Puredistance

8 czerwca 2015

Puredistance White

Puredistance White Do perfum marki Puredistance mam niejednoznaczny stosunek. Ich jakość bez wątpienia jest wysoka, ale cena jeszcze wyższa. Czasami mam wrażenie, że wręcz nieadekwatna do kunsztu. Niemniej sięgam po ich najnowszą kompozycję – White. Zapach jest przyjemny, bogaty i kwiatowy. Niezbyt słodki, bo różany cukier zastąpiono tu sporą ilością wytrawnej paczuli i wetiweru. Całość […]

19 marca 2011

Puredistance M — butwiejący pień i cynamonowy uśmiech

Jeśli marka debiutuje z okropnym, płaskim i tandetnym zapachem, który na dodatek potrafi kosztować kilka tysięcy dolarów, to do następnych jej projektów mam bardzo nieprzychylny stosunek. Tak było z Puredistance, których Puredistance I był kwiatowym potworkiem. Ale za to sprzedawany w krysztale Swarovskiego i ze złotą lub stalową wstawką. Cena na życzenie… jedynie 8000 zł […]

8 czerwca 2015

Puredistance White

Puredistance White Do perfum marki Puredistance mam niejednoznaczny stosunek. Ich jakość bez wątpienia jest wysoka, ale cena jeszcze wyższa. Czasami mam wrażenie, że wręcz nieadekwatna do kunsztu. Niemniej sięgam po ich najnowszą kompozycję – White. Zapach jest przyjemny, bogaty i kwiatowy. Niezbyt słodki, bo różany cukier zastąpiono tu sporą ilością wytrawnej paczuli i wetiweru. Całość […]

19 marca 2011

Puredistance M — butwiejący pień i cynamonowy uśmiech

Jeśli marka debiutuje z okropnym, płaskim i tandetnym zapachem, który na dodatek potrafi kosztować kilka tysięcy dolarów, to do następnych jej projektów mam bardzo nieprzychylny stosunek. Tak było z Puredistance, których Puredistance I był kwiatowym potworkiem. Ale za to sprzedawany w krysztale Swarovskiego i ze złotą lub stalową wstawką. Cena na życzenie… jedynie 8000 zł […]