2 czerwca 2019

Bottega Veneta Illusione for Her

Bottega Veneta Illusione for Her 50 mL

 

Premiery tej marki są zawsze wyczekiwanym wydarzeniem.

Przyznam, że z perspektywy lat pewną krzywdą była recenzja klasycznej wersji Bottega Veneta Eau de Parfum. Owszem, jej kompozycja bazuje na Cuir Amethyste (przyznał to sam Michel Almairac w jednym z wywiadów, więc mówimy o fakcie, a nie o opinii), ale jest jednocześnie na bardzo wysokim poziomie. Dobrych perfum w portfolio tej marki jest zresztą więcej i wspomnę choćby genialne Knot Eau Absolue. Jak na ich tle prezentuje się Bottega Veneta Illusione for Her Woman?

BV Ilussione for Her

 

Naprawdę nieźle. Ten zapach spokojnie mógłby należeć do portfolio firmy niszowej lub być edycję butikową. Pod względem samej kompozycji jest to klasa niezwykle wysoka.

Illusione for Her pachnie przede wszystkim czarną porzeczką złożoną z tonami kwiatowymi i drzewnymi. Nie jest to jednak zapach owocowy. Sama porzeczka ma formę wręcz pudrową, trochę skórzaną. To zasługa składników pobocznych, ale efekt ten wystąpił też w Ormonde Jayne Tsarina. Natomiast, kiedy poznawałem perfumy OJ, to wystąpiło u mnie zjawisko „końca języka” – gdzieś taki akord wąchałem, ale nie pamiętam gdzie. Wydaje mi się, że tak pachniał jakiś wielki klasyk. Jeśli po teście nowej BV też odniesiecie takie wrażenie, dajcie, proszę, znać.

Oczywiście, w perfumach Bottega Veneta Illusione for Her jest też kilka innych elementów. Bardzo ładnie wpleciono nutę cytrusową na początku. Nie jest ani inwazyjnie kwaśna, ani syropowata i słodka. Balans utrzymano na idealnym poziomie, ponieważ osiągnięto lekkie odświeżenie i rozświetlenie kompozycji.

Illusione for Her 30 mL

Po czasie pojawia się też nuta figi – ale nie  w formie trawiastej, a lekko owocowej. Co prawda producent deklaruje akord figowych liści, ale nie odnajdziemy tutaj zieleniny rodem z wysypiska skoszonej trawy. Figa nie ma też tonów mlecznych, a właśnie takie delikatnie owocowe. Dobrze ten element prezentuje się na tle koronnej frakcji – czyli tej przepięknej czarnej porzeczki otoczonej pudrem i pogłębionej ingrediencjami drzewnymi.

Jedynym niedosytem jest raczej mała zmienność i monotematyczność perfum. Nie doznamy tu raczej żadnego szoku, chociaż daleki jestem od tego, żeby nazwać je płaskimi lub nudnymi. Wszystkie zmiany występują jednak w obrębie jednego tematu.

Bottega Veneta Illusione Women 75 mL

Opinia końcowa o perfumach Bottega Veneta Illusione for Her Woman

Bardzo ciekawa, kobieca i wyróżniająca się kompozycja na lato. Na pewno polecam osobom, które polubiły perfumy Tsarina lub które szukają przystępniejszej alternatywy.

Kampania perfum Illusione for Her

Oficjalne materiały

Bottega Veneta Illusione

Najważniejsze cechy:

charakter: kwiatowo-owocowy

+ bardzo ciekawa nuta czarnej porzeczki o mało owocowym, drzewnym i nieco pudrowym wydźwięku

+ naturalny wydźwięk tonów figowych

+/- mała zmienność kompozycji w obrębie jednego wątku

Charakterystyka:

Nuty: czarna porzeczka, figa, bób tonka, kwiat pomarańczy, bergamotka, drewno oliwne

Rok premiery: 2019

Twórca: b.d.

