Kolejna męska nowość debiutuje na półkach polskich perfumerii
Hermes Terre d’Hermes Eau de Parfum Intense to jednak woń specyficzna o tyle, że nie pachnie zgodnie z podawanym spisem nut. Gdyby nie deklaracja kawy i lukrecji, to w życiu bym nie powiedział, że te dwa elementy występują w formule. Co więcej, zapach nie podąża drogą klasycznej odsłony. Nawiązuje do niej, ale nie jest tak blisko niej położony, jak są inne flankery Terre d’Hermes.
Kompozycja jest pieprzna i cytrusowa. Początek ma nieomal kadzidlany, jasny. Przypomina mi klimat Oliver Durbano Rock Crystal. Może się kojarzyć z pyłem ciętego kamienia, który ktoś skropił sokiem z dojrzałej bergamotki. Start jest świetny.
Po czasie wychodzi na wierzch wetiwer. Jego forma jest wyraźnie różna od tego, co znamy z oferty Hermes. To wetiwer ostrzejszy, bardziej gorzki i drzewny. Zmierza w stronę Guerlain Vetiver i Tom Ford Grey Vetiver. Nie ma w nim słodyczy, którą zastąpił mrok. Bardzo mocno podkreślone są aspekty zielone. Dominującym wrażeniem jest palony lubczyk lub seler. Z tego powodu niektórym pewnie przyjdzie na myśl konotacja z rosołem. I to nie będzie wcale głupie połączenie.
Minuty sobie płyną. Przechodzimy przez kolejne warstwy kompozycji. Niestety (albo stety), cały czas brakuje kawy i lukrecji. Kamień lawowy, który pojawia się w spisie nut to abstrakcja. Chodzi o wrażenie, które powstaje na kanwie wetiweru, żywic i molekuł drzewno-ambowych, a pewnie też niewielkiej ilości Akigalawood. To wrażenie kamienność jest zresztą wyznacznikiem całej kolekcji Terre d’Hermes (choć w pierwszych odsłonach bez Akigalawood, co jasne).
Ostatnim wątkiem, o którym chciałem powiedzieć są akcenty leśno-mszyste, szyprowe, nadpalane i nieco paczulowe. One występują jako tło, ale są wyraźne. Na pewno udział w ich tworzeniu ma absolut z mchu dębowego, który w formule Hermes Terre d’Hermes Intense został wykorzystany.
I dopiero w najgłębszej bazie poczujemy cień słodyczy, która jest kroplą Amena i Au Masculin Lolity Lempieckiej w tej formule. Zakładam, że to efekt kawy i lukrecji, choć wciąż pojedynczo ich tu nie widać.
Opinia końcowa o perfumach Hermes Terre d’Hermes Eau de Parfum Intense
To przyjemny, zgodny z idea zapach o wysokiej jakości. Natomiast na pewno nie jest spektakularny.