25 lipca 2022

Les Parfums de Rosine Ballerina No. 3

Les Parfums de Rosine Ballerina No 3

To najbardziej mroczna i zawiesista z Ballerin.

Opisywana jest jako połącznie róży i oudu, ale tak naprawdę pachnie inaczej. To bardziej suchy kawałek drewna, który został nasączony olejkiem różanym i przyprószony drobno zmielonymi przyprawami. Do tego żywo prezentują się purpurowe, dojrzałe do granic możliwości maliny i śliwki. Akord owocowy, choć nie występuje oficjalnie w składzie, jest zapewne pokłosiem gry róży. W towarzystwie wanilii, paczuli i olejków drzewnych nabiera ona właśnie takiego wydźwięku.

Mimo dużej gęstości, wręcz kremowości, Ballerina No. 3 jest żywa i mobilna. Wszystkie nuty zdają się zmieniać w szerokiej przestrzeni, którą najpewniej buduje złożenie czarnego i czerwonego pieprzu. One zresztą są wyczuwalna od samego początku do średnią bazę. To kolejny, niewątpliwy plus tej kompozycji.

Les Parfums de Rosine Ballerina No. 3 to jedna scena, którą charakteryzuje duża zmienność. Raczej nie ma tu tak spektakularnych zmian jak innych pozycjach marki, ale jednocześnie zapach jest niezmiernie bogaty. Słodycz miesza się z cierpkością. Nuty suche z bardziej olejkowymi. Czasami kompozycja nabiera sandałowej kremowości, może z efektem leśnym a’la Feminite du Bois, a innym razem rzuci w nos dymem palonych płatków.

Wydaje mi się, że to jedyna Ballerina, w której nie mamy typowego efektu żywej róży. To olejek, który wsiąkł w drewna lub właśnie róża palona lub nawet zdrewniała, zasuszona łodyga z kolcami. Delphine Lebeau zręcznie usunęła ze swojej interpretacji tony zielone, a wyeksponowała czerwień i czerń. W dodatku czasami zdarza się, że Ballerina No. 3 wejdzie w tony winne, a’la porto.

Opinia końcowa o perfumach Les Parfums de Rosine Ballerina No. 3

Na pewno zapach ten nie pachnie jak typowe wyobrażenie róży z oudem. W zasadzie oudu tu nie ma w znanej formie. Natomiast jest to zapach świetny w noszeniu, a jednocześnie nie jest podobny do innych perfum.

Ballerina No. 3

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony Perfumerii Impressium.

Najważniejsze cechy:

charakter: drzewny

+ wspaniała gra nut drzewnych

+ oryginalna interpretacja motywu żywicznej róży

Charakterystyka:

Nuty: róża, karmelizowana wanilia, czarny i czerwony pieprz, fiołek, drewno sandałowe, drewno cedrowe, oud, paczula

Rok premiery: 2016 (w Impressium 2022)

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 15, 50 i 100 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin

Twórca: Delphine Lebeau

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Zzz
Zzz
3 lata temu

Piękne są też te „Rosinki” z serii dzień i noc:
1) biały flakon z czarnym korkiem – róża poranna z rumiankiem, czyli Rose par Essence.
2) czarny flakon z białym korkiem – róża wieczorowa gęsta i mroczna, czyli Rose Absolument.

Poznał Pan te zapachy? Jak je Pan ocenia? Czy możemy liczyć na to, że będą w Impressium?

Ania
Ania
8 miesiące temu

Ballerina nr 3 w ogóle nie była na mojej liście zakupowej. Nie ten zestaw składników. Chciałam złota 5. A tymczasem moje serca skradła czarna 3. I to dzięki Pani z Mysiej. Swoją drogą Pani z perfumerii jest na prawdę świetna. Potrafi wspaniałe doradzić. A jak pachnie czarna 3. Bosko i nie oczywiście. Dokładnie jak Pan Marcin opisał. Nie lubię oudu, a tu jest podany cudownie. Niby jest mrocznie, a tak kobieco i miękko, otulajaco. Absolutnie nie morduje noszącego, a owija się w około szyi i szepcze do ucha zmysłowo. Moje skojarzenie z tym zapachem to lekko zasuszona róża, która leży na wyschnietym kawałku drewna w blasku słońca. Te zapachy się przenikają i uzupełniają. Wszystko ma złote proporcje. Nie ma mroku, a jest słońce i cień padający od róży na drewnie.Bardzo kobiece i absolutnie nie są dziewczęce

Ostatnio edytowano 8 miesiące temu przez Ania