9 sierpnia 2010
Dziś wchodzimy na podium. Trzecie miejsce i brązowy medal dla Poivre Samarcande. Obok Ambre Narguile jest to najbardziej znany zapach serii, choć niekoniecznie tak łatwy. Poivre Samarcande to pieprz drzewny, który mieliśmy okazję poznać w Padparadschy czy Navegarze, ale pozbawiony innych zawijasów. Taka pierwotna wersja tej przyprawy zaspokoi nosy koneserów, ale jednocześnie oszczędzi ich nosom […]
9 sierpnia 2010
Właśnie się zastanawiałem czy nie pogonić wszystkich butelek perfum i nie zostawić tylko jednych, tych najbardziej „moich”. Sprawa dość karkołomna, bo jak tu skreślić tony zapachów, które przecież już z definicji są „moje”. Kupiłem przecież nie próbkę i nie dekant, ale cały flakon. Z pomocą przyszedł (jak zwykle) papier. Wypełniona listą perfum kartka szybko pokryła […]
8 sierpnia 2010
Eclix znaczy zaćmienie. La Perla swoją interpretację tego zjawiska przedstawiła za pomocą wanilii, czekolady i migdałów, ale nie tylko. Trudno nie poczuć tu całej palety olfaktorycznych barw, gdzie kolory mieszają się między sobą tworząc niezwykłe miraże. Słowo „miraż” z innego jeszcze powodu świetnie nadaje się do opisu tych perfum. W końcu stajemy przed dziełem, które […]
8 sierpnia 2010
Włoska marka już jakiś czas temu zaprezentowała swoją serię zapachów do pomieszczeń, ale w Polsce pojawiły się one dopiero teraz. Jest to sześć kompozycji, które umieszczono w (na) dyfuzorach w postaci długich patyków z pustymi, cienkimi naczyniami w środku. Utworzona w ten sposób kapilara zasysa zapach z butelki w górę patyczka, a z patyczka kompozycja […]
7 sierpnia 2010
Projekty Margieli cieszyły się chyba od zawsze wielkim powodzeniem, bo minimalistyczny styl z elementami androgyniczności okazał się zapełnieniem wolnej niszy. Nie inaczej było z zapachem, nad którym czuwał Martin, choć nie możemy się łudzić, że będzie to ekstrakt niszy i wyszukanego gustu, kiedy za sterami stoi potężny Loreal i całe hordy dzikich księgowych. Perfumy mają […]
5 sierpnia 2010
Dziś o dwóch dobrych zapachach Hermessence, które można uznać za ciekawe i warte uwagi w swoich grupach. Problem z takimi kompozycjami jest taki, że za wiele nie ma na co narzekać, ale o wielkie zachwyty też trudno. A opisy są krótkie i rzeczowe. Brin de Reglisse I co ja poradzę, że lawendy nie znoszę. Ba! […]