31 sierpnia 2024

Au Pays de La Fleur d’Oranger Neroli Blanc Intense

Au Pays de La Fleur d'Oranger Neroli Blanc Intense

Flakonik bardzo niepozorny skrywa zapach, który po prostu wbija w ziemię swoją wartością. Jestem po bardzo wnikliwych testach i mogę z całą stanowczością napisać, że jest to najlepsza kompozycja (interpretacja) poświęcona neroli na świecie.

Do tej pory myślałem, że ten tytuł powinien należeć do Guerlain Neroli Outrenoir lub Imagine, ale Au Pays de La Fleur d’Oranger Neroli Blanc Intense to jest w tej materii zawodnik oddzielnej, kosmicznej klasy. I to nie jest tak, że te perfumy pachną po prostu i tylko kwiatem gorzkiej pomarańczy (neroli).

Oczywiście, są to perfumy kwiatowe, ale wątkiem drugiego planu są nuty słodyczy. I od nich zacznę, bo są wybitnie przedstawione i tak szlachetnie, że ręce same składają się do oklasków.

Doświadczamy tutaj bowiem obrazu, w którym wszystkie elementy są przepuszczone przez filtr kwiatu pomarańczy. To znaczy, że możemy w nich poczuć wątki pianek marshmallow, toffi, kajmaku, biszkoptów, wafli czy miodu. I teraz wyobraźmy sobie, na czym polega ten filtr. To nie będzie łatwe, ale jest możliwe 🙂

To tak jakby mleko do tego toffi czy kajmaku pochodziło od krów, które pasły się w pomarańczowym gaju i, zamiast trawy, jadły młode kiełki drzewek pomarańczowych, młode gałązki i same kwiaty. To sprawia, że Neroli Blanc Intense w ogóle nie ma dosłownej smakowitości (w typie Bianco Latte czy generalnie ulepów karmelowo-spożywczych). Za to ma akord niesamowicie kobiecy, wykwintny, erotyczny wręcz. Ponadto widać, że gaj jest młody, wiosenny, kipiący witalnością. To wartościowy kontrast dla odczuć słodyczy, która kojarzy się z zimną porą roku. Dokładanie taka sama sytuacja jest z akordem miodowym. Czuć, że te pszczoły latały po kwiatach pomarańczy.

Au Pays de La Fleur d’Oranger pokazuje perfumy ciepłe, niosące niesamowity poziom przyjemności. Nie ma w nich ani tonów kosmetycznych i staroświeckich, ani świeżo-kolońskich. Co prawda start Neroli Blanc Intense ma cytrusowe wątki, ale są one bardzo słoneczne, bardziej słodkie niż kwaśne. Bohater główny – kwiat gorzkiej pomarańczy – gra w sposób zrównoważony. Nie ma tu przesadnej ciężkości, lecz nie jest też lekki, ani ostry.

Na uwagę zasługuje genialnie skomponowany akord drzewny, w którym dominantę stanowi sandałowiec (w spisie nut mamy tylko cedr, ale efekt zdecydowanie ciąży w stronę drewna sandałowego). Myślę, że to właśnie ten element sprawia, że wątki słodkie nie są przesłodzone, ale właśnie słoneczne, ciepłe i zapadające w pamięć. Co więcej, mam wrażenie, że w bazie ukryto trochę zasuszonych skórek pomarańczowych z ich gorzkim aromatem.

Powiedziałbym również, że w bazie nawet coś lekko zadymi, a na pewno rozgrzeje się do granicy zapłonu. Poziom szlachetności tej bazy zostawia w tyle nawet tak drogie perfumy jak Guerlain Imagine. Domyślam się, że w podczas dużych mrozów końcówka zyska jeszcze na pięknie.

Kolejną cechą, która według mnie stanowi o wartości tych perfum jest to, jak zachowują się one nawet po minimalnej aplikacji na nadgarstek. Wystarczy niewielka ilość, żeby odczuwać tę kompozycję i mieć te wszystkie obrazy przed nosem. Mimo użytej bardzo małej ilości perfumy te cały czas pracują i tworzą dosłownie efekt „zapachowego kina”.

Opinia końcowa o perfumach Au Pays de La Fleur d’Oranger Neroli Blanc Intense

Nawet trudno jest przekazać słowami, jak bardziej dobra jest to mikstura. W świecie perfum mamy wiele świetnych kompozycji neroli: wspomniane Neroli Outrenoir, ultradrogie Guerlain Imagine, Kilian Love Don’t Be Shy. W Impressium też jest dużo dobrych pozycji w tym temacie, lecz dzieło Au Pays de La Fleur d’Oranger to po prostu klasa sama dla siebie. Żadna nisza, ani żaden mainstream nie może się według mnie z tym zapachem równać.

Pozwoliłem sobie sprawdzić, że marka powstała 20 lat temu we Francji. Po drodze zrobiła kilkanaście kompozycji. Później wszystkie wycofała z produkcji i od lat ma w ofercie tylko jeden zapach – właśnie Neroli Blanc Intense. Jestem zaskoczony, że o tych perfumach było w Polsce tak cicho, bo są po prostu genialne.

Kampania perfum Neroli Blanc Intense

Neroli Blanc Intense perfumy niszowe

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony aupaysdelafleurdoranger.com

Najważniejsze cechy:

charakter: kwiatowy gourmand

+ szalenie piękny, szalenie erotyczny, szalenie dobrze skomponowany zapach z kwiatem pomarańczy

+ aż chce się wąchać osobę, która nimi pachnie

+ wysokiej jakości składniki naturalne połączone z idealnie dobranymi molekułami

+ ciekawa gra na każdym z etapów, nawet po wielu godzinach

Charakterystyka:

Nuty: neroli, wanilia, drewno cedrowe, piżmo, bergamotka, mandarynka, białe kwiaty

Rok premiery: 2005 (w Polsce 2024)

Twórca: Jean Claude Gigodot

Cena, dostępność, linia: wzmocniona woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL

Trwałość: świetna, powyżej 12 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
124 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

flakonik taki średni

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

A gdzie to można potestować i kupić w Polsce?

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

będzie w Impressium?

Anonimowo
Anonimowo
5 miesięcy temu

A przepraszam, dlaczego nie tym razem?

Magdalena
Magdalena
7 miesięcy temu

Moje nuty zapachowe ? muszę przetestować ?

Magda
Magda
7 miesięcy temu

A w jakim sklepie online można nabyć odlewkę? Mam na myśli całą Europę, nie musi być to polski sklep

Iza
Iza
7 miesięcy temu
Reply to  Magda

na oryginalnej stronie perfumerii w Grasse, właśnie do mnie jadą

Magda
Magda
7 miesięcy temu
Reply to  Iza

Ale widzialam tam tylko w wersji 100 ml. Nie chcę zamawiać w ciemno po raz kolejny, bo już trzy razy się nacięłam, że jednak 'to nie było to’, niestety

Iza
Iza
7 miesięcy temu
Reply to  Magda

a jest w ogóle inna pojemność? ja ostatnio często kupuję perfumy bezpośrednio

Bartosz
Bartosz
7 miesięcy temu

Jak bardzo damskie są te perfumy? Czy jest szansa, żeby podeszły pod unisex?

Kuba
Kuba
7 miesięcy temu

Właśnie przeglądałem Fragranticę, w komentarza przewijają się podobne spostrzeżenia

Last edited 7 miesięcy temu by Kuba
Przemysław K
Przemysław K
7 miesięcy temu

Zgadza się – nie ma mowy o unisex. Moja żona używa tego zapachu jesienią – topka.

Marta
Marta
7 miesięcy temu

Marcinie, masz pomysł, dlaczego tak słabo z dostępnością? Wydawałoby się, że będzie ich na tony, a tu ze świecą szukać, chyab zrobię import, bo krucho z tym dobrem.

Sylwia
Sylwia
7 miesięcy temu

No właśnie nie bardzo można i jakiś link do pewnego źródła bardzo by się przydał. Szukam i szukam..

Agnieszka
Agnieszka
7 miesięcy temu

Rany boskie i znowu kupiłam 🙁

Joanna.
Joanna.
7 miesięcy temu
Reply to  Agnieszka

Ja również :). Decyzja podjęta na podstawie recenzji…..

Jola
Jola
7 miesięcy temu
Reply to  Joanna.

Dramat ja też kupiłam na podstawie recenzji . Jestem w szoku nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam – mam nadzieję że zakocham się w tym zapachu. Dam znać jak przetestuję 🙂

Ewa
Ewa
7 miesięcy temu
Reply to  Jola

Drodzy Państwo…którzy kupili 😉 dajcie znać nam, innym perfumaniakom jak wrażenia 🙂 bo mnie swiezbi zakup w ciemno

Dorota
Dorota
7 miesięcy temu
Reply to  Ewa

Dołączam się do prośby

Teresa
Teresa
11 dni temu
Reply to  Ewa

Kupiłam 10 ml odlewki. Są cudowne. Pachnę 16 godzin.

Anka
Anka
7 miesięcy temu
Reply to  Jola

Też kupiłam, a najlepsze jest to, że nie przepadam za neroli. Liczę, że te inne rewelacyjne nuty je przykryją. No risk, no fun.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Agnieszka

Jak perfumy do Ciebie dotrą, napisz nam, czy jesteś zadowolona i jak odbierasz ten zapach.

Agnieszka
Agnieszka
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

ok

Agnieszka
Agnieszka
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Potwierdzam to co napisał Pan Marcin, bo ja tak pięknie nie potrafię opisywać zapachów. Przyszły wczoraj, dziś premiera w pracy, kilka osób zaczepiało i komplementowało. Dobrze wydane pieniądze.

Sylwia
Sylwia
7 miesięcy temu
Reply to  Agnieszka

Gdzie?

Paulina
Paulina
7 miesięcy temu
Reply to  Agnieszka

Ja również kupiłam ?

Mini
Mini
7 miesięcy temu
Reply to  Paulina

Prosimy o recenzje w komentarzu

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Paulina

Ja też czekam z niecierpliwością na wrażenia zapachowe…bardzo proszę napisać recenzję

Last edited 7 miesięcy temu by Ania
Anna
Anna
7 miesięcy temu
Reply to  Agnieszka

I jak wrazżenia? Ja się na razie z nimi oswajam, nie jest to miłość na razie.

Ania
Ania
7 miesięcy temu

Panie Marcinie,dlaczego Pan mi to zrobił??
Miałam już nic nie kupować….
Jest dostęne w Polsce,w jednym sklepie internetowym.

Patrycja
Patrycja
7 miesięcy temu

A propos tych nut cytrusowych i drzewa sandalowego.. Jestem typem świeżego cytrusa, drzewa z bardzo skromna nuta słodyczy. Niestety wiele propozycji na mojej skórze nawet tych tzw swiezych rozwija się glownie na słodko i jednoznacznie. Czy taki typ jak ja może zaryzykować zakup Au Pays de La Fleur d’Oranger Neroli Blanc Intense?

Emka
Emka
7 miesięcy temu

Szczęśliwi posiadacze, dajcie znać czy to jedno, jedyne źródło zakupów, którego imienia nie wolno wymieniać jest godne zaufania.

Dziękuję :))

Ona
Ona
7 miesięcy temu

Do oceny oprócz trwałości powinna pojawić się również projekcja

Ona
Ona
7 miesięcy temu

Do oceny oprócz trwałości powinna pojawić się również projekcja

Maga
Maga
7 miesięcy temu

Żeś chłopie narobił. Ludzie się rzucili jak szczerbaty na suchary, wykupili wszystko i dzielą te flakony na mililitry. Teraz to by wypadało sprowadzić trochę do Impressium, he?

Marek
Marek
7 miesięcy temu
Reply to  Maga

wow!!!!! ale siła przekonywania!!!!
dobrze że to nie uniseks ani perfumy męskie , bo sam bym uległ…
Pozdrawiam serdecznie !!! 🙂 🙂

Aleksandra
Aleksandra
7 miesięcy temu

Panie Marcinie, próbuje wyobrazić sobie ten zapach i przyrównać do innego, mianowicie czy on ma jakiś pierwiastek Addicta Diora?

Aleksandra
Aleksandra
7 miesięcy temu

Zatem nie mam wyjścia muszę nabyć 😉

Dobrusia
Dobrusia
7 miesięcy temu
Reply to  Aleksandra

Dzięki za to pytanie, też mi chodziło po głowie porównanie do Addicta, którego kiedyś wielbiłam.

Aleksandra
Aleksandra
7 miesięcy temu
Reply to  Dobrusia

😉

Aga
Aga
7 miesięcy temu

Ja też 🙂 Ale to totalnie moje nuty zapachowe… dam znać jak dotrą 🙂

Elżbieta
Elżbieta
7 miesięcy temu
Reply to  Aga

Moje już dotarły. Rzeczywiście fantastyczne.

Kasia
Kasia
7 miesięcy temu
Reply to  Elżbieta

Elżbieto prosimy o dłuższą recenzję

Elżbieta
Elżbieta
7 miesięcy temu
Reply to  Kasia

Pan Marcin zawarł tak dokładny opis, ze strach wchodzić w dyskusję. Rzeczywiście bardzo kobiece, z pewnością nie są ulewne choć nie są wytrawne, jest lekka gorycz neroli i trzeba odczekać pewien czas by zobaczyć jak są doskonałe. NIe przypominają mi Terra Mia też używam Niewątpliwie najwyższa półka sztuki perfumiarskiej, poczekajcie do końca a zobaczycie jak potrafią być złożone. Genialne konstrukcyjne, na żadnym etapie nie mamy tonów tanich czy kiepskich

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

Do mnie też przyszły. Nie potrafię tak nazywać nut ale najważniejsze, że mi się podobaja. :-))))
Zdecydowanie na jesień/zimę

MOC OLBRZYMIA

Kasia
Kasia
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Coś więcej proszę

Jola
Jola
7 miesięcy temu

Przyszły i niestety nie do końca w moim guście. Neroli otulone dużą ilości wanilii i miodu wyszło na mnie jakby mdło,. Ale jak kochacie miód i wanilię z dodatkiem neroli to jak najbardziej polecam, trwałość i projekcja super.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Jola

Pytanie do tych, do których dotarły perfumy: czy flakon w realu wygląda trochę lepiej niż na zdjęciach? Bo na podstawie zdjęć wiele osób wyrażało opinię, że flakon jest niepozorny czy wręcz brzydki.

Aneta
Aneta
7 miesięcy temu
Reply to  Jola

Jola,planujesz odsprzedaż?

Fifi
Fifi
7 miesięcy temu

Mam i kocham! Dzisiaj dotarły do mnie (do pracy), jeden psik i tyle pytań co to za perfumy? Wszystkim się podobał. Pomarańcza wyczuwalna, ale nadmiaru słodyczy tu nie czuję. Akord dymny niweluje jej nadmiar( o ile taki jest). Projekcja wspaniała. Kobiecy w 100%.
Polecam

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Fifi

Czy rzeczywiście ten zapach jest bardzo zmysłowy, wręcz erotyczny?

Elżbieta
Elżbieta
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Dla mnie pachnie buduarowo, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Elegancka przytulność. Dla mnie głowa nosi element pudrowy, przytulny potem robi się wytrawniej. Ile Black Orchid Tomą Forda [uwielbiam] jest ciężki w swojej intensywności to tu moim zdaniem jest przeciwwaga – przytulny erotyzm

Anonimowo
Anonimowo
6 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Nie jest

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

A mi przypominają Terra Mia Carthusii… Czy to możliwe?

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Ale poznałaś ten zapach w realu czy tylko na podstawie wykazu składników wnioskujesz, że są podobne do perfum Terra Mia?

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Tak, w realu, są już na mojej ręce

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

To wspaniale, że są podobne do Terra mia. Bardzo lubię te perfumy Carthusii, więc może z uwagi na podobieństwo skuszę się na zakup Neroli Blanc Intense…

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

To jak w końcu jest z tymi perfumami: bardziej podobne są do Terra Mia Carthusii czy do Addicta Diora?

Chris
Chris
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Trzeba będzie chyba kupić zapas, bo coraz mniej Terra Mia w sprzedaży.

Ania
Ania
7 miesięcy temu

Flakon na żywo prezentuje się trochę lepiej,jest ciężki, zawartość ciepło bursztynowa. Może ta naklejka niezbyt udana,lepsza byłaby prosta. Sam zapach rzeczywiście podobny do Terra Mia. Bardzo wyraźnie czuć kwiat pomarańczy. Po chwili staje się bardziej słodki,ale nie jest to słodycz ulepna,tylko taka szlachetnie miodowa.
Zdecydowanie na chłodniejsze dni.

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Dziękuję, czekałam.na ten opis. Ja wiem ze miałyśmy podawać źródła zakupu ale wyszukałam tylko jedna perfumerie na literę P…czy to ta? Jak długo czekałaś na przesyłkę? Bo tam pisza na stronie że 15 dni

Iza
Iza
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

oryginalna strona perfumerii w Grasse we Francji, przesyłka idzie 3 dni

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Iza

Dziękuję ?

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Tak,to ta perfumeria. Produkt oryginalny. Czekałam dwa dni,ale może ludzie się rzucili i wykupili,więc muszą sprowadzić,stąd pewnie ten czas oczekiwania.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Aniu, dzięki za szczegółowy opis flakonu i wskazanie na podobieństwo do Terra Mia! Napisz jeszcze, czy jesteś zadowolona z zakupu?

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Może nie jest to zapach mojego życia,ale będę używać z przyjemnością.
Tylko proszę,niech Pan Marcin nie daje w najbliższym czasie żadnej 10,bo pójdę z torbami?

Ona
Ona
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Jeżeli przypominają Terra Mia to cieszę się,że nie kupiłam 🙂

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Ona

One nawet w 1% nie przypominają Terra Mia

Karolina
Karolina
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Uff bo mam Terra Mia i nie przepadam. Te zamowilam u producenta. Czekam na przesylke

Anka
Anka
7 miesięcy temu

Na mnie i na mój nos grają bardzo podobnie do Terra Mia. Na szczęście dla mnie neroli nie ma tu wydźwięku mydlano-pralniowego (ja najczęściej tak odbieram tę nutę). Nie okeśliłabym tego zapachu jako szczególnie seksownego czy erotycznego, ale to kwestia indywidualnych skojarzeń. Właśnie przeprowadzam eksperyment – na Neroli Blanc Intense psiknęłam Evody Zeste d’Or i takie combo bardzo mi się póki co podoba, bardziej niż samo Neroli.

Aga
Aga
7 miesięcy temu

Love Don’t Be Shy zapoczątkowały moją miłość do niszy i wciąż są jednym z moich ulubionych zapachów… więc po takiej recenzji… czekam na swoją buteleczkę Neroli Blanc 🙂

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Aga

Aga, jak tylko perfumy dotrą, koniecznie napisz nam, jakie są Twoje wrażenia dotyczące Neroli Blanc 🙂 Czekamy!

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Aga

Aga, czy Ty zamówiłaś te perfumy w polskim sklepie internetowym, czy zagranicznym?

Aga
Aga
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Zamówiłam na stronie producenta 🙂 Ponoć dostawa już jutro, dam znać 🙂

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

Mam odlewkę i zbieram na flakon. No są piękne po prostu

Elsa
Elsa
7 miesięcy temu

Odebrałam dzisiaj odlewkę…przez ten kwiat pomarańczy trochę przypomina addicta. Może nie mam zbyt dużego doświadczenia. Raczej nie jest to dla mnie 10/10. Szukam czegoś w klimacie Coco mademoiselle czy starego miss dior

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Elsa

A skąd pomysł że ten zapach jest w klimacie Coco Mademoiselle??

Elsa
Elsa
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Nie napisałam, że jest w klimacie Coco mademoiselle. Tylko że szukam czegoś w tym klimacie a napisałam to po to żeby mi.ktos może coś doradził. Wiedziałam że te dwa zapachy nie są podobne

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Elsa

W klimacie mademoiselle jest Empressa Penhaligons – ja osobiście wolę CHANEL ale warto spróbować.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Elsa

W klimacie Coco Medemoiselle jest Love Shot od Ex Nihilo.

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Elsa

W klimacie, a wręcz bardzo bardzo podobne do Coco mademoiselle są perfumy Darcy z Perfums De Marly i nie wiem czy nie ciekawsze, bo nie mają tej charakterystycznej nuty chanelowskiej??

