Moi Drodzy,
spieszę z kilkoma uwagami. Wasze przesyłki już pakuję od kilku dni, a do osób składających zamówienia najwcześniej już pewnie one dotarły. Ostatnie będą wysłane jednak dopiero w przyszłym tygodniu.
Bardzo wszystkim dziękuję za zakupy w Impressium w tym roku.
Pojawił się jednak jeden mały problem, który w większości dotyczy nowych klientów. Do kilku osób postanowiłem zadzwonić i zweryfikować sytuację.
Poszczególne opcje (BF, BFN itd.) należało podać w polu wiadomości, a nie w okienku kodu rabatowego, ponieważ w Impressium klasyczne kody rabatowe nie są w ogóle aktywne. Takie zamówienia w systemie wyglądały zatem jak normalnie, nie „blackfridayowe” zamówienia.
Wiem, że to nie jest popularny sposób działania i odróżnia moją perfumerię od innych sklepów internetowych. Ze stałymi klientami działam tak cały czas, a nie wziąłem po uwagę, że to jest jednak nietypowe.
Po odkryciu problemu, z automatu dodawałem ten kod i prezenty do każdego zamówienia, które spełniało warunki, a w którym kod nie został wpisany w polu wiadomości. Większość osób zatem nie ma powodu do zmartwień.
Natomiast kilka pierwszych zamówień, w których kupujący nie wpisali opcji w treści wiadomości, nie otrzyma swojego prezentu. W takim wypadku proszę o kontakt mailowy. Wówczas doślę prezenty, jeśli zamówienie spełniało warunki. Absolutnie nie chcę, żeby ktoś nie był zadowolony lub, co gorsza, czuł się oszukany przeze mnie. Proszę jednak o zrozumienie, ponieważ te zamówienie wyglądały jak zwykłe i dopiero po kilku zorientowałem się, że coś jest nie tak.
Na przyszłość prosiłbym jednak zwrócić uwagę, że w Impressium wszelkie informacje, kody, życzenia paczkomatowe wpisujemy tylko i wyłącznie w polu wiadomości przy składaniu zamówienia.
Jeśli nie jesteście pewni – zawsze można do mnie zadzwonić, wysłać smsa lub e-maila.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję,