Markę Panouge poznałem za sprawą świetnej linii Matieres Libres (i koronnych Patchouli Figue)
Historycznie rzecz ujmując firma ta ma w swojej ofercie wiele kultowych perfum, które powstały na przestrzeni ostatnich 75 lat. Jedną z ich koronnych kolekcji jest Perle Rare. Pierwszy, debiutancki zapach o nazwie Panouge Perle Rare Eau de Parfum został skonstruowany w 2013 roku przez samego Francisa Kurkdjiana. Nie jest niszowy w znaczeniu „offowy” czy „dziwny”. To kobieca klasyka, której podstawą jest akord jaśminowo-drzewny znany z Aliena.
Zapach rozpoczyna się nieco owocowo, jakby gruszkowym pudrem przez który przeszedł prąd. Możemy to nazwać „roziskrzeniem”, „migotliwością”, lecz w praktyce chodzi o trudny do uchwycenia wątek molekułowy. Coś takiego, co tworzy odczucie, że naturalne składniki sprawiają wrażenie świetlistych i pełnych energii. Francis Kurkdjian jest mistrzem tego typy konstrukcji, ale dla mnie istotne jest to, że w Perle Rare przeważa jednak wrażenie drzewnej jaśminowości, a nie scena wypełniona molekułami. Poziom słodyczy przy tym pozostaje względnie niezbyt duży – to bardziej puder z niedojrzałych gruszek, a nie dojrzałych lub karmelizowanych.
Drugą kwestią pozostaje coś, co możemy nazwać elementem czystości i pewnej świeżości. Oczywiście, Perle Rare to perfumy z rodziny killerowatej (tak jak Alien), ale znajdziemy tu aromat rozgrzanych ubrań, które praliśmy i płukaliśmy w 60 stopniach. Może nawet żelazka, które takie ubrania prasuje. Gdzieś w tle przemyka niuans herbaty earl grey, którego oficjalnym spisem nut w ogóle nie można uzasadnić.
Z czasem pojawia się coraz więcej elementów drzewnych. Ale znowu – nie jest to typowy aromat olejku cedrowego, sandałowego lub kaszmeranu. Drewno w Perle Rare EdP jest zmielone, nieco pudrowe. Wydaje się mocno wygrzane słońcem, ale jednocześnie wciąż przeszyte akordem elektrycznym z początku. Jednocześnie nawet w najgłębszej bazie nie tracimy elementów jaśminowych, które definiują charakter tych perfum od samego początku do samego końca.
Opinia końcowa o perfumach Panouge Perle Rare
To bardzo ciekawa i dopracowana w szczegółach interpretacja jaśminu. Mam nadzieję, że zostanie z nami na kolejne lata.