16 maja 2025

Paco Rabanne Million Gold Elixir

Paco Rabanne Million Gold Parfum Intense Elixir

To będzie bardzo krótki wpis.

Paco Rabanne Million Gold Elixir for Him to zapach zbliżony do Million Gold Intense for Him. Klimat to cały czas „słodziak-ulepiak”. Spis nut nowej wersji został zredukowany do trzech pozycji, ale to zabieg marketingowy. W dalszym ciągu poczujemy tu woń syntetycznego, męskiego fiołka, lecz jego moc jest mniejsza niż w poprzedniej wersji. Więcej jest za to cukru i ulepnych drzewnych oraz ambrowych molekuł.

Opinia końcowa o perfumach Paco Rabanne Million Gold Elixir

W mojej ocenie zapach nie do zapamiętania i bez historii. Słodko, mocno i ulepnie, a do tego bez żadnych punktów charakterystycznych.

W dodatku śmieszy mnie pełna nazwa tych perfum: Million Gold Elixir Parfum Intense. Użycie dla jednych perfum i „elixir”, i „parfum”, i „intense” to jest jakieś straszne nieporozumienie. Zabrakło jeszcze „absolu” i byłby komplet.

Kampania perfum Million Gold Elixir

Million Gold Elixir for Him

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony rabanne.com

Najważniejsze cechy:

charakter: słodki

  • – syntetyczny, słodki zapach

Charakterystyka:

Nuty: wanilia, drewno sandałowe, mandarynka

Rok premiery: 2025

Twórca: b.d.

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50, 100 i 200 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 8 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
10 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Piżmian
Piżmian
5 miesiące temu

Liczba tych wszystkich flankerów zaczyna być zatrważająca i jak dla mnie staje się coraz poważniejszą kpiną wobec klientów. Przecież to serwowanie w kółko tego samego, w niemal identycznym flakonie, i opakowywanie jako „nowość”, za którą nieświadomy klient przepłaci. Wiem, że nawet w linii One Million są dobre propozycje, ale co z tego, skoro i tak zastępują ją potem zupełnie byle czym. Niepokoi, że niemal wszyscy czołowi przedstawiciele brandów selektywnych się na to rzucili – każdy ma już swoje parfum, swoje intense, swoje absolu i swój elixir (wprowadzenie tej ostatniej nazwy na rynek jak dla mnie zakrawa na kryminał) i nigdy nie ma w nich ciągłości, zawsze któraś okazuje się tą koszmarną.

Chris
Chris
5 miesiące temu
Odpowiedź do  Piżmian

Hugo Boss Bottled Elixir i Hugo Boss Bottled Triumph Elixir, możemy chyba potraktować jako dwa wyjątki, w tym kryminalnym aspekcie.

Daniel
Daniel
5 miesiące temu

Czy mogłaby się już skończyć ta flankeromania?
Te wszystkie Milliony, Bad Boy’e, Acqua di Gio czy Strongery męczą.
I jeszcze ta cała moda na słodkie ulepy, od których boli głowa.

Joanna
Joanna
5 miesiące temu
Odpowiedź do  Daniel

Polecam perfumy niszowe – tam nie ma flankerów, a jakość nieporównalna????.

Jola
Jola
5 miesiące temu
Odpowiedź do  Joanna

Z tym stwierdzeniem to bym się jednak nie do końca zgodziła. Alexandria II, Alexandria II Anniversary, Alexandria II Extrait Oil, Alexandria III, Alexandria Imperial, Alexandria Orientale, niszowej jakby nie było marki Xerjoff. Czyż to nie są flankery? Czyż nie bazują na popularności i sukcesie Alexandrii II? To, że stosują inne nazewnictwo, a nie „intense”, „elixir”, „parfum” itp. o niczym jeszcze nie świadczy.

A takie np. Epic Woman i Epic 56 Woman Amouge, czy Guidance i Guidance 56 Amouge. To nie są flankery?

Nisza niszą, ale żyć z czegoś trzeba.

Chris
Chris
5 miesiące temu

A ja z innej strony- udanych flankierów.

Wśród tych, które odkryłem w ciągu ostatnich miesięcy (choć pochodzi sprzed kilku lat), jest Penhaligon’s Halfeti Leather.
Klasyczna wersja, znana i ceniona, nie była obiektem mojego pożądania, ale ta… podoba mi się ogromnie.

Jola
Jola
5 miesiące temu
Odpowiedź do  Chris

Widzę, Chris, że nie poddajesz się powszechnemu malkontenctwu. Brawo!

Chris
Chris
5 miesiące temu
Odpowiedź do  Jola

To tylko poszukiwanie równowagi, hihi.

Ania
Ania
5 miesiące temu

Panie Marcinie,jest nowy Guerlain Ambre Samar. Wypatruję (pewnie nie tylko ja) recenzji.