21 kwietnia 2024

Guerlain La Petite Robe Noire Rose Noire

Guerlain La Petite Robe Noire Rose Noire

Ja jestem wielkim fanem tej serii i większość pozycji mnie zachwyca, choć różnice między nimi bywają bardzo małe

W przypadku perfum Guerlain La Petite Robe Noire Rose Noire jest tak samo. To kompozycja mocno zakorzeniona w klimacie klasycznej Eau de Parfum czy wersji Black Perfecto. Blisko jej też do zeszłorocznej Absolue.

Dwie rzeczy jednak wyróżniają tę wersję.

Pierwszą jest róża i jej pudrowo miękka, ale mroczna odsłona. To takie pluszowe obicie mebli w ciemnym pokoju. Róża odsłony Rose Noire nie ma ostrości Absolue i wyraźnie zmierza w stronę puszystości. Całe otoczenie – owoce, lukrecja, drewienka, skóra – pozostają na swoim miejscu.

Drugą różnicą jest mocniej zaakcentowana paczula w bazie. Efekt ten nie występował w innych „Małych Czarnych”. Jest na tyle mocny, że rodzi skojarzenia z Lalique Perles lub Dior Midnight Poison.

Reszta jest niemal taka sama jak w innych odsłonach. Nie zauważyłem też szczególnie istotnego wątku skórzanego, o którym mówi samo Guerlain.

Opinia końcowa o perfumach Guerlain La Petite Robe Noire Rose Noire

Kolejna bardzo udana pozycja w rodzinie. Myślę, że może zachwycić fanki bogatej, pudrowo-pluszowej róży.

Kampania perfum La Petite Robe Noire Rose Noire

Guerlain La Petite Robe Noire Rose Noire perfumy damskie

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony guerlain.com

Najważniejsze cechy:

charakter: smakowito-drzewny

+ bardzo wciągająca gra nut
+ ciekawie skonstruowany akord pudrowej róży i paczuli
+/- trochę zbyt duże podobieństwo do klasyka i Black Perfecto

Charakterystyka:

Nuty: róża, lukrecja, herbata, paczula, skóra, piżmo, akord owocowy, bergamotka

Rok premiery: 2023

Twórca: Delphine Jelk

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30 i 50 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
Ewa
5 miesięcy temu

Ileż można ekspolatować ten sam motyw – flanker

Aga
Aga
5 miesięcy temu

A ja jestem bardzo wdzięczna za recenzję 🙂 Lubię tą serię i bardzo byłam ciekawa oceny tej wersji limitowanej. Dziękuję bardzo! Panie Marcinie, jak bliskie siebie są Rosę Noire & Absolue? Absolue posiadam, zastanawiam się czy Noire nie jest w takim razie zbędne… mój nos laika może nie wyczuć różnicy.

Magda
Magda
5 miesięcy temu
Reply to  Aga

Mnie Rose Noir bardziej kojarzy się z kilkudziesięcioletnią konfiturą znalezioną w piwnicy i doprawioną nutami nostalgii: tak jakby ktoś rzucił w tle garść nut znanych z perfum z lat 40, 50. Szczypta dekadencji w starym, dobrym stylu. Natomiast Absolue bardziej kojarzy mi się z klasykiem, tylko bardziej wzmocnionym. No, ale co nos, to inne wrażenia 🙂 Ja tam lubię sukienki i mogłabym mieć wszystkie w kolekcji. Nie znam So Frenchy, może się się skuszę niedługo 🙂

Aga
Aga
5 miesięcy temu
Reply to  Magda

Dziekuje ☺️

J.M.
J.M.
5 miesięcy temu

Panie Marcinie.
Właśnie otrzymałam White Rose i przepadłam zupełnie. Piękne są!!!!
Dziękuję. J.

Ona
Ona
5 miesięcy temu
Reply to  J.M.

Jaka trwałość I projekcja?

Natalia
Natalia
5 miesięcy temu

Czy czuć różę czy to tylko niuans w nutach zapachowych, który szybko ulatuje? Ciągle szukam tych jedynych różanych perfum ale cały czas to nie to…

Aga
Aga
5 miesięcy temu
Reply to  Natalia

Może Hibiscus Mahajad, Oud Nude lub Oud Satin Mood? Ja róży często nie lubię w perfumach… a to trio lubię bardzo… chodź raczej nie róża gra w nich główną rolę 🙂

Natalia
Natalia
5 miesięcy temu
Reply to  Aga

Dziękuję za podpowiedzi, sprawdzę.

Anonimowo
Anonimowo
5 miesięcy temu

Kiedyś, perfumy, miały swoją historię, moc przywodziły nas do najmilszych wspomnień miały, duszę, czuć było Jakość przez duże J ….tak smutno się robi że takie wspaniałe pachnidla odeszły na zawsze że teraz nie ma nic….. czemu nadal te wspaniałe klasyki nie są produkowane czemu zalewa nas tandetą????Ehhhh są owszem wspaniałe obecne zapachy ale ceny ich i dostępność i….czy napewno się zapiszą w ogólnej historii to jest pytanie.Pamiętacie Być Może Wode kwiatową albo Panią Walewską lub Curarre ?ja pamiętam u babci zwsze Być może było na półeczce…… to tak z sentymentu piszę szkoda wielka że te czasy nie wroca już