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 75 mL

Trwałość: niska, około 3-4 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
30 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
Anonimowo
4 lat temu

Jest taki moment, kiedy Illusione przypomina nieco Givenchy Ange ou Demon Le Secret edp

Anonimowo
Anonimowo
4 lat temu

Jest też takie „pudrowo-ziołowe coś” co mnie osobiście kojarzy się z Cerutti 1881

Magdalena2
Magdalena2
4 lat temu
Reply to  Anonimowo

a mnie nie kojarzy się, ani z Givenchy Ange ou Demon Le Secret edp ani z Cerutti 1881. Jest tam słodko cierpki zapach (to chyba zasługa figi), który gdzieś czułam w jakimś męskim zapachu, albo to może nawet Hermes Mediterranee?

Anna
Anna
4 lat temu
Reply to  Anonimowo

Zgadzam się co do Givenchy Ange ou Demon. Ale również mocno kojarzy mi się z Dolce Gabbana Light blue

Aga
Aga
2 lat temu
Reply to  Anna

Właśnie kupiłam Illusione – przyznam, że nieco w ciemno, bo miałam ich próbkę i wiem, że kiedyś mi się spodobała, ale nie pamiętałam zapachu. Miałam za to lata temu wycofany już zresztą ze sprzedaży zapach Givenchy Ange ou Demon Le Secret ELIXIR i muszę przyznać, że początkowa nuta jest naprawdę identyczna. Normalnie czuję się, jakbym się przeniosła w tamte czasy, gdy ich używałam :))))))

Achna
Achna
4 lat temu

Mam pytanie, na zdjęciu jest jeszcze jeden flakon, czy to może wersja EDT?

Achna
Achna
4 lat temu

Oczywiście powstał Duet;)
Panie Marcinie, Marcinie po raz kolejny z podziwiem czytam tą obrazowa i pełną skojarzeń Recenzje.. Pięknie jest. I za każdym razem cieszę się, że jest ciekawie:) A Marka BV nie traci na jakości-charakterze mimo braku *skóry”
A ta odslona BV tak zaintrygowała że zrobiłam podobnie jak Ola i już nie mogę się doczekać próbki. BV bez akordu skórzanego to zupełnie nieprawdopodobne;) i rzeczywiście flakon podobny do Burberry to pewnie przez korek, choć to guzik raczej nie jest ..?

Ola
Ola
4 lat temu

Zamówiłam sobie 2 ml odlewki tego zapachu i czekam na pocztę. Byłam niemal pewna, że zobaczę TU recenzję nowego produktu wloskiej marki. Teraz tylko testować i czytać.

ModnyDżózew
ModnyDżózew
4 lat temu

Knot to akurat gniot, najgorsze z całej serii Bottega Veneta, takie babcine perfumy z domieszką wody po goleniu. Po kilku miesiącach próby przekonania się do Knota mój nos i zwoje mózgowe miały dość.
A co do nowego zapachu to na pewno pójdzie w testy, patrząc na trwałość to świetnie komponuje z nazwą a ja czasami lubię żyć w świecie iluzji, że nóż widelec w końcu zamieszkam kiedyś wśród tysięcy buteleczek perfum bo narazie mam zaledwie więcej niż 100.

CoCo*Stars
CoCo*Stars
4 lat temu
Reply to  ModnyDżózew

Łoo! 100 to dużo, gratuluję! Ja mam 40 i wydaje mi się że to już dla mnie za dużo bo niektóre wręcz stoją odłogiem. Pasja mówi nie żryj kupuj perfumy a rozum mówi życia braknie żeby to zużyć. A tej Bottegi jestem bardzo ciekawa. Fajnie że pojawił się ten wpis

blada
blada
4 lat temu
Reply to  ModnyDżózew

„pójdzie w testy” <<<ależ wspaniała expresja językowa , pisze Pani gdzieś / publikuje? a i ocena Knot zdecydowana i konkretna…bezkompromisowa , ja lubię to polączenie (akurat) babciny "zaduch" i kolonskość w Absolue 🙂

