24 marca 2022

Creed Wind Flowers

Creed Wind Flowers

Marki Creed też już dawno nie było na blogu

Okazją do jej powrotu jest premiera nowych perfum – Wind Flowers. Zapach opisywany jest jako kwiatowy, świeży i kobiecy. Natomiast praktyka pokazuje nieco inny opis. Tak czy inaczej, to bardzo ciekawa kompozycja, która z pewnością może zaintrygować fanki kwiatowych aromatów.

W oficjalnym spisie nut widzimy morze białych kwiatów oraz różę. Jest to ważne, dlatego że akord kwiatowy – główny bohater perfum – jest niebywale dobrze zrobiony. Kojarzy się wprost z kwiatami różowymi – piwonią, frezją. Pamiętam, że podczas pierwszego testu nadgarstkowego przed oczami pojawiły mi się Narciso Rodriguez for Her EdP, w których również ten efekt był widoczny. Nie jest to zatem wprost kwiat pomarańczy, róża czy tuberoza, ale właśnie różowe kwiaty (które formalnie w spisie nut nie są wymieniane).

Zapach jest dość chłodny, ale nie tak zimny jak wspomniane for Her. Może kojarzyć się z chłodną kwiaciarnią, której witryny ogrzewają promienie słońca. Momentami może poddusić bogactwem płatków, ale zachowuje przy tym naturalny wydźwięk, co jest niezmiernie istotne. W drugim rzucie Creed Wind Flowers zaczyna nawiązywać stylem do Rouge Bunny Rouge Muse – tam połączono frezję i jaśmin. Dla mnie cenną cechą jest właśnie to, że perfumiarz pracujący dla marki Creed stworzył obraz tak daleki od kwiatowej sztampy.

Creed Wind Flowers

I dopiero po wielu godzinach, akord różowych kwiatów zaczyna tracić moc, a jego miejsce zajmuje akord słodszy, piżmowo-waniliowy, nieco smakowity. Nie jest on jednak przesłodzony, ani bardzo intensywny. Stanowi rodzaj powidoku. Nie pachnie przy tym tanio czy syntetycznie, co jest potwierdzeniem wartości Wind Flowers. Wierzę, że na tym etapie może kojarzyć się z wielkimi hitami mainstreamu, ale podkreślę raz jeszcze, że kompozycja nie traci jakości.

Opinia końcowa o perfumach Creed Wind Flowers

Bardzo udana interpretacja akordu kwiatowego i ciekawe zagranie pozornie nudnymi składnikami.

Kampania perfum Creed Wind Flowers

Zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony creedfragrance.com

Najważniejsze cechy:

charakter: kwiatowy

+ bardzo ciekawy akord kwiatowy (z białych kwiatów i róży zrobiono efekt kwiatów różowych)

+ ciekawa gra i szlachetność kompozycji

+/- dobrej jakości, ale dość wtórna baza

Charakterystyka:

Nuty: jaśmin, róża, kwiat pomarańczy, brzoskwinia, piżmo, pralinki, wanilia, irys, akord drzewny

Rok premiery: 2022

Twórca: b.d. (Olivier, Erwin Creed nie są perfumiarzami)

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 75 mL

Trwałość: dobra, około 6-7 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Izabela
Izabela
2 lat temu

Kilka dni temu oglądałam premierową recenzję na amerykańskim you tube. Od razu oczarowała mnie forma w jaką zostało zamknięte to cudo i autentyczny entuzjazm „testerki”. Niestety proza życia(nie muszę chyba rozwijać tego wątku) sprawiła, że po przeczytaniu Pana recenzji będzie jednak Narciso, i mam nadzieję, że będzie mnie diablo cieszył. Nie ukrywam jednak, że serce będzie długo bolało.

Iwona
Iwona
2 lat temu

Zapach piękny.Bardziej dziewczęcy niż NR.
Radosny i optymistyczny.

CoCo*Stars
CoCo*Stars
2 lat temu

Jak już wspomniano Narciso, to ja jestem ciekawa nowej kostki Eau de Parfum Cristal.

Anonimowo
Anonimowo
22 dni temu

Moim zdaniem jest to klon coco Mademoiselle