3 października 2023

Puredistance Papilio

Puredistance Papilio

Minęło niemal 10 lat od ostatniej recenzji perfum tej marki na Nez de Luxe. I prawie 15 lat od pierwszej

Czas zatem powrócić do firmy założonej przez Jana Vosa i poświęcić wpis najnowszej kreacji – Puredistance Papilio. Jest to kompozycja ciekawa i nudna jednocześnie. Mam do niej stosunek ambiwalentny, ponieważ formalnie jest wonią kwiatowo-drzewną położoną na wielkiej ilości syntetyków. Gdyby ktoś zapytał mnie o nutę główną, to bez wahania wskazałbym jednak na magnolię. Z tym, że to kwiat podany w sposób bardzo współczesny, a nawet futurystyczny. Nie ma wielkiej mocy. Jest rozmyty, zamglony wielką ilością molekuł piżmowo-drzewnych o białej barwie. Pod tym względem kreacja Nathalie Feisthauer przypomina Kenzo Ciel Magnolia Quentina Bischa.

Jednocześnie, perfumy te są żywe, a w tym rozmyciu jest klasyczne, kobiece piękno. Całość nie pachnie chemicznie, choć zakładam, że składników naturalnych w Papilio są śladowe ilości. Delikatność jest jednak siłą tego zapachu.

Oprócz magnolii czuć w oddali drewno, takie czyste i chłodne – jakby na świeżo ściętym pniu osadziła się rosa lub nawet szadź. W jeszcze większej głębi czuć pierwsze mikrokropelki żywicy. Pojawia się też akord pudrowo-kosmetyczny, trochę w stylu Eternity Calvina Kleina. Jest to coś szlachetnego, ciepłego i chłodnego jednocześnie – jak uczucie promieni słońca na policzku w zimowe południe. Jest coś jak Akigalawood, którą znalazłem w Parfums de Marly Valaya i Ex Nihilo Fleur Narcotique.

I dopiero w ostatniej partii Papilio traci nieco animuszu. Trochę zbyt mocno skręca w mainstreamową stronę i nieco zbyt mocno wchodzi w chemiczne niuanse. Na szczęście, to nie jest tragedia, a cały minus tego zjawiska nie jest zbyt duży.

Zachwyca w tej kompozycji lekkość i umiejętności perfumiarza-twórcy.

Opinia końcowa o perfumach Puredistance Papilio

Ciekawa interpretacja nuty magnoliowej w perfumach. Widać, że to woń dopracowana i ciekawie zrobiona pod kątem konstrukcji.

Kampania perfum Papilio

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony puredistance.com

Najważniejsze cechy:

charakter: kwiatowy

  • + bardzo dopracowana konstrukcja
  • + oryginalna interpretacja nuty magnolii w perfumach
  • + ciekawe połączenie składników syntetycznych i naturalnych
  • – nieco zbyt chemiczna baza

Charakterystyka:

Nuty: magnolia, bergamotka, neroli, konwalia, heliotrop, wetiwer, drewno cedrowe, akord piżmowy, akord ambrowy, benzoes, opoponaks, akord skórzany i drzewny

Rok premiery: 2023

Twórca: Nathalie Feisthauer

Cena, dostępność, linia: ekstrakt perfum dostępny w pojemności 17,5 i 60 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments