Perfumy marki Thierry Mugler znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl
![]() |
Mugler Eau Sucree 2017 |
W limitowanych edycjach Angel Eau Sucree można się pogubić, ale mutacja 2017 wydaje się być nieco odmienna od pierwszej wariacji sprzed kilku lat…
Nie znam wersji bezpośrednio poprzedzającej tegoroczną, więc trudno mi porównywać, lecz i bez tego Eau Sucree 2017 wypada nieźle. Mało tu elementów z klasycznych Angel, a dużo nut, których oficjalnie w składzie nie znajdziemy.
Mówiąc w skrócie: perfumy te pachną jak gofr z bitą śmietaną, konfiturą jagodową i cukrem pudrem. Oczywiście, o jagodach w oficjalnych materiałach nie ma mowy, ale przysięgam Wam, że naprawdę je tutaj czuć. Efekt metalicznej bezy, z której znana była pierwsza odsłona Eau Sucree został za to zmniejszony i schowany w tle, choć wciąż jest obecny. Skupiał będę się jednak na gofrze, bo to wątek absolutnie pierwszego planu.
Początek kompozycji jest soczysty, słodki i przypomina woń sklepu ze słodyczami. Obok akcentów słodyczy naturalnych pojawia się też sporo sztuczności, ale całość ma ultraprzyjemny wydźwięk i robi wrażenie tak dobre, że większość osób po powąchaniu testera zdecyduje się na zakup. Komercyjny sukces jest więc gwarantowany.
Z kakofonii wrażeń wychodzi na pierwszy plan nuta gofrowa, nieco tłustawa, przypominająca woń biszkoptu, ale i bitej śmietany jednocześnie. Mocno zarysowane od początku są owoce, w tym wypadku słowo daję, że wygląda to na jagody-borówki. W miarę upływu czasu mniej jest biszkoptów, a więcej cukru pudru. Eau Sucree 2017 zmierza w kierunku jadalnej bieli nie tylko kosztem akordu samego gofra, ale również owoców. Każda kolejna sekunda sprawia, że Mugler nabiera słodko-pudrowej maniery, a w najgłębszej bazie dochodzi do tego cień metalicznych utrwalaczy i wyraźnie zaznaczony wątek piżmowy. O dziwo, nie razie swoją syntetycznością.
Opinia końcowa o Mugler Eau Sucree 2017
Żałuję, że znam bezpośrednich poprzedników tej edycji, ale sama wersja 2017 pachnie po prostu nieźle i przyjemnie, przypomina bardziej odsłonę 2015 niż klasyka Eau Sucree z 2014 roku. Zrobienie tego typu kompozycji to sprawa niełatwa, więc tym większe brawa dla marki Mugler.
Nuty: sorbet z czerwony owoców, cytrusy, beza, paczula, wanilia
Rok premiery: 2017
Twórca: Dorothee Piot
Cena, dostępność, linia: woda toaletowa dostępna w pojemności 50 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin