27 stycznia 2018

Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition

 

Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition
Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition

 

Trzeci zapach z serii The Scent pojawił się już na półkach perfumerii. To Hugo Boss The Scent w odsłonie Parfum

Mroczny flakon nie skrywa jednak esencji czerni, a znając olfaktoryczne obrazy malowane przez poprzedników chyba i tak nikt się tego nie spodziewał. Nie jest jednak źle, ponieważ z każdą kolejną edycją możemy w butelce odkrywać kolejne, nowe wrażenia. Ale po kolei.

(Recenzje poprzednich kompozycji z tej rodziny również ukazały się blogu: The Scent for Her, The Scent for Her Intense)

The Scent for Her Parfum pachnie kokosem, którego w składzie nie ma. Pachnie też mlekiem, w którym ktoś rozpuścił landrynkę, gumę balonową i, przede wszystkim, różową watę cukrową. Mamy zatem słodziaka aż do bólu zębów. Myślę, że nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że obecna wersja jest najbardziej różową ze wszystkich trzech. I w tym momencie zaznaczam, że ta cecha, sama w sobie, nie jest wadą.

Hugo Boss The Scent for Her Parfum 50 mL
Hugo Boss The Scent for Her Parfum

Wadą nie jest, ponieważ Hugo Boss serwuje nam pachnidło z dość tanich składników, ale ciekawie połączonych. Najpierw mamy efekt kokosa, później tych różowości, ale wszystko gra płynnie i nie nuży. Pojawia się nuta kakaowa, która momentami nabiera drzewnego, suchego charakteru, może nawet w tle pojawia się kilka nadpalonych drew i smużka dymu (skojarzenia z Good Girl nie będą błędem). Całość w ultrasłodkiej, nowoczesnej atmosferze. Dodam jeszcze, że w samej bazie The Scent for Her Parfum traci ten akord i staje się słodkim, nieco mdłym pachnidłem, ale nie poraża też chemią lub beznadzieją.

I to mi się bardzo podoba, że Hugo Boss tak udanie połączył akord różowo-słodki (rodem z perfum Barbie) z ambitnie złożoną nutą kakaowo-drzewną i jeszcze wtłoczył w to pierwiastek życia.

Opinia końcowa o Hugo Boss The Scent for Her Parfum

W swojej kategorii to są naprawdę dobre perfumy i stanowią świetne portal do świata perfum luksusowych dla osób, które do tej pory używały perfum celebrytów lub słodziaków z niskiej półki.

 

Najważniejsze cechy:

  • + kokosowo-mleczny początek
  • + sporo różowych słodkości
  • + w końcu wyraźnie wyczuwalne kakao
  • – dość niemrawa baza, ale bez tragedii


Nuty: osmanthus, kakao, frezja, brzoskwinia, labdanum
Rok premiery: 2018
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Najważniejsze cechy:

Charakterystyka:

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
julianne
6 lat temu

A ja nie na temat.
Mam pytanie o Ispartę, do Marcina i innych osób, które ten zapach znają.
Czy ten zapach podoba się innym, czy jest komplementowany, nie męczy innych? Jest to dla mnie o tyle ważne, że jestem lekarzem i w pewným stopniu muszę się jednak liczyć z odbiorem zapachu przez inne osoby z otoczenia.
Ja Ispartę pokochałam , między innymi za to , źe jest dla mnie zapachem pełnym życia i cudownej energii.
Pozdrawiam .

Marcin Budzyk-Wermiński

Isparta, choć to perfumy niszowe, nie należy do perfum z grupy "niszy ekscentrycznej", do której należą wszelkie zapachy spalenizny, kadzideł, spermy itd. To zapach, który jest odbierany jako "przyjemny", a nie "fetor" przez większość osób.

Natomiast jest to też kompozycja o dużej mocy (tak jak Angel, Poison czy inne tego typu), więc w przypadku lekarzy używałbym jej w ilościach homeopatycznych. Warto jednak pamiętać, że pacjenci mogą czuć duży dyskomfort, jeśli lekarz będzie ich dusił nawet najdroższymi perfumami świata. I myślę, że właśnie ilość jest tu kwestią kluczową

julianne
6 lat temu

Dziękuję za odpowiedż. Umiar i ogólnie pojęta kultura osobista zawsze są bezcenne. Dodam tylko , że dla mnie perfumy są swoistą tarczą, z natury jestem bardzo introwertyczna i wrażliwa, a zapach ulubionych perfum jest dla mnie jak klosz, który chroni przed zapachami innych ludzi i emocjami, którymi nie zawsze chcę nasiąkać .Innymi słowy pachnę głównie dla siebie, perfumy są mi w pracy niezbędne .

Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Czy te perfumy to jakaś edycja limitowana? Zastanawiam się, dlaczego są dostępne tylko w wersji 50ml.

Pozdrawiam, Maja

Marcin Budzyk-Wermiński

Tak