15 marca 2024

Narciso Rodriguez for Her Musc Nude

Narciso Rodriguez for Her Musc Nude

Nie powiedziałbym, że to kompozycja podobna do Musc Noir lub jakichkolwiek innych perfum tej marki

Wydaje się, że Narciso Rodriguez for Her Musc Nude zostało złożone od początku, bez oglądania się na akordy, które poprzednio definiowały kompozycje tej marki. Sonia Constant, dla przykładu, zupełnie inaczej przedstawiła interpretację piżma. Teraz jest ono bardziej cielesne (zgodnie z nazwą), a nawet zamszowo-skórzane. Przypominało mi piżmowo-tonkowe i skórzane L’Artisan Dzing. Jestem pewien, że obie pozycje łączy bardzo wiele, dokładnie takich samych składników.

Musc Nude nie ma jednak mroku, przybrudzenia. To bardziej skóra z mlekiem. Zapach jest prostszy od Dzing!, ale przez to bardziej melodyjny i komfortowy. Na pewno wyróżnia się na tle premier mainstreamu. Z czasem nabiera wyrazu bardziej kwiatowego, lecz to wciąż kwiaty z mlekiem. Skojarzenia z zamszem nie mijają jednak. Zatem można rzec, że to takie połączenie akordu „nude”, białych, kremowych kwiatów i mleka.

Co ważne, chociaż akordy laktonowe nie są deklarowane w składzie, to kompozycje ma taki delikatny przechył. Ten przechył jest jednak minimalny – na pewno zbyt mały, żeby mówić o charakterze smakowitym-gourmand. Jednocześnie jest on na tyle duży, że tworzy wrażenie komfortu i ciepła. Nie mamy tu kwiatowej wyniosłości, która była obecna np. w for Her EdP. Powiedziałbym, że Musc Nude bardziej nawiązuje do kostek Narciso, a nie do samej kolekcji for Her.

Ma również przyjemną bazę, utrzymaną w klimacie początku i serca. Jest wciąż miękka, lekko skórzana, delikatnie pudrowa. Nie pachnie tanio. Jest tylko minimalnie słodka.

Opinia końcowa o perfumach Narciso Rodriguez for Her Musc Nude

Po serii porażek Narciso Rodriguez wraca na dobre tory. Szkoda tylko, że ten zapach zapewne szybko zniknie z rynku.

Kampania perfum for Her Musc Nude

Narciso Rodriguez for Her Musc Nude perfumy i opinie

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony narcisorodriguez.com

 

Najważniejsze cechy:

charakter: piżmowy

  • + bardzo oryginalny akord piżmowy (z podtonem zamszowym i mlecznym)
  • +/- dość prosta kompozycja, ale pięknie grająca w ramach tematu głównego

Charakterystyka:

Nuty: pieprz, jaśmin, kwiat pomarańczy, piżmo, bób tonka, róża, drewno kaszmirowe, paczula

Rok premiery: 2024

Twórca: Sonia Constant

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 6-7 godzin, raczej bliskoskórny

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
9 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Aleksandra
Aleksandra
1 rok temu

love :]

Aga
Aga
1 rok temu

Dziękuję za dzisiejszą recenzję nowych perfum mojej ulubionej marki. Dziś są moje urodziny a Pańska ocena NR Musc Nude przekonała moją córkę do sprezentowania mi buteleczki. Zapach jest piękny i bardzo w stylu Narciso. Trafiają do kategorii ulubione.

Katarzyna J
Katarzyna J
1 rok temu

Początek jest w moim odczuciu ostry, wręcz drażniący, jak jakis odświeżacz. Pierwsze wrażenie nie było najlepsze, za to potem dzieje się magia na skórze. Są bardzo delikatne i kobiece, bliskoskorne, mimo że nie ma tu owoców ja jednak wyczuwam w nich cos brzoskwiniowego. Natychmiast zamówiłam. Kocham NR, jednak Musc Nude nie jest podobne do poprzedników. Nie zmienia to faktu że są piękne i jak na NR, cos innego, cos co nie krzyczy z daleka 'jestem NR’. Cieszę się że marka nie osiadła na laurach i nie odcina tylko kuponów, ale wciąż próbuje tworzyć coś nowego. Moim zdaniem są trwałe, ale ta trwałość jest bliskoskorna.

Eufrozyna
Eufrozyna
1 rok temu

No piękne, poszłam do perfumerii przetestować – i zakochałam się. Trwałość naprawdę duża – i przynajmniej na mnie dość spora projekcja, wcale nie są aż tak bliskoskórne. Czuję dużo piżma z mlekiem i trochę mydełka, białych kwiatów w ogóle nie czuję. A więc zakochane, zakupione :). Bardzo dziękuję, bo sama nie wpadłabym na to, by je testować, jestem raczej wielbicielką niszy.

Anonimowo
Anonimowo
1 rok temu

Nie kupujcie w ciemno. Mimo, że jestem wielką fanką NR ten zapach nie przypomina rodziny NR. Przetestujcie. Mi niestety tym razem nie przypadł do gustu. Żałuję bo myślałam, że po takiej recenzji będzie must have w mojej kolekcji. Jestem rozczarowana :/

k.,s.w.
k.,s.w.
1 rok temu
Odpowiedź do  Anonimowo

mi natomiast brakuje CZARNEJ KOSTKI , może znacie coś podobnego..? 🙂

Mon
Mon
1 rok temu

istniało kiedyś dla mnie świetne „Narciso Rodriguez for Her In Color Eau de Parfum„. czy mógłby Pan powiedzieć jakie perfumy są najbardziej do tego zapachu zbliżone? były boskie ale zniknęły…

Anonimowo
Anonimowo
9 miesiące temu

biala kostka wroc blagam

Ewa
Ewa
6 miesiące temu

Biała kostko! Czy istnieją perfumy, które Cię zastąpią? Szczególnie ten twój ostatni, rozkoszny etap? Czarna kostko! Ciebie też uwielbiałam. Mój zapachowy świat zubożał i niczym nie mogę was zastąpić! Marcinie! Ratunku!