27 września 2023

Frederic Malle Heaven Can Wait

Frederic Malle Heaven Can Wait

Piękno i klasa po raz kolejny. I po raz kolejny zapach przewrotnie odbierany przez widownię. Zresztą podobnie jak Uncut Gem

Perfumy Frederic Malle Heaven Can Wait to woń delikatna i zrobiona z finezją. Nie jest to żadne zapachowe „łubu-dubu”, a dzieło z delikatnymi szczegółami, pieczołowicie rzeźbione i wyjątkowe w swojej konstrukcji. Jean Claude Ellena mocno usadowił je w obszarze swojego stylu, ale jednocześnie nadał wyjątkowości. Kto zna charakterystyczną lekkość i naturalność, które występują w zapachach tego nosa, odnajdzie ją również tutaj.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Heaven Can Wait są oryginalne i nie powielają schematów, choć kilka elementów jest znanych. Dla przykładu odkryjemy tu wetiwer w ellenowskiej formie – taki, jaki był w Terre d’Hermes czy Le Couvent Vetivera. Irys ma formę naturalną, elegancką, nieco pudrową, którą jednocześnie podkreśla olejek z nasion marchwi. To stąd te marchewkowe skojarzenia, choć jednocześnie cały czas kompozycja operuje w obszarach eleganckich i przyjemnych. To nie jest jakaś tam offowa karotka.

Nutą główną tych perfum nie jest jednak ani irys, ani wetiwer, ani piżmo, ani nawet marchew, a ziele angielskie. Nazywana z angielskiego „allspice” przyprawa łączy aromat „wszystkich” innych korzennych woń: cynamonu, goździków, muszkatu. Ma w sobie kręcącą w nosie świeżość, palącą korzenność, ciepło, generuje skojarzenia z orientem, drewnem, ale jednocześnie nie jest mdła lub przytłaczająca.

Na każdym etapie mamy wrażenie, że obcujemy z czymś delikatnym, z klasą. Zaskakuje bardzo wysoka naturalność kompozycji. Nawet deklarowane piżma brzmią po prostu miękko i pięknie. To podejście przypomina trochę osiągnięcia dawnych pozycji Narciso Rodriguez w tym temacie.

Zwieńczeniem całości jest drzewno-irysowa baza, w której znalazłem elementy delikatnej słodyczy wanilii i brzoskwini. Bardzo podobnie temat ten potraktowano w L’Iris de Fath EdP, które zresztą powstawały pod kuratelą Elleny. Fundament perfum Frederic Malle odznacza się niebywałą szlachetnością i nie wchodzi w tanie, chemiczne czy zakurzone obszary.

Opinia końcowa o perfumach Frederic Malle Heaven Can Wait

Wspaniała interpretacja tematu olejku z ziela angielskiego, piżma, irysa i wetiweru w jednym flakonie.

Kampania perfum Heaven Can Wait

Frederic Malle Heaven Can Wait opinie

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony fredericmalle.com

Najważniejsze cechy:

charakter: przyprawowo-piżmowy

  • + bardzo oryginalna konstrukcja
  • + szlachetność i naturalność składników
  • + ziele angielskie jako nuta główna

Charakterystyka:

Nuty: ziele angielskie, goździki, ambrette, irys, wetiwer, wanilia, brzoskwinia

Rok premiery: 2023

Twórca: Jean Claude Ellena

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 10, 50 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 5-6 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marta
Marta
1 rok temu

Czy to bedziecos w stylu klimatow takich cichych zapachow jak Coudalie Eau des Vignes, Prada Infiusion d’iris, CK Obsessed, czy Gucci Memoire d’une Odeur?

Agnieszka
Agnieszka
1 rok temu

A mnie bardzo przypominają Chanel La Pausa z linii Les Exclusifs.

Max
Max
5 miesięcy temu

Czy mają one coś z nowoczesności, czytaj, czy to przypadkiem nie zajeżdża dziadkiem/babcią? 🙂