabiera nieco mlecznej maniery, może nawet nieco tłustawej.
Oddzielny akapit poświęcić zaś trzeba późnej bazie, w której wyraźnie wkraczamy na ścieżki perfum Mugler Alien. To akurat nie powinno dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w obu kompozycjach występuje jaśmin, kwiat pomarańczy i drewno kaszmirowe. O ile jednak Obcy był siekierą przez wiele godzin, to Wonderlust Sensual Essence zachowuje się bez porównania bardziej przyskórnie i jednak mniej magicznie od Aliena. Mimo wszystko taka kreacja bazy to duża sztuka i zaliczam ją w poczet zalet.
Opinia końcowa o Michael Kors Wonderlust Sensual Essence
Jedne z ciekawszych, białokwiatowych perfum dostępnych na rynku. Wypadają znacznie lepiej od klasyka
Najważniejsze cechy:
+ ciekawy wątek wiśniowo-owocowy na początku- + mocne, odurzające kwiaty w miarę naturalnej formie
- + drzewno-kwiatowa, ciepła baza
Nuty: jaśmin, kwiat pomarańczy, wiśnia, drewno kaszmirowe, akord ambrowy, czerwony pieprz, gruszka
Rok premiery: 2017
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin
Reklama perfum Michael Kors Wonderlust Sensual Essence
Reklama perfum Wonderlust Sensual Essence |