Są perfumy proste, łatwe i przyjemne w noszeniu, na które „środowiska perfumeryjne” wylewają wiadra pomyj.
Natomiast sam fakt, że dany zapach należy do takiej rodziny (najczęściej dotyczy to perfum owocowych lub opartych na białych kwiatach) nie powinien nigdy wpływać na ocenę. Jeśli ktoś nie przepada za kompozycjami tego typu, to najlepiej, żeby pominął je w swoich testach i opiniach. I tak właśnie jest z najnowszymi perfumami Estee Lauder Beautiful Belle.
W prostej linii są one sukcesorami klasycznych Beautiful, choć w praktyce nie łączy ich niemal nic. Obecna wariacja to XXI wiek bez najmniejszych wątpliwości. Sam zapach jest kwiatowy i świeży, lecz z dużą klasą. Gdybym już miał wskazać kompozycje podobne, to byłoby to Gucci Bloom oraz Ralph Lauren Woman. W moim odczuciu Estee Lauder wyprzedza jednak konkurencję – nieznacznie, ale widocznie.
Kiedy wąchamy Beautiful Belle na papierku, to reakcja może być tylko jedna: „jakieś białe kwiatuszki, jakich pełno”. Gdy jednak zdecydujemy się na testy globalne, to doświadczymy pewnego rodzaju olśnienia.
Perfumy są apoteozą białych kwiatów, ale są subtelne i delikatne. Eleganckie. Wplatają wątki chłodnej zieleni. Przemycony jest po cichu akord kwiecia migdałowca (pojawia się minimalne nawiązanie do L’Amandiere). Jest też podton owocowy, lecz gorzki i wytrawny. Nie występuje za to słodycz. Owoce są ciche i nie do końca dojrzałe. Zresztą w ogóle dość rzadko wyłaniają się z morza kwiatów.
Świeżość, czystość i brak tonów retro – to kolejne cechy Beautiful Belle.
Na samym końcu warto wspomnieć o minimalnie gourmandowej bazie, która odróżnia propozycję Estee Lauder od konkurencji. Nie jest tak, że nagle perfumy stają się słodziakiem, ale zabieg jest ciekawy. Ten smakowity niuans genialnie wykańcza kompozycje i bardzo dobrze gra w otoczeniu świeżych kwiatów, które nawet w bazie są dominantą.
Jeśli chodzi o kwiaty, to wzorem Bloom i Woman nutą główną pozostaje tuberoza. Nie przechodzi jednak do formy ciężkiej i inwazyjnej. Cały czas mówimy o perfumach subtelnych i pozbawionych kontrowersji.
Opinia końcowa o Estee Lauder Beautiful Belle
Przepiękna wariacji na temat kwiatów, znacznie lepiej zmieszana niż choćby Modern Muse czy Very Estee.
Podkreślam, że perfumy te zdobędą mnóstwo negatywnych opinii w stylu „e tam, białe kwiatki”, „nijakie i bez wyrazu”. Natomiast w swojej klasie jest to zapach wyróżniający się jakością.