![]() |
Boucheron Neroli d’Ispahan |
Już prawie miesiąc testuję najnowszą, niszową kolekcję marki Boucheron. Dzisiaj pozwolę sobie zatem rozpocząć cykl trzech recenzji poświęconych jednej z bardziej niedocenianych nut w perfumerii – neroli, czyli w tym wypadku Neroli d’Ispahan…
Czym jest neroli i jak pachnie?
To nic innego, jak kwiat gorzkiej pomarańczy. Z surowca tego uzyskujemy zarówno olejek eteryczny, jak i absolut (jeśli jeszcze nie wiecie, czym się różnią, to zapraszam do mojego artykułu na ten temat: KLIK). Oba te składniki należą do jednych z najdroższych na świecie i potrafią przebić ceną olejek różany czy absolut irysa.
W perfumach neroli znamy z dwóch twarzy:
- – neroli w formie kolońskiej, którą doświadczamy choćby w Tom Ford Neroli Portofino; w tym wypadku nuta kwiatu gorzkiej pomarańczy łączona jest z olejkami cytrusowymi i zielonymi; w efekcie finalnie perfumy takie są świeże, ostre i rześkie.
- – neroli w formie kwiatowo-buduarowej, którą znamy z Guerlain Mahora czy Roberto Cavalli Eau de Parfum; przy takiej postaci również spektrum finalnego zapachu jest różne: od subtelnie kobiecych zapachów po mocno pudrowe i retro „siekiery”.
![]() |
Boucheron Neroli d’Ispahan |
Boucheron Neroli d’Ispahan
Boucheron podąża drogą dość ciekawą, ponieważ neroli obudowano tutaj serią innych ingrediencji, z którymi zazwyczaj się ta nuta nie łączy. Od razu zatem wędruje tutaj plus za oryginalność i niestandardowe podejście do tematu.
Neroli d’Ispahan to kwiat pomarańczy w formie mocnej, orientalnej i drzewnej. Zaskakuje ciężkie przyprawowe otwarcie, w którym na pierwszy plan wychodzi zielony kardamon i imbir. Obie przyprawy zostały jednak niemal w całości pozbawione wspaniałych, kręcących w nosie i lekkich niuansów. Ich forma jest wręcz zdrewniała i zasuszona.
Tak naprawdę opisać ten zapach można jednym skojarzeniem i jedną historią…
Mamy pięknego, majestatycznego ptaka o wielkich, idealnych skrzydłach. Ptak ląduje na dziedzińcu pałacu (załóżmy, że w tym Isfahanie, żeby było zgodnie z nazwą) i rozpościera skrzydła na rozgrzanej słońcem posadzce. W tym momencie podbiega jakieś dziecko i wylewa na naszego pięknego bohatera wiadro z syropem imbirowym. Posklejane skrzydła odmawiają posłuszeństwa i na gorącym dziedzińcu widać tylko niesamowitą walkę ptaka ze skwarem i zasychającym syropem. Co więcej oblepione skrzydła z każdą sekundą zbierają coraz więcej duszącego pyłu i kurzu… Ptaka umiera z gorąca, pragnienia i bezruchu…
![]() |
Boucheron Neroli d’Ispahan 125 mL |
I właśnie taka jest historia Neroli d’Ispahan. Piękny kwiat pomarańczy podany w oszałamiająco bogatym otoczeniu, ale jednak bez „tego czegoś”. Zapach zdaje się przeładowany, a coraz większa ilość nut zakurzono-drzewno-pylistych sprawia, że kompozycja w bazie może być rozpatrywana jako zapach po prostu słaby
Opinia końcowa o Boucheron Neroli d’Ispahan
Perfumy są bardzo ciekawie złożone, ale jednak zbyt przeładowane drzewnymi syntetykami. Co więcej, Neroli d’Ispahan jest względnie nietrwały, choć moc przez pierwsze godziny ma naprawdę sporą. Doceniam jednak pomysł, ponieważ połączenie kwiatu gorzkiej pomarańczy z przyprawami korzennymi to chyba rzecz, która dzieje się po raz pierwszy
Najważniejsze cechy:
- + kwiat pomarańczy w formie cięższej, zawiesistej
- + wyraźne tony imbiru i kardamony
- – chemiczna baza z drzewnymi syntetykami
Nuty:
kwiat pomarańczy (neroli), kardamon, imbir, labdanum, paczula, akord ambrowy, akord piżmowy, elemi, czerwony pieprz
Rok premiery:
2017
Twórca:
Fabrice Pellegrin
Cena, dostępność, linia:
woda perfumowana dostępna w pojemności 125 mL
Trwałość:
niska, około 4 godzin