12 stycznia 2025

Loewe Earth Elixir

Loewe Earth Elixir

To świeżynka, która do Polski przybyła bardzo niedawno

Klasyczne Loewe Earth były odważne, ale średnio wykonane. Odsłona Earth Elixir prezentuje się lepiej, a jednocześnie jest odmienna od pierwowzoru. Gdyby były to dwie, oddzielne kompozycje, to zakładam, że większość osób pominęłaby podobieństwa. Głównym powodem tych różnice jest przesunięcie na pierwszy plan żywicy elemi w nowej wersji.

Ten zabieg sprawia, że perfumy rozpatruję jako kadzidlane i żywiczne w pierwszym rzędzie. Dopiero za tymi tonami grają pozostaje elementy, które znaliśmy z klasyka. Mam też nieodparte wrażenie, że Nuria Cruelles Borrull zredukowała efekty tanio-syntetyczne. Oczywiście, dalej mamy akord kredowo-kwiatowy i pudrowo-ziemisty, ale już nie są rozcieńczonymi detalami. Tutaj pachną wyraźniej i z charakterem. Nie zioną też tanią chemią. Przypominają zmieloną kredę, niesłodki puder fiołkowy, kamień pocierany o inny kamień z echem jodyny. Trudno nazwać to wrażeniem łatwym, prostym i przyjemnym, ale nie odmówię mu wartości artystycznej.

Loewe Earth Elixir pachnie przez cały czas w jednym rewirze. Nie zmienia się spektakularnie. Nuta kadzidlana trwa przy tym przez długi czas. To samo tyczy są wątków bazowych. Za to nie wpadamy w obszary męsko-zakurzone rodem z niskiej półki, które bardzo psuły fundament pierwowzoru.

Ta kompozycja w dużej mierze swój oryginalny wydźwięk zawdzięcza syntetykom, ale zostały one użyte z wyczuciem i werwą. Efekty mineralne są tu dopracowane i ciekawe. Z tego też względu oceniam Earth Elixir znacznie wyżej niż pierwszą wariację.

Opinia końcowa o perfumach Loewe Earth Elixir

Dopracowana, zmieniona i ciekawsza interpretacja klasycznej wersji, w której rolę główną pełni akord kadzidlany z elemi na czele. Nie jest to trzęsieni ziemi, ale rzetelnie zrobione perfumy, które wyróżniają się na tle premier mainstreamu.

Kampania perfum Earth Elixir

Loewe Earth Elixir

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony perfumesloewe.com

Najważniejsze cechy:

charakter: kadzidlano-mineralny

  • + naturalna gra żywicy elemi na pierwszym planie
  • + dopracowany (względem klasyka) akord mineralno-pudorowo-ziemisty

Charakterystyka:

Nuty: gruszka, oud, trufla, elemi, mimoza, fiołek, labdanum

Rok premiery: 2024

Twórca: Nuria Cruelles Burrell

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 7-8 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzys84
Krzys84
3 miesięcy temu

Jako wielbiciel 7 Loewe niebieskiego juz wykastrowany ale nadal to jedne z najlepszych męskich zapachow meskich zapytam jak ta wersja się ma do tej którą pan powyżej opisał?sa podobieństwa czy to inny kierunek?

Anonimowo
Anonimowo
3 miesięcy temu
Reply to  Krzys84

Całkiem coś innego.

Krzys84
Krzys84
3 miesięcy temu

Dziękuję przetestuję bo lubię ta markę choć jakość spadła definitywnie to jednak 7 niebiaska to moje ścisła 5 ulubionych to kadzidlo z neroli i jablko na początku, robią, super robote

Hexagone
Hexagone
3 miesięcy temu

Bonjour, a czy będzie też recenzja 7 Elixir?

Krzys84
Krzys84
3 miesięcy temu
Reply to  Hexagone

Akurat Elixir testowalem i to nie ma nic wspólnego z 7 zapach paczulowy a na poczatku dosc ostrawy ale mnie w ogóle nie zaciekawil za tę cenę są o wiele lepsze