24 marca 2024

Loewe Solo Vulcan

Loewe Solo Vulcan

Loewe często prezentuje perełki i bez wątpienie aktualna nowość do nich należy

Loewe Solo Vulcan to perfumy męskie, ale bardzo odległe od stereotypowego pojmowania męskości. Nie są też wulkaniczne. W zasadzie nie znajduję żadnego uzasadnienia dla nazwy. Mogę napisać, że to pewna przewrotność rodem z God of Fire. Zgodnie z opisem producenta kompozycja ma przywoływać „potężną erupcję wulkanu”. Tak nie jest, ale absolutnie nie ujmuje to tej pozycji. Natomiast zakładam, że ten rozdźwięk między faktycznie odczuwanym aromatem a opisem generuje negatywne opinie w internecie.

Pierwszą rzeczą, którą poczujemy to świeża, lekka i naturalna woń ziół. Są one herbaciane, zielone, dopiero co zebrane. Nie ma tutaj jednak ani potężnej intensywności, ani agresji. Pod tym kątem Loewe Solo Vulcan od razu nasunął mi skojarzenia z MDCI Invasion Barbare. Mamy czystość lawendy, pewien chłód wykrochmalonej pościeli i aromat herbaty w powietrzu. Całość totalnie odbiega od standardu męskich nowości, zarówno mainstreamowych, jak i niszowych.

Drugą rzeczą, która pozostaje bardzo widoczna to akord kwiatowo-piżmowy.  W oficjalnym spisie nut mamy tylko kwiat pomarańczy, ale w czystej formie nie jest on tu wyczuwalny. Natomiast w praktyce poczujemy lekkie, chłodne i delikatne kwiaty nieco w stylu Narciso Rodrigueza. To detal, ale pasuje do ogólnie pościelowego charakteru pozostałych nut.

Później pojawia się więcej aptecznej zieleni. Zioła stają się zasuszone. Gdzieś w tle wzrasta stężenie cukru i widać jakieś tymiankowe syropy. Natomiast to wszystko jest delikatne i subtelne. Wszystkim nutom zaczyna wtórować kadzidło w formie herbaty czystkowej, a nie palonej żywicy. Nawet w najgłębszej bazie nie poczujemy żadnych tanich, syntetycznych czy masowych nut. Loewe Solo Vulcan trzyma fason i styl do samej mety.

Opinia końcowa o perfumach Loewe Solo Vulcan

Bardzo ładny, dobrze zrobiony i naturalnie brzmiący zapach. Złożenie tymianku, labdanum, akordu kwiatowego i ziołowa jest tutaj zrobione w sposób warty uwagi. Polecam zwłaszcza fanom MDCI Invasion Barbare. Zaznaczam jednak, że nie jest to kompozycja aż tak rozbudowana i takiej jakości jak klasyczne Loewe Solo.

Kampania perfum Solo Vulcan

Loewe Solo Vulcan

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony perfumesloewe.com

Najważniejsze cechy:

charakter: ziołowy

  • + bardzo naturalny wydźwięk
  • + wysoka jakość naturalnych składników
  • + ciekawa gra i oryginalność kreacji

Charakterystyka:

Nuty: lawenda, tymianek, labdanum, kwiat pomarańczy, olibanum, różowy pieprz, mastyks, wetiwer

Rok premiery: 2024

Twórca: Nuria Cruelles

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL

Trwałość: średnia, około 3-4 godzin

 

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jan
Jan
7 miesięcy temu

Dziś kupiłem po Pana poleceniu, dla mnie piękny! Dziękuję bardzo 🙂

Weight loss
7 miesięcy temu

obviously like your website but you need to test the spelling on quite a few of your posts Several of them are rife with spelling problems and I to find it very troublesome to inform the reality on the other hand Ill certainly come back again.