13 października 2019

Mercedes Benz Select Night

Mercedes Benz Select Night

Po tej marce nigdy nie spodziewam się cudów. Sami wiecie, że brandy samochodowe rzadko czynią cuda.

Wobec takiego stanu rzeczy premiera perfum Mercedes Benz Select Night okazała się drugim już, bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Przypomnę tylko, że klasyczna odsłona również była niezła.

Tym razem Olivier Cresp prezentuje zapach odmienny, bardziej słodki, w którym tony paczuli zostały zredukowane. Gdybyśmy mieli się odnieść do trójpodziału męskich perfum, to tutaj mamy coś między słodziakiem a drewniakiem (bez tonów sportowych). Zasadniczą cechą kompozycji jest jednak to, że pachnie naprawdę dobrze i nie razi syntetycznością, jak większość męskich nowości.

Mercedes Benz Select Night 50 i 100 mL

Na początku jest dużo przypraw i dużo drewienek. Przyprawy mają formę nieco syropowatą. Od startu czuć, że Select Night szczodrze został posłodzony, lecz nie jest to cukier tani i chemiczny. W ten sposób prezentowana jest też lawenda, a później akord drzewny.

Mercedes Benz Select Night nie jest szczególnie zmiennym zapachem. Nie dokonuje akrobacji, ale spokojnie gra na skórze w wyznaczonym obszarze. Co podoba mi się najbardziej, tony drzewne nawet w bazie trzymają spory element naturalności i nie są martwe. Trudno przy tym wskazać drzewną dominantę, ponieważ nie poczujemy tu jednego, czystego olejku drzewnego. Być może w ogóle nie ma tu naturalnych esencji, ale kompozycja nie wchodzi w fatalnie tanie niuanse. Akord drzewny jest i kremowy, i ciepły, i słodki, i czasami rzuci w nos drzazgą, a nawet smużką dymu. To efekt naprawdę pożądany. Fakt, że nie poczujemy naturalnych ingrediencji w surowej formie, nie jest w tym wypadku żadnym zarzutem. Skonstruowanie takich perfum to sztuka, która wymaga sporych umiejętności. Zresztą ten sam efekt wystąpił w ocenionej fatalnie przez odbiorców premierze YSL Libre.

Mercedes Benz Select Night

Opinia końcowa o perfumach Mercedes Benz Select Night

Teraz już wiem, że seria Select to jedyna linia marki Mercedes Benz, na której premiery będę czekał z pewną niecierpliwością. Swoją drogą wspomnę, że na wiosnę 2020 już jest anonsowany Select Day, który ma być uzupełnieniem Select Night.

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony producenta.

Najważniejsze cechy:

charakter: drzewny, słodki

+ oryginalny wydźwięk, który wyróżnia się pozytywnie wśród męskich premier

+ naturalna gra składników (mimo użycia sporej ilości syntetyków)

+/- nietragiczna baza, choć momentami zbyt słodko-plastikowa (ale to drobne niuanse)

Charakterystyka:

Nuty: bergamotka, kardamon, lawenda, drewno cedrowe, drewno sandałowe, drewno gwajakowe, kwiat pomarańczy, paczula, wanilia

Rok premiery: 2019

Twórca: Olivier Cresp

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 7 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
xxx
xxx
4 lat temu

Jedyna „samochodowa” marka jaka daje radę to Bentley.

Mateusz
Mateusz
4 lat temu

Panie Marcinie, szukam męskich zapachów z figą. Dotychczas testowałem ferrari noble fig. Podobają mi się jednak chciałbym spróbować coś bardziej męskiego. Czy mógłby Pan coś polecić? Pozdrawiam

Anonimowo
Anonimowo
4 lat temu
Reply to  Mateusz

Zegna Milano?

Anonimowo
Anonimowo
4 lat temu
Reply to  Anonimowo

Może Parfumerie Generale- 2.1 Coze Verde?

Mateusz
Mateusz
4 lat temu
Reply to  Anonimowo

Dzięki 🙂

Piotr
Piotr
3 lat temu
Reply to  Mateusz

Bentley to perfumy dla starych dziadów

Anonimowo
Anonimowo
2 lat temu
Reply to  Piotr

Idealne dla ciebie

Michał
Michał
3 lat temu

Przetestujesz Mercedesa-benz Private? Jestem ciekaw Twojej opinii o tym zapachu.