Jabłko

15 marca 2013

Chloe See By Chloe… posłuchajcie opowieści silikonów Pameli

Chloe See By Chloe znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl Zgodnie z Waszym życzeniem dziś recenzja najnowszych perfum Chloe – See By Chloe. Ostrzegam jednak, że to nie będzie to do końca pozytywna opowieść.Doceniam See za to, że maluje mi przed nosem, uchem i okiem konkretny obraz. Widzę w tym pachnidle Pamelę Anderson rodem ze Słonecznego Patrolu. […]

42
3 października 2011

Ys Uzac Pohadka, czyli Bajka

Pohadka pachnie jak pieczone jabłko w popiele. Słodka, dymna, waniliowa. To ekstrakt rozkoszy w butelce. To krzyżówka Ambre Narguile, Tobacco Vanille i dogasającego ogniska. To pachnidło na miarę Black Afgano i Like This. To największe objawienie tego roku. Czytaj dalej… Fenomen rozpoczyna się zieloną skórką jabłka, w której wciąż tli się bojaźliwie życie. Już czuć […]

16
17 kwietnia 2011

Creed Spice and Wood — Creed na sterydach; genialny zapach

Znowu leżę na łopatkach. Wrażenie po Spice and Wood mnie po prostu zmiażdżyło. Nie wiem, czy to nagły przebłysk geniuszu Oliviera (ojca), czy rosnący udział Erwina (syna), sprawiają, że zapachy tej marki za nic nie przypominają już żulowatych kompozycji z lat ubiegłych. Po świetnym Aventusie (Księżycowy Albatros 2010 dla najlepszego niszowego zapachu dla mężczyzn) dobry […]

12 sierpnia 2010

Hermessence Ambre Narguile

Ambra bez ambry, ale za to z pieczonym jabłkiem, cynamonem i lodami waniliowymi. Szarlotka pełną gębą a nawet więcej. Z jednej strony czego innego można oczekiwać po perfumach z wydzieliną kaszalota w nazwie, z drugiej Ambre Narguile to zaskoczenie pozytywne, ach!- bardzo pozytywne. Oprócz tego, że jest to zapach jadalny i spożywczy zawiera też sporą […]

16 marca 2010

Dolce & Gabbana, Light Blue Pour Femme

Czasami warto zawiesić oko na bestsellerach, bo coś musi sprawiać, że sięgają po ten status. Jednocześnie podkreślam, że Light Blue jest niemal typowym zapachem z nurtu, który potrafił się obronić również w nosach koneserów. A to rzadkość. Osobiście jestem coraz bliżej przyznania mu etykiety „kultowy”, bo staje się (stał się?) tym czym jest muglerowski Angel […]

28
15 marca 2013

Chloe See By Chloe… posłuchajcie opowieści silikonów Pameli

Chloe See By Chloe znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl Zgodnie z Waszym życzeniem dziś recenzja najnowszych perfum Chloe – See By Chloe. Ostrzegam jednak, że to nie będzie to do końca pozytywna opowieść.Doceniam See za to, że maluje mi przed nosem, uchem i okiem konkretny obraz. Widzę w tym pachnidle Pamelę Anderson rodem ze Słonecznego Patrolu. […]

42
3 października 2011

Ys Uzac Pohadka, czyli Bajka

Pohadka pachnie jak pieczone jabłko w popiele. Słodka, dymna, waniliowa. To ekstrakt rozkoszy w butelce. To krzyżówka Ambre Narguile, Tobacco Vanille i dogasającego ogniska. To pachnidło na miarę Black Afgano i Like This. To największe objawienie tego roku. Czytaj dalej… Fenomen rozpoczyna się zieloną skórką jabłka, w której wciąż tli się bojaźliwie życie. Już czuć […]

16
17 kwietnia 2011

Creed Spice and Wood — Creed na sterydach; genialny zapach

Znowu leżę na łopatkach. Wrażenie po Spice and Wood mnie po prostu zmiażdżyło. Nie wiem, czy to nagły przebłysk geniuszu Oliviera (ojca), czy rosnący udział Erwina (syna), sprawiają, że zapachy tej marki za nic nie przypominają już żulowatych kompozycji z lat ubiegłych. Po świetnym Aventusie (Księżycowy Albatros 2010 dla najlepszego niszowego zapachu dla mężczyzn) dobry […]

12 sierpnia 2010

Hermessence Ambre Narguile

Ambra bez ambry, ale za to z pieczonym jabłkiem, cynamonem i lodami waniliowymi. Szarlotka pełną gębą a nawet więcej. Z jednej strony czego innego można oczekiwać po perfumach z wydzieliną kaszalota w nazwie, z drugiej Ambre Narguile to zaskoczenie pozytywne, ach!- bardzo pozytywne. Oprócz tego, że jest to zapach jadalny i spożywczy zawiera też sporą […]

16 marca 2010

Dolce & Gabbana, Light Blue Pour Femme

Czasami warto zawiesić oko na bestsellerach, bo coś musi sprawiać, że sięgają po ten status. Jednocześnie podkreślam, że Light Blue jest niemal typowym zapachem z nurtu, który potrafił się obronić również w nosach koneserów. A to rzadkość. Osobiście jestem coraz bliżej przyznania mu etykiety „kultowy”, bo staje się (stał się?) tym czym jest muglerowski Angel […]

28