20 września 2009

Mark Buxton, Around Midnight

W autorskiej linii Buxtona znalazło się miejsce i na kadzidło. Kiedy zdecydowałem się na testy Around Midnight poczułem chęć porównania z moim poznawczym marzeniem MoslBuddJewChristHinDao (oczywiście autorstwa Buxtona). Nie poznawszy kompozycji Elternhaus muszę bazować na znajomości innych dzieł Marka. O zgrozo nic nie pachnie podobnie z jego zapachów (chyba, że MBJCHD- nie znam go). mb03 ma więcej elementów wspólnych, ale kaszmirowe zabarwienie nie pozwala patrzeć przez jeden pryzmat na te dwie kompozycje.



Może to być zbyt odważne posunięcie, ale Around Midnight to klasa raczej niska. Luckyscent poleca go dla wielbicieli Avignon, Cardinala, mb03 i RockCrystal. Osoby doceniające te zapachy poczują się zawiedzione i to raczej srodze. To nie ten kadzidlany dym i wysokie sklepienie katedry, nie ten popiół, nie ta świdrująca postać oparów i nie ta jasność. Mamy za to ciut labdanum, które przysiadło i przyjęło formę homeopatycznego specyfiku bazującego na Labdanum Donny Karan. Czuć jakieś pieprzowe ziarenka, które czynią z głowy zapachu prawdziwy majstersztyk, coś na kształt nawet Bois d`Encens, ale za chwile wszystko pada. Moc samej kompozycji pikuje w dół i nie jest w stanie poderwać się do góry. Zaciąganie się nadgarstkiem jest irytujące, bo nawet wtedy mam wrażenie, że czuję za mało i za słabo.



Labdanowe popłuczyny zawieszone na cedrowej bazie z pieprzowym środkiem. Było to już x razy i dodatku znacznie lepiej nakręcone. Around Midnight nie spełnia snu o wielkim, uduchowionym kadzidle. Powiedzmy sobie szczerze- jest marnie. A to, że coś jest kadzidłem niestety nie jest gwarantem zachwytów- nie na tym blogu.

Nuty: czarny pieprz, rumianek, labdanum, drzewo cedrowe, żywica styraks, paczula, jaśmin, geranium
Ocena ogólna: 2/10
Rok powstania: 2009
Twórca: Mark Buxton

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments