Zawsze wiedziałem, że kaukaski pierwiastek ubogaca nos. W tym wypadku to krew armeńska przeważyła. Francis w wieku 15 lat skierował się na pachnące ścieżki perfumiarstwa. A w 1995, mając 25 lat, stworzył Le Male dla koncernu Jean Paul Gaultier- swoje pierwsze perfumy. Poza tym jego najjaśniejsze dzieła do Manakara i Isvaraya dla Indult, zapachy Narciso Rodriguez czy męska Mania. Mało kto wie, że Kurkdjian stworzył dwa zapachy Demeter: Holy Water i Pruning Shears.
W 2001 roku dostał nagrodę im. Francois Coty za całokształt osiągnięć- perfumiarskiego Nobla.
Ostatnio było o nim głośno za sprawą perfumowania bańkami Wersalu (de facto FK też je oferuje w sprzedaży) czy tworzenia zapachów na Noc Muzeów.
Jego własna, nowa marka- Maison Francis Kurkdjian to bodaj jedna z najciekawszych linii autorskich na świecie. Oprócz typowych perfum, świec i zapachów do pomieszczeń oferuje też pachnące papiery do spalania czy płyny do płukania tkanin.
Seria perfum, która najbardziej nas interesuje obejmuje na razie 9 zapachów:
– Absolue pour le Matin Eau de Parfum
– Absolue pour le Soir Eau de Parfum
– Aqua Universalis Eau de Toilette
– Cologne pour le Matin Eau de Cologne KLIK
– Cologne pour le Soir Eau de Cologne
– Lumiere Noire Pour Femme Eau de Parfum
– Lumiere Noire Pour Homme Eau de Toilette KLIK
– APOM Pour Femme Eau de Parfum
– APOM Pour Homme Eau de Parfum KLIK
Dwa pierwsze to skoncentowane wersje „Wody Brzasku” i „Wody Zmroku”, które pojawiły się w ofercie stosunkowo niedawno. Oczywiście, mam już komplet próbek zapachów tej marki i obiecuję, że recenzja jednej przynajmniej kompozycji na Nie Muzycznej pojawi się może nawet jutro. Póki co udało mi się opisać trójkę dzieci Kaukaza- lawendowo-cytrusowy Cologne Pour le Matin, iskrzące APOM Pour Homme i brylant serii- Lumiere Noir Pour Homme- Mroczne Światło.
Cenowo jest to granica półki średniej i wysokiej, bowiem za 70 mL na LuckyScent zapłacimy 145 $, ale za 200 mL wody kolońskie aż 195 $. W Polsce pewnie poniżej bariery 450 zł ceny najtańszych wersji nie zejdą zapewne.
Zapachy mają być dostępne w perfumerii Quality prawdopodobnie na początku listopada. Oczywiście jak tylko się pojawią od razu Was o tym poinformuję. Żeby było ciekawiej powiem, że na tym sypanie nowościami się nie kończy i kolejna pojawi się już jutro (no, może pojutrze) tylko na Nie Muzycznej Pięciolinii.
Fot. nr 1 i 2 z odore.ro
Fot. nr 3 z sorceryofscent.blogspot.com
Info za sabbathofsenses.blogspot.com