CoCo*Stars
CoCo*Stars
4 lat temu
Reply to  blada

Jak lubisz Knot to tak trzymać! 😉

Ania
Ania
4 lat temu

Dzisiaj przy okazji zajrzałam do perfumerii i rzuciło mi się w oczy Illusione… od razu sprawdziłam ze na NDL jest już recenzja😊… nie zawiodłam się jak zawsze… piękny zapach… śmiem twierdzić ze trwałość wcale nie jest taka słaba… a jego niewielka zmienność jest ogromna zaletą. Pozdrawiam

Anna
Anna
4 lat temu

Marcinie a czy w jakiś sposób ten zapach jest podobny do Lalique Amethyst?

Kasia
Kasia
4 lat temu

Ja ma wrażenie, że pachnie jak Burberry The Beat! w składzie widzę tylko bergamotkę maja wspólną a ja nie wiem czy to ona czy coś innego 🙂

Danuta
Danuta
4 lat temu

Zwariowałam zupełnie na punkcie Illusione. Absolutnie piękny, na mnie ciepły i głęboki. Lekka zieleń z a tle coś coś bursztynowego,jak oczy mojego kota.. Cudowny

Marzena
Marzena
4 lat temu

A mnie przypomina Poppy Barley Jo Malone 🙂

Gosha
Gosha
4 lat temu

Piękny zapach, ma coś z perfum Jil Sander, może Simply, może Jil Sander Jil. Proszę o sugestie podobnych perfum do wycofanych juz Jil Sander Pastels Pink.

Marta
Marta
3 lat temu

Ja mam mgliste wrażenie że przypominają mi Gucci Eau de Parfum II.

Ala
Ala
3 lat temu

Byłam dzisiaj w perfumerii, popsikalam nadgarstek i wyczuwam w Ilusione Brit Rythym… Mleczny irys w cenie dwa razy wyższej niż perfumy Burberry.

Julia
Julia
3 lat temu

Mój nr.1 Taki elegancki świeżaczek w dodatku trwałość na mojej skórze rewelacyjna polecam 🙂

Adaa
Adaa
3 lat temu

Dla mnie Illusione maja pewien wspólny mianownik z Daisy EDT Marca Jacobsa. Może to ta drzewna nuta sprawia że mam takie wrażenie?

Aleksandra
Aleksandra
3 lat temu

Zapach przypomina mi figową wersję Green Tea, jednak Illusione wydaje się znacznie głębsze i bogatsze zapachowo. Zawarta w nim figa nie posiada też drapieżności Arden, która bywa dla mnie trudna do zniesienia, tutaj natomiast – podana w postaci złagodzonej – pięknie harmonizuje z resztą bukietu.

Joanna
Joanna
2 lat temu

Kropa w kropę Gucci Eau de Parfum II. Trzy dni się głowiłam, skąd ja Illusione znam.

Małgorzata
Małgorzata
1 rok temu

A dla mnie to wspomnienie perfum Yves Rocher sprzed 30 lat 😀 jeden akord poczatkowy. Ich nazwy nie pamiętam niestety

Edyta
Edyta
7 miesięcy temu

Wypróbowałam. Na mnie trwałość jest bardzo duża, czuję ten zapach jeszcze na drugi dzień, zostaje na ubraniach. Bardzo mi się podoba, idealny na lato i upały. Stonowany, nieszablonowy, elegancki – tak go odbieram.

Last edited 7 miesięcy temu by Edyta
Edka
Edka
5 miesięcy temu

Po testach właśnie zakupiłam. Jestem zauroczona, zadurzona. Na szczęście na mnie trwają bardzo długo, do kilkunastu godzin i zostają na ubraniach. Jestem zaskoczona deklarowaną zawartością tonka(i) – nie potrafię wyczuć tej nuty, a to jedna z moich ulubionych. No i czarna porzeczka!