12 sierpnia 2023

Amouage Opus XV King Blue

Amouage Opus XV King Blue

To jedna z ciekawszych, zwłaszcza historycznie, marek niszowych

Dzisiaj o ich najnowszej pozycji z kolekcji Opus – Amouage Opus XV King Blue. Jest to zapach utrzymany w konwencji ostatnich dwóch (bardzo pozytywnych) premier – Opus XIII Silver Oud i Opus XIV Royal Tobacco. Mamy zatem sporo oudu, którego aromat nawiązuje do naturalnej ingrediencji, a być może nawet nią jest. Doświadczymy tu tonów zwierzęcych, skórzanych i przybrudzonych, lecz przełamanych nutą apteczną. Sam agar ma też zaokrąglone frakcje owocowo-kwiatowe, jakby brzoskwinię połączyć z jaśminem. To sprawia, że konstrukcję akordu głównego – oudu – oceniam bardzo wysoko. Jest dopracowana, wielowątkowa i widać, że powstała od podstaw. Nie jest na pewno tak trudna jak w Silver Oud i ma w sobie pierwiastek „mainstreamu”, ale na tym etapie to cecha, a nie wada.

Warto w tym miejscu nadmienić, że chociaż marka Amouage deklaruje obecność oudu w akordzie bazy, to jest on wyczuwalny od pierwszej chwili po aplikacji. Powiedziałbym nawet, że to nuta głowy, bo agar i skóra dominują właśnie na początku. Co więcej, zwłaszcza w pierwszej godzinie obserwujemy największą zmienność i detale tych dwóch elementów.

Z czasem kompozycja staje się bardziej drewniana, nieco kościelna i mniej różnorodna. Poczujemy w niej kadzidło, jakieś deski, aromat suchego drewna i pylistej paczuli. Gdyby podobne serce i baza występowały w perfumach mainstreamu, to byłby to powód do radości, ale przy tej marce czuję pewien niedosyt. Od drugiej do dziewiątej godziny Opus XV King Blue praktycznie się nie zmienia. Trwa w tym jednym akordzie i z kretesem przegrywa w porównaniu do dwóch poprzedników z tej linii. Co ważne, na tym etapie posądzałbym perfumiarzy o użycie nadmiaru syntetyków imitujących drewno i oud, i w ogóle jakichś molekuł w typie ISO E Super…

Opinia końcowa o perfumach Amouage Opus XV King Blue

Premiera dobra i udana, ale w kategorii perfum oudowych są jednak przedstawiciele bardziej dopracowani. Główną wadą perfum pozostaje szybka utrata parametrów i dość niedrogi wydźwięk w sercu i bazie (jak na markę Amouage – stąd finalna ocena pozostaje wciąż wysoka).

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony amouage.com

Najważniejsze cechy:

charakter: drzewno-oudowy

  • + dopracowany wątek oudu
  • – szybka utrata parametrów i jakości kompozycji
  • – jednostajne i nieco zbyt syntetyczne serce oraz baza

Charakterystyka:

Nuty: czarna porzeczka, czerwony pieprz, oud, olibanum, dąb, paczula, skóra, drewno sandałowe, akord ambrowy, mandarynka

Rok premiery: 2023

Twórca: Hamid Merati Kashani

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Arek
Arek
1 rok temu

Testowałem i jak dla mnie są rewelacyjne. Amouage w świetnej formie.

Michał
Michał
1 rok temu

Amouage XII Rose Incense uwielbiam,posiadam.