W oczekiwaniu na kolejne nowości 2023 sięgam po inne, nieco starsze kompozycje
Jedną z nich niech będzie ostatnia premiera marki Les Parfums de Rosine o nazwie Bulle de Rose. Światowy debiut tych perfum miał miejsce w 2021 roku, choć w Impressium pojawiły się dopiero jesienią 2022 jako część mydlanego duetu. Kompozycja wymyka się jednak schematom i na pewno nie jest wprost mydlana. Nie posiada też tonów retro, ani nawet nawiązań do aldehydów.
Trzonem jest akord pudrowanych cukierków owocowych, w których słodycz porzeczki została przełamana mocną, kwaskową partią bergamotki. Efekt jest bardzo realistyczny, a przy tym szlachetny. Trochę przypomina Ballerinę No. 1. Może się to wydawać paradoksalne, ale kiedy pierwszy raz powąchałem te perfumy, to skojarzyły mi się z jakimiś eleganckim, zdobionym pudełeczkiem drogich słodyczy. Być może ten efekt jest spowodowany drugą najważniejszą częścią Bulle de Rose – właśnie akordem mydlanym.
Warto mieć na uwadze, że Serge de Oliveira zatrzymał to mydło w formie zapakowanego kosmetyku. Nie czujemy tutaj piany, akordów kąpielowych czy czystej skóry po kąpieli, ale właśnie papier, w który zapakowane jest mydło. Wrażenie jest tyle ciekawe, że można w nim wyczuć też elementy świeżo wydrukowanego czasopisma lub książki (zakładam, że to pokłosie użycia cypriolu). Słusznie zatem powiedzieć, że to nie zapach mydła, a bardziej bogato zadrukowanego papieru, który jest przesiąknięty aromatem pachnącej kostki.
W bazie dochodzimy do tonów drzewnych, które znowu nie jest są żywiczne lub mroczne, a bardziej przypominają drewniane skrzynki, w które ktoś włożył te zapakowane w piękny papier kostki mydła. Natomiast nie jest tak, że tracimy wątek pudrowych cukierków. Te wszystkie wątki plotą się od początku do końca i nie znikają.
Opinia końcowa o Les Parfums de Rosine Bulle de Rose
Finalnie zatem można powiedzieć, że Les Parfums de Rosine Bulle de Rose pachnie jak sklep z pudrowanymi cukierkami oraz luksusowymi mydłami. Perfumy te są jednocześnie szalenie przyjemne w odbiorze, niepodobne do innych i dlatego zwróciły moją uwagę biorąc pod uwagę całe, bogate portfolio tej marki – i stąd pojawiły się w mojej perfumerii.