6 sierpnia 2014

Perfumy podobne do Tom Ford Tobacco Vanille

Jakie perfumy są podobne do Tom Ford Tobacco Vanille?

Jakiś czas temu z tym pytaniem zwróciła się do mnie Kamila i Kasia. Dziś postanowiłem na nie odpowiedzieć na łamach bloga.

Tobacco Vanille należy do najbardziej luksusowej linii marki Tom Ford – Private Blend. W jego składzie znajdziemy następujące nuty: tytoń, bób tonkę, kakao, wanilię i suszone owoce. Czy te perfumy trzeba opisywać? Są puszyste, słodkie i bardzo charakterne. Niestety, są też bardzo trudno dostępne w Polsce.

Nie martwcie się jednak, ponieważ znalazłem sporo pozycji, które są jeszcze ciekawsze lub nawiązują do legendarnego Forda.

1. Phaedon Tabac Rouge

Woń bardziej ostra, bardziej dopracowana i mniej ulepowata od Forda.

2. Hermessence Ambre Narguile

Pyszna szarlotka. Jest tu bardzo dużo cynamonu, ale tytoń i wanilia również mają swoje miejsce.

3. Diptyque Volutes

Piękny, niszowy i znacznie mniej słodki tytoń niż u Forda, choć bazy obu są niemal bliźniacze.

4. Ys Uzac Pohadka

Woń w Polsce jeszcze mniej dostępna od Tobacco Vanille, mniej słodka, bardziej cicha i niedopowiedziana z wybitnie poprowadzoną nutą jabłkową. Cudo!!!

5. Viktor & Rolf Spicebomb

To wcielenie Tobacco Vanille w wersji płaskiej, niemrawej i masowej. Mimo wszystko oba produkty coś łączy.

6. Parfum d’Empire Wazamba

Okrutnie słodka woń suszonych i kandyzowanych owoców. Tak ilość słodyczy może wręcz zabić, tym bardziej, że wtóruje jej spora ilość żywic i kadzideł.

7. Antonio Visconti Tabarom

Ciepły, lekki i świetlisty tytoń w wykonaniu włoskie marki jest więcej niż dobry, choć mógłby być jeszcze bardziej słodki.

8. Armani Eau de Nuit

Tu podobieństwo do Tobacco Vanille jest dość odległe, ale na półkach selektywnych perfumerii nie ma chyba zapachu, który nawiązywałby do Forda bardziej (poza Spicebomb). 

9. Nasomatto Black Afgano

Tego zapachy chyba nikomu nie trzeba przedstawiać…

Zgadzacie się z moimi typami? A może macie jakieś własne zapachy, które Wam przypominają Tobacco Vanille? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
15 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
iwonidos
11 lata temu

Mnie tam Spicenomb się bardzo podoba. Wynika to zapewne z nieznajomości pozostałych zapachów,które wymieniłeś. Miałam próbkę Volutes,ale do takiej niszy to ja jeszcze nie dorosłam:-)

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Naprawdę te porównania są … baardzo luźne. TV Forda tyle ma do Volutes, że chyba łączy je tylko tytoń – tak odmienny w obu kompozycjach, że stykanie ich przez "wprawiony nos" jest sporą nadinterpretacją i dowolnością. A, że ich bazy są bliźniacze… błagam, nic z tych rzeczy. Mam obie kompozycje na półce i używam od długiego czasu i zupełnie się nie zgadzam. Co do reszty nie znam wszystkich, ale te które znam raczej nie mogą "robić" za zamiennik tabakowej wanilii. Post dodany chyba na siłę, by polecić to co się podoba o tytoniowym wydźwięku, odpowiadając tym samym na pytanie czytelniczki, bo od technicznej strony można go między bajki włożyć 😉 Pozdrawiam. Czytelniczka

magdalena switala
11 lata temu

Ys Uzac muszą być cudowne 🙂 Ciekawi mnie zwłaszcza ta jabłkowa nuta – jeszcze nie trafiłam na takie perfumy, w których nie byłoby jej czuć chemią…

Marcin Budzyk
11 lata temu

To może podzielisz się z nami swoimi typami? Z tej 9-tki za naprawdę podobne można uznać tylko pierwsze dwa – Tabac Rouge i Ambre Narguille. Reszta nawiązuje do TV w sposób bardziej lub mniej oczywisty.

Marcin Budzyk
11 lata temu

Wybitne i ponadprzeciętnie piękne. 🙂

Marcin Budzyk
11 lata temu

Może trochę zbyt ostro je potraktowałem. Ale na tle innych tytoniowców wypadają wedlug mnie średnio.

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

A Chergui ???

Marcin Budzyk
11 lata temu

O, dobry przykład. Zapomniałem o nim, a faktycznie jest podobny do Tobacco Vanille. Dziękuję. 🙂

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Ys Uzac miałem okazję poznać i chociaż nie skojarzyłem podobieństwa to potwierdzam, że zapach jest bardzo udany. Black Afgano też nie wydaje mi się podobny, ale to są subiektywne odczucia.
Greg

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Piękny zapach, chętnie zapoznam się z Twoimi sugestiami – zaintrygował mnie szczególnie Volutes. Jeśli ktoś z Wrocławia i okolic szukałby Tobacco Vanille, nie tak dawno widziałam butelkę w Galerii Dominikańskiej, w wiadomej perfumerii. Może jeszcze się "ostała". 🙂

Choć Black Afgano i Eau de Nuit też bardzo lubię, raczej nie przywodzą mi one na myśl Tobacco Vanille. Za to Back to Back Kliiana owszem, na mojej skórze wychodzi z nich podobieństwo. Na zimne dni myślę o zaopatrzeniu się w któryś z tych dwóch zapachów, Tom Ford lub Kilian, chyba na razie wygrywa ten drugi – mniej u mnie słodyczy, więcej tajemnicy… ale też z tym pierwszym słabiej się znam. Hmm. 🙂

Pozdrawiam
MR

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Można byłoby jeszcze dodać Habanos od Royal Crown – jeden z najlepszych tytoniowych jakie w życiu poznałem, L`Occitane en Provence Eau de BAUX też trochę przypomina TV, no i ewentualnie z półek perfumerii douglasa Michael Kors for Men – jest słodko, jest tytoniowo, są suszone owocki, na pewno jest ciekawie. Niedługo ma wyjść nowa seria od Kiliana inspirowana używkami i wśród tych trzech nowych zapachów będzie jeden nawiązujący do tytoniu – Light My Fire, patrząc po nutach zapowiada się ciekawie:) A propo zapachów Hermeessennce – gdzieś w ogóle można w Polsce dostać zapachy z tej serii? Pozdrawiam

Mariusz Rybak
11 lata temu

Ciekawy artykuł, może też stanowić początek nowej serii, a gdyby tak miało być, z chęcią dowiedziałbym się czym mogę zastąpić Zadig & Voltaire Tome 1 – For Him La Purete. A może istnieje zapach, który jeszcze piękniej akcentuje nutę gwajakową i migdały?

Anonimowy
Anonimowy
11 lata temu

Gdzieś czytałam, ze Trsori d'oriente ambra i szafran są podobne do TV… czy ktoś miał styczność?

Agnes
Agnes
5 lata temu

Czy poleciłby Pan ten zapach kobietom?
Bardzo lubię zapachy z wanilią ale nietypowe, które będą zapamiętane. Nic z tych popularnych masowo lansowanych nut.

Agu
Agu
1 rok temu

Penhaligon Halfeti jest wybitnie podobny, choć po spisie nut się tego nie spodziewałam.