20 lipca 2021

Tom Ford Soleil Brulant

Tom Ford Soleil Brulant

Czasami wchodzę na różne blogi, portale, fora i czytam różne opinie. Często się z nimi zgadzam, ale w tym przypadku większość osób ocenia zapach zbyt nisko

Mamy tutaj bowiem mieszankę nut, która wcześniej chyba nie występowała w perfumerii. Tom Ford Soleil Brulant łączy bowiem nutę gorzkiego miodu, zbieranego jakby z kwitnących ziół, z aromatem chlebowym, kadzidlanym, pudrowym. Znajdziemy tu wątki kremowego masła, olejku do opalania i alpejskiej murawy. Pod względem mnogości obrazów to kompozycja absolutnie z pierwszej ligi.

Gdyby ktoś mnie zapytał o to, jaka jest tutaj główna nuta, to miałbym problem z odpowiedzią. Najbliższą odległość do tego tytułu ma jednak karmel zrobiony z ziołowego miodu (nie wiem, czy można zrobić karmel z miodu, ale chodzi o samo wrażenie). Mamy zatem ładunek słodyczy, później elementy lekko zwęglonego cukru – one tworzą gorzki kontrast, a jeszcze dalej ziołową woń, lecz przepuszczoną przez filtr kuchennego kredensu.

Tom Ford Soleil Brulant 50 mL

Gdzieś w tym wszystkim miga złożony akord żywiczny. W pewnym stopniu dojrzymy strużki czystego kadzidła, ale też skwierczącą żywicę. Soleil Brulant wydaje się zapachem ciepłym i ciężkim, ale jednocześnie brak dosłownej słodyczy i elementy wytrawno-drzewne sprawiają, że jest w tym bogactwie przestrzeń i światło. To może być też zasługa gry kwiatu pomarańczy, który potrafi z pozornie słoniowych nut wydobyć iskry i przyjemne promienie słońca. Zresztą ta nuta ma też znaczenie, kiedy kompozycja nabiera pewnych odcieni olejkowych i solarnych.

Odnajdziemy tu też akord solonych orzeszków, palonego drewna i kremowych molekuł sandałowca. Nawet w bazie Soleil Brulant zachowuje szlachetność i nie wchodzi w tanie obszary, ale do tego marka Tom Ford zdążyła już nas przyzwyczaić. Zapach przepięknie złoci się na skórze, zachowuje balans między goryczą a słodyczą i cały czas kontynuuje swoją grę. To zresztą wielka zaleta, aby nawet po 8-9 godzinach kompozycja zachowywała się w ten sposób.

Opinia końcowa o perfumach Tom Ford Private Blend Soleil Brulant

Kolejne, bardzo, bardzo dobre perfumy tej marki. Polecam testy, bo naprawdę pachną niezwykle, choć nie jest to zapach łatwy. Pod tym względem można dostrzec pewne podobieństwo do Guerlain Nettare di Sole.

Kampania perfum Tom Ford Soleil Brulant

Tom Ford Soleil Brulant opinie

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony tomford.com

Najważniejsze cechy:

charakter: miodowo-drzewny

+ bardzo oryginalna konstrukcja (w tym akord miodowo-słodko-gorzkiego z elementami ziołowy i zwęglonymi)

+ wspaniała gra nut

Charakterystyka:

Nuty: mandarynka, bergamotka, czerwony pieprz, miód, kwiat pomarańczy, akord ambrowy i żywiczny, wetiwer, skóra, kadzidło (olibanum)

Rok premiery: 2021

Twórca: pracownia Givaudan

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 9-10 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Adrianna
Adrianna
3 lat temu

Ilez zapachowych doznan podczas samego czytania😉Po recenzji az mam ochote pobiec do perfumerii i je powachac pozdrawiam.

Ewa
Ewa
3 lat temu

A na mojej skórze wyszedł tylko eukaliptus i trzymał 5 h 🙂 żadne inne nuty nie dały rady się przebić, po nim weszła baza… i tu się zgadzam jest przepiękna.

Piotr
Piotr
3 lat temu

Można prosić o recenzje Costa Azzura? Kilka razy podchodziłem i raz chce kupować a innym razem nie hehe

Kacper
Kacper
3 lat temu

Co Pan myśli o Soleil Neige?

Anna F.
Anna F.
3 lat temu

Zauważyłam, że ostatnio wszystkie perfumy, które mają w nazwie coś ze słońca okazują się dla mnie bardzo ciekawe. Skoro pojawiło się porównanie do wyjątkowych nettare di Sole, to muszę wypróbować. Czy można spodziewać się recenzji nowej serii Salvatore fegarramo stori di seta?

Magda
Magda
3 lat temu

Panie Marcinie kiedy recenzja Lost cherry i Bitter Peach?
Czekam z niecierpliwością…

Anonimowo
Anonimowo
2 lat temu
Reply to  Magda

Lost Cherry już daaaawno jest 🙂