Wanilia w wersji dość świeżej
Na pewno należy docenić koncept, ponieważ Gucci Flora Gorgeous Orchid nie jest typowo kwiatową kompozycją. To zapach trochę słoneczny, odrobinę słodki, ale też charakteryzujący się sporą lekkością. Wanilia gra w nim z cytrusami. Natomiast nie wchodzi to obszary smakowite. Nie mam też wrażenia, że składniki te zostały rozcieńczone. One są po prostu lekkie i dość przestrzenne.
W sercu pojawia się kropelka, odrobińka dosłownie, akordu orchidei, który znamy z Black Orchid. Gdzieś w tle jeszcze mniejsza odrobińka niuansu truflowego. Zachować w pamięci należy jednak fakt, że cały czas główną parą jest wanilia z tonami świeżymi. To sprawia, że perfumy odbieramy jako dość płaskie (w sensie – mało zmienne), choć ten akord główny jest przyjemny i dość ciekawy.
Myślę sobie, że skojarzenia z Roberto Cavalli Nero Assoluto też nie będą chybione, choć kaliber Gucci jest niewątpliwie znacznie mniejszy.
W bazie kompozycja pokazuje nuty tańsze, chemiczno-drzewne. One dewaluują zyski wcześniejszych faz.
Opinia końcowa o perfumach Gucci Flora Gorgeous Orchid
Nie ma tragedii. Zapach może być jakąś opcją, jeśli ktoś szuka wanilii lekkiej, mało słodkiej, na lato.