21 marca 2022

Lancome La Nuit Tresor Intense

Lancome La Nuit Tresor Intense

To druga recenzja, która mnie przyblokowała, ponieważ nie mogłem się zebrać, aby zacząć ją pisać

Zatem tak… Lancome La Nuit Tresor Intense ma przepiękny, ambitny i wyjątkowy start. Jest owocowo cierpki, musujący, przypomina nieco wzmacniane czerwone wina. Słodycz jest wielowymiarowa. Raz mamy maczaną w porto bezę, innym razem karmelizowany syrop wiśniowy. Jest wątek konfiturowy, ciężki oraz lekki, który przypomina różano-wiśniowe ptasie mleczko. Pojawia się aromat zdrewniałej pestki z niuansem śliwkowym. Jest cień migdałów.

Start mnie zachwycił i szedł po najwyższe oceny. Domyślam się, że w perfumeriach produkt ten będzie absolutnym hitem, ponieważ akord głowy nie dość, że jest na ultrawysokim poziomie, to jest też po prostu ujmujący.

Problem w tym, że po 20 minutach nie zostaje po nim ślad. Mamy jakieś syntetyczny popłuczyny po dość udanym, klasycznym La Nuit Tresor. Po dwóch godzinach robi się z tego to samo, co wydarzyło się w Oui La Vie Est Belle – czyli schodzimy na najniższą półkę drogeryjną. Syntetyki waniliowo-paczulowo-piżmowo-drzewne stają się dominantą.

Opinia końcowa o perfumach Lancome La Nuit Tresor Intense

Potężny kontrast między genialnym akordem rozpoczynającym a szorującą po dnie resztą.

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony lancome.com

Najważniejsze cechy:

charakter: słodki

  • +/- sporo nawiązań do klasyka
  • + niezwykle udany akord rozpoczynający
  • – tani wydźwięk serca i bazy

Charakterystyka:

Nuty: róża, migdał, wiśnia

Rok premiery: 2022

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 5-6 godzin

Twórca: b.d.

 

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
10 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Paulina
Paulina
3 lata temu

Dokładnie takie były moje doznania-po pierwszych 30 minutach już przeszukiwałam internet za pełnowymiarowym flakonem (próbowałam równolegle do premiery zapachu). A późniejsze etapy były wybawieniem dla mojego portfela. Dzięki niebiosom za próbki…

Achna
Achna
3 lata temu

Uwielbiam takie zdania ?☺️ „Potężny kontrast między genialnym akordem rozpoczynającym a szorującą po dnie resztą”. Pozdrawiam serdecznie

CoCo*Stars
CoCo*Stars
3 lata temu
Odpowiedź do  Achna

To zdanie właśnie idealnie oddaje istotę tegoż zapachu. Ja też na początku zachwyty i łapczywe szukanie gdzie i po ile a za pół godziny wyparował i w sumie to nawet zapomniałam, że go użyłam. Słyszałam, że a la Folie ma być wycofany więc może Intense jest jego zastępcą? Jak tak to lipa.

Anna F.
Anna F.
3 lata temu

Czekamy na kolejne recenzje…:)

Ola
Ola
3 lata temu

Wąchałam na lotnisku- i efekt ” wow” też mnie dopadł. Na szczęście lot trwał 2 godziny, w trakcie których upewniłam się, że zakupy bylyby rozczarowaniem. Szkoda, bo od Magie Noir Lancome rozpoczynałam jako nastolatka poznawanie zapachów i wciąż mam sentyment do tej marki.

Aleksandra
Aleksandra
3 lata temu

Witaj Marcinie 🙂 czy będzie recenzja Elie Saab Lumiere? Ja się zakochałam…

Weronika
Weronika
3 lata temu

Jak dobrze , że ich nie kupiłam i nie dałam się porwać tym nutom zapachowym , które nie są moje.

Paulina
Paulina
3 lata temu

A kiedy można się spodziewać recenzji Flowerbomb Ruby Orchid? ?

Aneta
Aneta
3 lata temu

Czy będzie recenzja nowej wersji Miss Dior?