Elsa
Elsa
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Bardzo chętnie przetestuję Darcy tylko ciężko znaleźć odlewke gdyby ktoś miał….

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Elsa

Poszukaj . Ja kupiłam odlewke w jednej z perfumerii. Są dostępne przez internet

Ania
Ania
7 miesięcy temu

Przyszla dziś do mnie próbka i po przeczytaniu wszystkich opinii i skojarzeń mogę stwierdzić, że każdy ma odrobię racji. Dla mnie najbardziej przypominają Code Armani lub Safanad Parfums de Marly. Jest tak podobny do Safanad że to jest niesamowite, a cena Safanad jest dwukrotnie wyższa. Czuć pomarańcze, jest słodko, upojnie bardzo kobieco i sensualnie. Nie ma ani grama rześkości dlatego zdecydowanie na okres jesień zima. Addicta i Terra Mia w ogóle mi nie przypomija…no może jakieś śladowe ilości ?? Piękne są i bardzo trwałe. Jeden psik i czuć w całym domu??

Ania M.
Ania M.
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Dzięki za opis! Ja z niecierpliwością czekam na swoją flachę.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Ania

Aniu, ogromne dzięki za tak szczegółowy opis. Czy rozważasz zakup całego flakonu, czy na razie poprzestajesz na próbce? Ja wciąż się waham, bo jeszcze nie miałam okazji przetestować tych perfum. Czy Ty po testach dałabyś im ocenę 10/10?

Ania
Ania
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Potrzebuję 3 dni, żeby stwierdzić. Pierwszy dzień to zazwyczaj zachwyt, drugi dzień to codzienność, a trzeci zawsze wszystko weryfikuje. Dziś tylko użyłam jednego psikniecia, bo miałam na sobie inne perfumy, ale po tej próbie podobaja mi się. Kiedyś przymierzałam się do Sanafad, ale cena mnie powstrzymała, bo Code Armaniego jest podobne. Mam Delinie, ale to nie jest zapach na chłodne dni. A te perfumy to ukłon do pomarańczy, w takiej cenie powiedzmy jeszcze do przejścia, nietuzinkowe, że co druga Pani pachnie podobnie. Pięknie kończą swoją nutę czyli nie pachną takim czymś okropnym na końcu jak niektóre perfumy, a mają takie słodkie zakończenie. Pięknie garną. Nie ma w nich ostrych kątów, ani zgrzytów. Ja u siebie nie wyczuwam neroli na szczęście i myślę poważnie o zakupie??

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

JESTEM BARDZO NA TAK. TO TAKI ZIMOWY OTULACZ, SLONCE W SZALIKU 🙂

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Dzięki za opinię 🙂

IWONA
IWONA
7 miesięcy temu

Dzisiaj przyszła moja bursztynowa buteleczka. Kupiłam w ciemno, tylko na podstawie recenzji. W perfumach uwielbiam cytrusowe nuty. Czekałam niecierpliwie, prawie wyrwałam kurierowi przesyłkę. Psiknęłam – na początku poczułam masę słodyczy- miód wylał się strumieniem. Odczekałam Spróbowałam jeszcze raz i dopiero poczułam ten cud! Im dłużej tym lepiej.
Na pewno perfumy na jesień i zimę.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  IWONA

Czy naprawdę jest to zapach tak bardzo zmysłowy i erotyczny jak go opisał Pan Marcin?

Maggie
Maggie
7 miesięcy temu

Dlaczego ja tu weszłam? Weszłam i przepadłam. Zamówiłam próbkę 10ml na podstawie Pana recenzji. Jest to wspaniały, zmysłowy i otulający zapach… Dziękuję, chodzę i się wącham.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Maggie

Czy zamówiłaś próbkę na jakimś polskim portalu lub sklepie internetowym, czy zagranicą?

Maggie
Maggie
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

za granicą, ale w pl również są dostępne z tego co widzę 🙂 jeszcze dodam, że mój mąż po powrocie do domu: „co tak ładnie pachnie, ciasto piekłaś?” *>* sztosik!

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Maggie

Twoja ocena perfum zachęciła mnie do zakupu 🙂 Jeśli możesz, napisz jeszcze, czy Twoim zdaniem Neroli Blanc pachną ekskluzywnie? Pytam, ponieważ nuty pomarańczy w perfumach niestety czasami wchodzą w tanie tony.

