John Richmond for Men
Projektant z Albionu, który szczęście znalazł we Włoszech a zapach zrobił we Francji. Z wadą zgryzu i ogólnie z wyglądem jakby mu ktoś ojca kontrabasem zabił. Oczekiwałem perfum, które wpiszą się w dewizę blondyna- Zniszczyć, Zdezorientować, Zrobić burdel („Destroy, Disorientate, Disorder”). John Richmond for Men mnie tylko zaburzył. Trochę wygląda to tak jakby ktoś (jakiś […]
