6 maja 2022

MDCI Un Coeur en Mai

MDCI Un Coeur en Mai

Miałem zamiar opisać wszystkie perfumy MDCI, ale nie dam rady tego zrobić, ponieważ inne nowości czekają. Myślę, że skończy się na 4-5 wpisach. Na pewno będzie o Peche Cardinal, Les Indes Galantes i Cuir Garamante.

Na sam początek jednak zapach Un Coeur en Mai, czyli kompozycja, którą wykonała Patricia de Nicolai. O tyle jest to istotne, że do tej pory perfumiarka sukcesywnie odmawiała zewnętrznych współprac, a kooperacja z MDCI była możliwa tylko przez wzgląd na wieloletnią przyjaźń z Claudem Marchalem – założycielem firmy.

No i nie bez znaczenia jest nazwa. Un Coeur en Mai znaczy „Serce w Maju”. W praktyce to kompozycja, która bazuje na galbanum – zielonej żywicy, która w perfumerii wykorzystywana jest niezmiernie rzadko. Możemy ją kojarzyć z Chanel No. 19 i Balmain Ivoire, a wśród niszowych kompozycji warto wspomnieć Olfactive Studio Panorama czy Phaedon Lentisque. Nuta ta do każdych z perfum wprowadza wytrawną, mokrą zieleń z elementem zmrożonych liści. Jest to woń totalnie bez cukru, raczej dystansująca, elegancka, wyniosła – stąd galbanum często stanowi uzupełnienie akordu szyprowego.

Dopiero na nią nałożono filtr kwiatowy, który złożono z dwóch dominujących kwiatów – róży i mimozy. I to właśnie one definiują całe perfumy. Sprawiają, że Un Coeur en Mai zyskuje transparentną pudrowość. Trochę wygląda to tak, jakby ktoś rozsypał drobno zmielony puder w środku lasu. Mimo swojego charakteru, kwiaty nie wprowadzają do kompozycji ciepła. Całość pozostaje chłodna, wręcz kamienna.

Można byłoby nawet powiedzieć, że perfumy te są szyprem, w których mech dębowy zastąpiono galbanum. Za takim pomysłem przemawia też obecność petitgrain, czyli olejku destylowanego z młodych listków i gałązek cytrusów. To on wprowadza iskry i błyski w początkowych fazach ewolucji. Później mamy wzrost znaczenia kwiatów, a w bazie galbanum i drewno, czyli tak jak w klasycznym szyprze.

Gdyby ktoś próbował w ciemno zgadywać nuty, to zakładam, że często pojawiłby się w takich deklaracjach bez-lilak, choć w oficjalnym spisie go nie znajdziemy. Chłodny, kwiaciarniany akord może się też kojarzyć z żonkilem, a nawet hiacyntem. Są momenty, zwłaszcza po 4-5 godzinach, kiedy Patricia de Nicolai przenosi nas na syberyjską łąkę podczas krótkiego, arktycznego lata. Wówczas trudno wyłuskać pojedyncze nuty, a mimoza i róża tracę swoją dominującą formę.

Opinia końcowa o perfumach MDCI Un Coeur en Mai

Kompozycja, która uwiedzie miłośniczki kwiatowych, chłodnych szyprów i osoby, które poszukują perfum bez grama słodyczy. Dla mnie to jeden z najlepszych zapachów MDCI, choć na tle drzewnych i orientalnych pozycji może być odebrany jako zachowawczy. Konstrukcyjnie to jednak jedna z najbardziej wartościowych i szlachetnych pozycji w portfolio marki.

MDCI Un Coeur en Mai

Wszystkie zdjęcia i materiały oficjalne pochodzą ze strony Impressium

Najważniejsze cechy:

charakter: zielony

+/- żywica galbanum jako główna nuta

+ bardzo udana gra kwiatów z mimozą i różą na czele

+ podobieństwo do szyprów

Charakterystyka:

Nuty: galbanum, mimoza, róża, petitgrain, piżmo, czarna porzeczka, bergamotka, geranium, czarny pieprz, kolendra

Rok premiery: 2009

Twórca: Patricia de Nicolai

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 75 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 7-8 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ola
Ola
2 lat temu

Piękne, eleganckie perfumy. Używałam.w weekend 1-3. 05. Osobiście przypomina mi ten zapach oflaktoryczne wrażenia jakie serwuje maj w Środkowej Europie. To nie jest maj na Kalabrii czy gdzie indziej w okolicach poludnia kontynentu, tylko tak rzeczywoście wiosna „pod Paryżem”. Już po drugiej stronie Alp, bez ostatnich przymrozków w srodku miesiąca, ale ciągle znajomo.

Anonimowo
Anonimowo
2 lat temu

Czy można się również spodziewać wpisu o Chypre Palatin? Kusi bardzo, ale potrzebuję chyba jeszcze dodatkowej zachęty:)

Anka
Anka
2 lat temu
Reply to  Anonimowo

Przyłączam się do prośby. Chypre Palatin zrobił na mnie największe wrażenie z całej linii, zastanawiam się tylko czy nie jest na mnie zbyt męski.

Anka
Anka
2 lat temu

Może kupują jako prezent dla panów 😉

Basia Jak
Basia Jak
2 lat temu

Kupiłam w ciemno Cuir Garamante i udało się, poznałam pozostałe pozycje i mam ochotę na jeszcze 4 z nich, ale nie cały flakon tylko z 10 ml. Fajnie by było gdyby można podzielić butelkę, sprzedałyby się szybciej. Un Coeur En Mai dostałam w miniaturce, piękne. Dlaczego niektóre perfumy nie mają oceny x/10 w recenzji, czekam zwłaszcza na oceny MDCI?

Last edited 2 lat temu by Basia Jak
Basia Jak
Basia Jak
2 lat temu

Dzięki, czekam cierpliwie 🙂