Isabey Rue de La Paix
100 lat marki Isabey i zapach Rue da La Paix jako uczczenie tego jubileuszu
100 lat marki Isabey i zapach Rue da La Paix jako uczczenie tego jubileuszu
Słoneczne kwiaty od Isabey
L’Ambre de Carthage. L’Ambre de Carthage to pierwszy zapach, który powstał dla Isabey. Był wtedy rok 1924. Dwudziestolecie międzywojenne sprzyjało francuskim manufakturom perfumeryjnym, ale tylko nielicznym z nich udało się przetrwać czas okupacji. Małą firmę słynącą z pięknych flakonów pokrył kurz historii, patyna dziejów bez mała. Dopiero w 2006 roku francuski Panouge zdecydował się na […]
Isabey L’ambre de Carthage. Ambra z Kartaginy to nazwa rozpalająca zmysły. Jeśli do tego dodamy, że za kompozycją zapachową stoi niszowa marka Isabey to sukces jest niemal pewny. Na początku trzeba jednak wspomnieć, że L’ambre de Carthage ma być zapachem czysto męskim i pierwszą premierą dla panów tej firmy w ogóle. Czy tak mógłby pachnieć […]
Część pierwsza znajduje się tu (KLIK). Po dość długiej przerwie wracam do tematu gardenii, który nie tyle został przeze mnie zapomniany ile dogłębnie zbadany. Stąd wynikała cisza w eterze. Przerwana już. Kwiat ten należy do tych roślin, które bardzo łatwo tracą swój pierwotny zapach pod wpływem innych składników. To z kolei przekłada się na olbrzymią […]
Szukasz perfum na konkretną okazję lub porę roku? A może chcesz kupić coś w konkretnej linii zapachowej? Zajrzyj tutaj i znajdź ranking, który Cię zainteresuje i być może rozwieje Twoje wątpliwości.
Lubisz zapachy jednej, konkretnej marki? Chcesz sprawdzić, czy przetestowałem już nowości ulubionego producenta? Sprawdź, czy na mojej liście są perfumy, których szukasz.
Masz więcej niż dwie sztuki perfum? A może masz kilkaset różnych zapachów? Podziel się swoją kolekcję i poznaj zdanie innych fanów dobrego zapachu. (PROJEKT CZASOWO ZAWIESZONY)
100 lat marki Isabey i zapach Rue da La Paix jako uczczenie tego jubileuszu
Słoneczne kwiaty od Isabey
L’Ambre de Carthage. L’Ambre de Carthage to pierwszy zapach, który powstał dla Isabey. Był wtedy rok 1924. Dwudziestolecie międzywojenne sprzyjało francuskim manufakturom perfumeryjnym, ale tylko nielicznym z nich udało się przetrwać czas okupacji. Małą firmę słynącą z pięknych flakonów pokrył kurz historii, patyna dziejów bez mała. Dopiero w 2006 roku francuski Panouge zdecydował się na […]
Isabey L’ambre de Carthage. Ambra z Kartaginy to nazwa rozpalająca zmysły. Jeśli do tego dodamy, że za kompozycją zapachową stoi niszowa marka Isabey to sukces jest niemal pewny. Na początku trzeba jednak wspomnieć, że L’ambre de Carthage ma być zapachem czysto męskim i pierwszą premierą dla panów tej firmy w ogóle. Czy tak mógłby pachnieć […]
Część pierwsza znajduje się tu (KLIK). Po dość długiej przerwie wracam do tematu gardenii, który nie tyle został przeze mnie zapomniany ile dogłębnie zbadany. Stąd wynikała cisza w eterze. Przerwana już. Kwiat ten należy do tych roślin, które bardzo łatwo tracą swój pierwotny zapach pod wpływem innych składników. To z kolei przekłada się na olbrzymią […]