Portfolio marki Le Galion liczy niemal 30 zapachów. W marcu na półki Impressium zaprosiłem siedem z czternastu najciekawszych i najlepszych kompozycji
Blogową przygodę rozpocznę od perfum, które łączą kadzidło, skórę i drewno gwajakowe – Le Galion Aesthete. Jest to kompozycja naprawdę zapierająca dech w piersiach i zrobiła na mnie kolosalne wrażenie. Niby ciężka, mroczna, ale też w nutą klasycznego dostojeństwa. Mimo użycia wielu składników o znanym aromacie, trudno wyodrębnić z niej pojedyncze nuty. Pachną one bowiem w sposób daleki od czystej formy. I to właśnie jest dowód kunsztu na najwyższym poziomie.
Nie czuję tu wprost kadzidła, czy skóry, czy kastoreum. Bardzo udanie połączono akord drzewny z cytrusami. Zresztą akord cytrusowy stoi tu na poziomie ultrawysokim i pięknie gra wśród mrocznego tła. Podobny zabieg zastosowano np. w Givenchy Indompte. Mamy zatem pewien ładunek kwaskowości, mamy nadpaloną skórkę cytryny i nawet kroplę skarmelizowanego likieru pomarańczowego. To wszystko dzieje się jednak w atmosferze drzewnej. I o niej można pisać dużo…
W materiałach oficjalnych czytamy, że Vanina Muracciole użyła hiperesencji kadzidła frankońskiego. Aesthete nie ma jednak wątków kościelnych lub wprost kadzidlanych. Same perfumy klasyfikowane są jako skórzane, ale nie ma w nich tonów zwierzęcych (a w składzie mamy przecież dodatkowo kastoreum). To jest raczej coś jak kilkudniowa deska, która wchłonęła kadzidlany dym, pewną słodycz i aromat palonych ziół. W momencie, kiedy zastanawiam się, co czuję, to czuję właśnie taką deskę – nie kadzidło, nie skórę. Jednocześnie drewno nie jest do końca martwe. Zdaje się, że jeszcze roni żywicę, jeszcze czuć jakieś roślinne soki w środku. Le Galion Aesthete są bardzo bogate we wrażenia, pod tym względem należą do ścisłej czołówki tej marki.
Nie jest przy tym to kompozycji agresywna, dziwna czy nieprzyjemna. Brakuje mi w spisie nut śliwki, którą w minimalne ilości wyczuwam. To sprawia, że perfumy Aesthete mogą być ciekawą opcją też dla kobiet, choć klasyfikowane są jako męskie. Kolejnym brakującym ogniwem są przyprawy, których w oficjalnym spisie nut nie zauważymy. Natomiast mógłbym przysiąc, że w dalszych część czuć wątki korzenne.
Opinia końcowa o perfumach Le Galion Aesthete
To jedne z najlepszych perfum w dorobku marki Le Galion. Magicznie drzewna kompozycja o wielu wymiarach, którą jednocześnie trudno przyrównać do innych.