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Nie znam perfum, ale teoretyczna uwaga jest taka, że tu mowa o kwiecie gorzkiej pomaranczy a nie pomaranczy owocu. one pachna zup. inaczej

Maggie
Maggie
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Tak, uważam że to piękny, ekskluzywny i szlachetny zapach. Nie denerwujący tylko taki przyjemnie otulający, na pewno nie powiedziałabym że tani. Jednak po tym co tu wyczytałam, spodziewałam się innego zapachu a dostałam coś zupełnie zupełnie innego 🙂 polecam;)

Maggie
Maggie
7 miesięcy temu
Reply to  Maggie

Ale zachęcam mimo wszystko do korzystania z próbek, nie jestem za kupowaniem pełnego flakonu w ciemno 🙂 każdy nos inny

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu

Kupiłam odlewkę i po jednym dniu cały flakon. Trwałość petarda!!!!!!!!!!!!!

Anonimowo
Anonimowo
7 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Napisz coś więcej. Czy te perfumy naprawdę są tak zmysłowe jak opisał je Pan Marcin? Czy Neroli Blanc to perfumy podobne do zapachu pieczonego ciasta?

Iwona
Iwona
7 miesięcy temu

Perfumy piękne, ale niestety po kilku dniach nie polubiłyśmy się. Będę sprzedawać.

Iwona
Iwona
7 miesięcy temu
Reply to  Iwona

Może odkupię? Właśnie przyszła próbka – wącham i testuję

Edyta
Edyta
7 miesięcy temu

Jak bardzo są podobne do Ellie Saab? Nie cierpię ich a na innym forum przeczytakam że są podobne

Kasia
Kasia
7 miesięcy temu

Kupilam po przeczytaniu recenzji i cóż mogę powiedzieć…. ubolewam bo mi się nie podobają. Trwałość niesamowita.

Ola
Ola
6 miesięcy temu

Ostatni dzień września i przyszly te perfumy również do mnie. Są przepiękne. I chociaż to nisza, to zachwyciły mnie od pierwszego wdechu poprzez wielogodzinne noszenie. Nie dość na tym: zebrałam pochwaly męża i synów – w roznym wieku- a także nastoletniej córki, zwolenniczki różanych szyprów. W sklepie zagadnięto mnie o zapach, a także przy paczkomacie zagadnął mnie facet, ktory dodał, że chcialby coś takiego kupić dla żony. Już dawno nie czułam takiej satysfakcji z wydanych 500 zl. Mi nostalgicznie co jakiś czas przypomina się „tzw. akord Sofii Grojsmanm”, za którym przepadam w starszych zapachach Lancome ( oryginalnym Tresor i Magic Noire). PS. Dla mnie te perfumy to równocześnie świadoma kobiecość jak i niewinny niebiański spokój.

Magdalena
Magdalena
6 miesięcy temu

Faktycznie wyjątkowe. Niestety nie moja bajka. Będę sprzedawać.

Violetta
Violetta
6 miesięcy temu

Właśnie przyszła odlewka, pierwszy próbny psik … zapach, bez wątpienia, piękny/uroczy/szlachetny, ale nie wiem, czy dałabym radę być z nim cały dzień. Jestem „świeżolubna”, wolę bardziej wytrawne zapachy, w stylu eau fraiche od Chanel, obawiam się też, że na dłuższy dystans dałby mi po głowie i poddusił. Szkoda, bo doceniam jego piękno, skusiła mnie ocena 10/10, jednak jak Mistrz napisał, perfumy mają sprawiać frajdę, poprawiać nastrój … bardzo żałuję. Cholera!żałuję jak diabli, bardzo chciałam pachnieć czymś 10/10.
Po godzinie wąchania nadgarstka zaczęła mnie ćmić głowa, chyba nawet nie zrobię drugiego podejścia, co za los, psia krew!

Anonimowo
Anonimowo
6 miesięcy temu

Trzeba jeden i tylko jeden psik w powietrze i wejsc w taka mgielke

Sa za mocne zeby psikac od razu na cialo lub ubrania

Agata
Agata
6 miesięcy temu

Flakonik średni, trochę toporny. Zamówiłam w ciemno, po przeczytaniu tej recenzji. Zapach jest cudowny, wciągający, głęboki. Na mnie leży ok. 10 godzin.

Anonimowo
Anonimowo
6 miesięcy temu
Reply to  Agata

Czy zamówiłaś te perfumy z polskiego sklepu internetowego, czy z zagranicznego?

Aga
Aga
6 miesięcy temu

Chciałam opisać już tygodnie temu, ale ten zapach nie jest taki łatwy do uchwycenia… wciąż miałam wrażenie, że nie dość go poznałam by coś napisać. Dotarł do mnie w parny upał i przy pierwszym teście zastanawiałam się, czy nie odsprzedać…. ale postanowiłam dać mu jeszcze szansę kilka razy, potem w innej pogodzie… i tak nie wiadomo kiedy miałam ochotę „testować” coraz częściej. Był to też zapach po który, jak tylko się schłodziło do bardziej ludzkich temperatur, sięgałam coraz częściej… Miałam ochotę pachnieć nim codziennie i odkrywać, jak dziś go będę odbierać… Dla mnie jest to zapach bardzo trudny do uchwycenia, jedyny wątek, który się wyróżnia to te cudowne miodowe wafle w kwiatach… zapach na pewno bardzo kobiecy i zmysłowy. Polubiłam go, bardzo.. Trwałość dobra, a moja skóra jest bardzo wymagająca i większość zapachów znika bardzo szybko… to nie kwestia mojego nosa 🙂 Jest w tym zapachu ciepło, spokój, kobiecość… ale jak to pachnie to już każdy musi przetestować na sobie… jedyne co mogę powiedzieć od siebie, to to, że nie warto kierować się pierwszym wrażeniem i miło jest dać szansę, poznać się tej woni w różnej pogodzie, porze roku, wilgotności… Pierwszy raz zakupiłam w ciemno zapach po recenzji Pana Marcina i nie żałuję… 🙂

Beata
Beata
6 miesięcy temu
Reply to  Aga

Ja miałam okazję przetestować wczoraj ten zapach w sklepie stacjonarnym polskiej perfumerii na literę „P”, która słynie przede wszystkim z tego, że sprzedaje tanio kosmetyki online. Są to ładne perfumy, jakość składników zapewne też jest na wysokim poziomie, co stwierdził nasz specjalista, Pan Marcin, ale według mnie te perfumy – niestety – nie pachną ekskluzywnie. Neroli Blanc odbieram jako tzw. zapach „średniopółkowy”, kojarzy mi się z popularnymi perfumami drogeryjnymi z końca lat 90. typu „Indian Summer” Priscilla Presley, które miałam okazję testować, gdy jako studentka wyjechałam na stypendium do Niemiec. Dla porównania dodam, że na przykład perfumy z linii butikowej Guerlain – pomimo że niektóre nie mają dobrej trwałości – to jednak pachną bardzo ekskluzywnie. Nie wiem do końca, jakie składniki perfum decydują o tym, że perfumy odbieramy jako ekskluzywne, ale w przypadku perfum z linii butikowej Guerlain wszystkie zapachy (bez względu na to, czy zawierają nuty cytrusowe, owocowe czy oudowe) odbieram jako ekskluzywne. Neroli Blanc nie użyłabym do teatru, opery itd.

Anonimowo
Anonimowo
6 miesięcy temu

Nigdy w życiu nie poznałam tak pięknych perfum. Dostanę je na Mikołaja od małżonka, zatem już niedługo… IDEALNE

Hristina
Hristina
5 miesięcy temu

Właśnie dostałam i wypróbowałam, nieziemskie! Neroli to mój ulubiony aromat od zawsze, więc po takiej recenzji, nie zastanawiałam się dlugo. Zapach na mojej skórze jest dosłownie taki, jak w opisie. Rozwija się i otula tak, że mój mąż nie zgadza się opuścić pokój ani na chwilę.:))
Ogromne podziękowania za zwrócenie mojej uwagi na te perfumy.
To już drugie trafienie w dziesiątkę po zapoznaniu się z Pana oceną.

Pana blog – bezcenny!