15 października 2023

Gucci Guilty Elixir de Parfum Pour Homme

Gucci Guilty Elixir de Parfum Pour Homme

Męska wersja prezentuje się trochę ciekawiej od odsłony dla kobiet

Gucci Guilty Elixir de Parfum Pour Homme to zapach, który mocno nawiązuje do klasyki z lat 90. i początków trzeciego millenium. Po pierwsze, mamy mocno zaakcentowany kwiat pomarańczy w stylu kurkjianowskim. Skojarzenia z Le Male są zatem oczywistością (a przez to z wycofanymi, ale niezmiernie dobrymi Fleur du Male czy Custo Man). Po drugie, dużo tu drzewnych molekuł z typie drewna sandałowego, które wnoszą ciepłą, kremową i słodko-barberską atmosferę. Po trzecie, sporo wanilii i scukrzonej paczuli, które nie tylko dominują w bazie, ale definiują charakter kompozycji od samego początku.

W spisie nut nie widnieje bób tonka, ale jestem pewny, że syntetyczna rekonstrukcja tonki z kumaryną w roli głównej pełni tu rolę jednego z najważniejszych akordów. To rodzi skojarzenia z migdałami i potęguje wrażenie słodkości. Kolejnym składnikiem, który nie jest wymieniony w spisie nut, a prawie na pewno jest w formule, jest lawenda.

Finalnie Gucci Guilty Elixir de Parfum Pour Homme to perfumy należące do nurtu słodziaków-ulepiaków, lecz złożonych i „dobrych”. Widać, że konstrukcja tej kompozycji jest przemyślana. Nuty jednak nie zmieniają się po sobie. Obraz uchwycony przez perfumiarzy jest statyczny. To jedna scena. Aktorów na niej jest dużo, ale nie wykazują jakichś spektakularnych ruchów. Żyją jednak. Czasami gdzieś się przemieszczą lub machną ręką.

Wąchając perfumy zaraz po aplikacji oraz po 10 godzinach, dalej będziemy wiedzieć, że to ten sam produkt. Natomiast w tym wypadku nie rozpatrywałbym tego jako wielkiej wady.

Opinia końcowa o perfumach Gucci Guilty Elixir de Parfum Pour Homme

Dobrze zrobiona kompozycja, która wyróżnia się na tle współczesnych premier. Nie dochodzi jednak do poziomu dawnych perfum z Le Male na czele, być może z powodu ograniczenie budżetu na składniki.

Kampania perfum Guilty Elixir de Parfum Pour Homme

Guilty Elixir de Parfum Pour Homme

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony gucci.com

Najważniejsze cechy:

charakter: słodko-kwiatowy

  • + nawiązania do klasyków lat 90.
  • + ciekawa budowa akordu głównego
  • – chemiczny wydźwięk całości

Charakterystyka:

Nuty: kwiat pomarańczy, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, irys, osmanthus, benzoin, wanilia, paczula

Rok premiery: 2023

Twórca: Quentin Bisch, Natalie Gracia Cetto

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 60 mL

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
aetrnl
aetrnl
1 rok temu

Pachnie mi to jak Code Profumo, nic odkrywczego

Blazej
Blazej
1 rok temu

Tak to lata 90 i ulepnosc Joop Homme

Greg
Greg
1 rok temu

Pachnie jak Amouage Reflection. Cenowo również podobnie a jakościowo jednak lekko gorzej. Oba za to mają świetne parametry i dość liniowy charakter.

Marta
Marta
1 rok temu

Wyprobowany- kolor butelki byl tak obiecujacy..dla mnie to troche wytrawniejszy Joop Homme,
Ciekawosta-na drugim nadgarstku mam Boss Botteled Elixir iii – sa podobne, przy czym Boss przewodzi nuta zelu pod prysznic dla mezczyzn- Dzikus z lasu

Marta
Marta
1 rok temu
Reply to  Marta

Po nocy Bossa na nadgarstku juz brak, Gucci pachnie dalej , wiec ma trwalosc jakies 12h +

Anonimowo
Anonimowo
1 rok temu
Reply to  Marta

U mnie trzyma do rana a na ubraniu dłużej

Bartosz
Bartosz
11 miesięcy temu

Kolejny w tym roku dobry męski zapach który w ciekawy sposób łączy klasykę z nowoczesnością. Raczej dla Panów po 30-tce pamiętających jeszcze lata 90-te. Czuć barbera:) ale i tą popularną słodziakowatość, nie jest ona jednak nachalna. Wszystko jest, moim zdaniem, wyważone. Świetne perfumy na okres zimowy i absolutny killer. Są drogie ale dwa psiknięcia na szyję i wyczuwalne prawie cały dzień.

Anonimowo
Anonimowo
10 miesięcy temu

Fantastyczne. Kolorowe. Grube. Głośne i nienachalne jednocześnie. Nie ulepne! Ulepność jest nużąca. Są jak kawałek COYOTE Joni Mitchell

Last edited 10 miesięcy temu by Anonimowo