11 kwietnia 2019

Miu Miu Twist

Miu Miu Twist

 

Po długich testach w końcu zdecydowałem się na opublikowanie kilku słów o tych perfumach. Nie jest to jednak łatwe.

Miu Miu Twist pachnie bowiem dziwnie, co jednak samo w sobie nie powinno zaskakiwać, kiedy weźmiemy pod uwagę oryginalny charaktery całej rodziny. Po raz pierwszy prezentowany zapach jest w zasadzie uniseksem. Nawet mógłbym się pokusić o nazwanie ich męską kompozycją. To wszystko przez to, że na pierwszym planie, i to od samego początku, gra drewno cedrowe.

W oficjalnych materiałach pominięto flagowy akord wszystkich dotychczasowych produktów Miu Miu (Eau de Parfum, L’Eau Rosee, L’Eau Bleue, Fleur d’Argent) – Akiglawood, lecz jestem pewien, że i w Twist został on użyty. Za to producent mocno akcentuje nutę kwiatu jabłoni (obok różowej ambry), a ta, jak powszechnie wiadomo, nie pachnie. Akord kwiatowy jednak występuje w Twist. Jest chłodny, trudny do zdefiniowania, lecz podobny do tego, który znajdowaliśmy we wcześniejszych flakonach tej firmy.

Miu Miu Twist 100 mL

Największą różnicą jest wspomniany już cedr. Jego ilość jest bardzo duża, a w bazie gra niemal solowo. To właśnie on spycha perfumy w obszary męskie. Przedstawiono go w formie nieco ołówkowej, dość suchej i inkrustowanej niuansami zieleni. W ciemno zgadywałbym, że jest tu też wetiwer, ale dostępne dane milczą na jego temat.

Warto jednak podkreślić, że na żadnym z etapów Miu Miu Twist nie jest wonią agresywną, chemiczną lub tanią. Ta „cichość” może być odbierana jako wada, kiedy jesteśmy w perfumerii i testujemy mnóstwo produktów. Kiedy jednak zdecydujemy się na spokojny test globalny, to wówczas mikstura może nas zaskoczyć.

 

Miu Miu Twist

 

W poczet zalet zaliczam też bardzo spójny obraz, od początku do bazy. Poszczególne elementy są różnorodne, ale dobrze komponują się cedrem, który jako jedyna nuta przeszywa całą kompozycję.

Nawiązując do flakonu muszę też wspomnieć, że absolutnie nie dostrzegam tutaj wątków różowych!

Opinia końcowa o Miu Miu Twist

Polecam testy, lecz pojedyncze. W natłoku innych woni możemy łatwo pominąć niewątpliwe walory tych perfum. Myślę, że fani stylu Miu Miu będą bardzo zadowoleni, a męski sznyt z pewnością zadowoli kobiety preferujące zapachy wyróżniające się z tłumu premier (wyróżniające stylem, a nie mocą).

Kampania perfum Miu Miu Twist

 

https://www.youtube.com/watch?v=USfyXhtntdc

 

Elle Fanning w kampanii Miu Miu Twist

Najważniejsze cechy:

charakter: drzewny

  • + mocno zaznaczony wątek naturalnego olejku cedrowego
  • + ciekawie zrobiony akord kwiatowy
  • + wciąż wyczuwalny Akigalwood – koronna nuta perfum Miu Miu
  • +/- cichy wydźwięk całości

Charakterystyka:

Nuty: kwiat jabłoni, różowa ambra, drewno cedrowe, bergamotka

Rok premiery: 2019

Twórca: Daniela Roche Andier

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL

Trwałość: średnia, około 5-6 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
11 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Aga
Aga
6 lata temu

Są….takie uzależniające…Flakon, prędzej czy później, będzie mój.

Ori
Ori
6 lata temu
Odpowiedź do  Aga

Zgadzam się! 😀

Ewa
Ewa
6 lata temu

Ja też jestem pewna, że zawierają akord Akigalwood. Same perfumy są przewrotne i to
stanowi o ich uroku. Różowe zabarwienie flakon z zadziorna zawartoscia. Trochę pod tym względem kojarzą mi się z Aura. Nie są dla każdego.

Aga
Aga
6 lata temu

Zapach zdecydowanie wart poznania. Po szybkim teście nadgarstkowym stwierdziłam, że jest bardzo ciekawy i wyróżniający się. Jeszcze nie wiem czy umiałabym go nosić, ale zaintrygował mnie.

Achna
Achna
6 lata temu

Jakże dziwne właśnie są te perfumy… Wyjątkowość jest jak dla mnie w ulotności wątków zapachowych ..nieuchwytne ..już gdzieś jest, jakiś moment już wydaję się, że wiem jaka to nuta i nagle nie ma i za chwile znowu pachnie.. najbardziej zbliżone są do jabłek ale takich chwyconych prosto z drzewka.. a też jest i zadziorność wcześniej wywołana.
dzięki za rozszyfrowanie, że to cedr 🙂 nigdy bym nie wpadła na tą nutę…

magdalena
magdalena
6 lata temu

Ta przewrotność kojarzy mi się z Rochas Poupee, tam też była różowa zawartość i ołówki w środku 🙂 A że ja takie cuda lubię, przetestuję przy najbliższej okazji przetestuję w końcu najnowszy wypust. Ten wetiwer jest obiecujący 🙂

anonim
anonim
6 lata temu

Wszyscy go chwalą więc muszę go poznać.

Daga
Daga
6 lata temu

Mi kojarzy sie z… dior fahrenheit! 😉 Az sprawdzilam na fragrantice, rzekomo dziela dwie nuty (cedr i bergamotke). Taki fahrenheit-eau-legere 😉

Ori
Ori
6 lata temu

Czekałam na tą recenzję 🙂 Zostałam zaskoczona kompozycją i muszę przyznać, że dla mnie są uzależniające i trzymają się bardzo długo nawet na drugi dzień 🙂

Ewa
Ewa
6 lata temu

Czy te perfumy przypominają komuś Magnetism Escady??

Asia
Asia
5 lata temu

Panie Marcinie, teraz czas na opinie miu miu twist w wersji edt…dla mnie to kopia edp wzmocniona cytrusem ale dalej mnie zachwyca 🙂