13 czerwca 2025

The House of Oud L’Explicite

The House of Oud L'Explicite

Banany to jeden z najtrudniejszych dla perfumiarza owoców. Ich odwzorowanie jest o tyle skomplikowane, że wiele cząsteczek opisuje się teoretycznie jako bananowe, ale są one albo bardzo niestabilnie (rozkładają się po kontakcie z wodą, która jest w powietrzu i na ludzkiej skórze), albo ich zapach jest bananowy tylko w teorii ekspertów zapachowych (to znaczy, że statystyczny człowiek w ogóle nie odbiera tych molekuł jako bananowych, a bardziej jak chemiczne rozpuszczalniki).

Z tym większą ciekawości sięgam po najnowsze perfumy The House of Oud L’Explicite, które anonsują banan jako nutę główną. Na pewno bananowy jest ich start i faza, która trwa 30-60 minut. Tam mamy banany dojrzałe, maślane, trochę pieguskowe, ale od początku czuć też fiołkowo-mleczną bazę, która bardziej znana jest z najnowszego Lancome Le Vie Est Belle L’Elixir czy Giardini di Toscana Celeste.

W kierunku tej bazy podąża ogólny wydźwięk L’Explicite. Każda kolejna minuta to przesunięcie z frakcji banana w kierunku wspomnianego fundamentu. Natomiast zauważam też sporą liczbę wątków pobocznych. Czasami banan pachnie bardziej jak landrynka. Innym razem jak roztopione lody bananowe (to nie jest wada) z dużą dozą śmietankowości/waniliowości. Kiedy owoc ten połączy się z akordem kruchych ciasteczek/piegusków, to myślę, że część osób może poczuć też banana w formie grillowanej.

Na pewno jest to kompozycja, która zapada w pamięć. Wyróżnia się wśród premier niszowych. Jest wielowątkowa i żyjąca. Jej baza też jest wartościowa, pudrowo-słodka i fiołkowa, choć tam już banana nie poczujemy. Wyobrażam sobie, że fani Insolence będą tą końcówką ukontentowani.

Opinia końcowa o perfumach The House of Oud L’Explicite

Doceniam koncept, wykonanie i ogólny charakter tych perfum. To coś nowego i odważnego. Na pewno nie są to najbardziej naturalne perfumy świata (wydaje mi się, że aktualnie nie ma technicznych możliwości oddania woni naturalnego owocu), ale w kategorii zapachów bananowych to bez wątpienia jedna z lepszych pozycji na rynku.

Kampania perfum L’Explicite

The House of Oud L'Explicite perfumy niszowe

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony thoo.it

Najważniejsze cechy:

charakter: bananowo-pudrowy

+ zmienność, wielowątkowość, ciekawa gra

+/- nuta banana wysokiej jakości (jak na trudność związaną z jej kreacją)

+ ciekawa, pudrowo-fiołkowa baza, choć ten aspekt jest minimalnie słabszy niż u konkurencji

Charakterystyka:

Nuty: banan, cytryna, ylang ylang, orzechy ziemne, akord przyprawowy, fiołek, akord piżmowy, akord ambrowy

Rok premiery: 2025

Twórca: Cristian Calabro

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 75 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 6-7 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
10 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Mike
Mike
25 dni temu

Dlaczego fakt „niszowości” perfum nie odnosi się już do płci? Chciałbym wiedzieć – niszowe, bo nie mainstrimowe, bardziej unikalne, mniej dostępne, ale jednak – męskie czy damskie..?

Chris
Chris
25 dni temu

Pań wybaczy, ale chciałbym dopytać o niedawny wątek zakazanych substancji w perfumach.
Nad zniknięciem, których prefumiarze boleją najbardziej?
Nie mam na myśli tych, co niosły krzywdę zwierzętom lub okazały się rakotwórcze, a raczej te, co zniknęły trochę przed urzędników, a nie fakty.
Jak sie Pan zapewne domyśla, w mojej głowie świta głównie mech dębowy… .

Anonimowo
Anonimowo
24 dni temu
Odpowiedź do  Chris

Kastoreum, cywet z tego co mi się kojarzy.

Jeee
Jeee
24 dni temu

Jak dla mnie ten „banan” jest okropnie chemiczny, jeszcze gorszy niż aromat bananowy w np. cukierkach, żelkach. Wszystko się gryzie w tym zapachu. Doceniam koncept masło orzechowe + banan, ale tutaj to strasznie nie wyszło, chyba trzeba poczekać na nowe cząsteczki. Jak zobaczyłem tę recenzję, byłem pewny, że ocena będzie oscylować między 1-2/10. Cóż, co nos to opinia. 🙂

Mariusz
Mariusz
23 dni temu

Kiedys zrobie i Panu wysle moje perfumy bananowo kawowe!:)

Taka mam nadzieje

Weronika
Weronika
24 dni temu

Kompozycja brzmi ciekawie….ale ja mam już chyba dość słodkości,landrynek i owocków, śmietanek.Wszystko co słodkie ostatnio mnie mdli. W ogóle nie lubię zbyt dosadnych gourmandów ,nuty słodkie też najlepiej minimalnie.Owoce też muszą być bardzo oryginalnie podane,śmietankowość – też najlepiej lekki woal niejadalny. Nie wiem …no nie po drodze mi z tym wszystkim ostatnio. Czekam na recenzję Velvet Iris essential parfums – czy planuje Pan w najbliższym czasie recenzję tego zapachu? Dla mnie jest bardzo ciekawy , choć noszę krótko, bo dwa dni ….zamierzam jeszcze ponosić i mam wielką ochotę na flakon.