Parfums de Marly to marka o wyrobionej renomie, choć kompozycje mają na różnym poziomie. Nie tak dawno pisałem o bardzo udanej, damskiej premierze – Valaya
Dzisiaj kilka słów o Parfums de Marly Althair – zapachu męskim. To klasyczny, słoniowy słodziak-ulepiak rodem z mainstreamowych półek perfumerii. Nie ma w nic absolutnie nic niszowego, a postawiony obok Le Male Elixir, Bad Boy, One Million, Scandal Pour Homme, Stronger With You czy Azzaro The Most Wanted – wypadnie gdzieś w dolnej części stawki.
Tutaj nawet nie ma punktu zaczepienia dla jakichkolwiek plusików, ponieważ perfumy nie mają żadnych elementów wyróżniających. To wanilia z przyprawami na zakurzonym, syntetycznie-drzewnym tle. Na początku mają słoniową moc, ale i ona po 3-4 godzinach znika.
Nie ma tutaj rozwoju kompozycji. Jest płasko, chemicznie i bardzo masowo.
Opinia końcowa o perfumach Parfums de Marly Althair
W tym klimacie jest dużo lepszych kompozycji na półkach sieciowych perfumerii, np. Paco Rabanne 1 Million Parfum, Stronger With You Absolutely, Azzaro The Most Wanted czy Tom Ford Noir Extreme Parfum.





