9 września 2021

Sous Le Manteau Essence du Serail

Sous Le Manteau Essence du Serail

Przygodę z SLM rozpocznę zapachem kwiatowym, bogatym, wielowątkowym

Przyznam, że przez wzgląd na minimalistyczne flakony omijałem zawsze te perfumy, a dopiero fakt zdobycia przez SLM nagrody FIFI w kategorii „Newcomer of the Year 2020” (po pokonaniu Bohoboco) skłonił mnie do testów. I tym sposobem zestaw 5 kompozycji pojawił się w Impressium, ponieważ kompozycje są przeciwieństwem prostoty butelek. Dość powiedzieć, że Sous Le Manteau Essence du Serail to głęboka, kwiatowa mikstura, w której złożony akord kwiatowy położony jest na złocistej, drzewnej bazie. To woń formalnie uniseksowa, ale w praktyce bardzo wyraźnie skierowana w stronę kobiet.

Mamy tu wszystko to za czym tęsknię w obecnej perfumerii: złożoność, naturalność i klasyczne piękno. Esencja Haremu przywołuje na myśl kwiatowe akordy Samsary, Venezii czy Sotto Voce. Ktoś, kto miał okazje poznać prace Sofii Grojsman, może odnaleźć tu cząstkę jej kreacji. Złożenie nut sprawia jednak, że kompozycja jest współczesna, nie ma nawiązań retro jak miało to miejsce np. w wielu pozycjach Le Galion. Tutaj ylang, róża, jaśmin czy koronny akord owocowy lat 80: śliwka-brzoskwinia zostały przetłumaczone na język XXI wieku.

Essence du Serail 50 mL

Nutą, która gra na pierwszym planie jest właśnie ylang i drewno sandałowe, ale wtóruje im bardzo wiele innych składników. Może nie stają się one dominujące, ale sprawiają, że kompozycja jest ciekawa i wielowymiarowa. Wanilia wprowadza subtelną słodycz, gdzieś w tle pojawi się strużka kadzidła, a sama partia owocowa ma postać dojrzała, z dużą ilością cukru. Jednocześnie daleka jest od formy tropikalnych drinków.

Całość, na każdym etapie, generuje sporą ilość ciepła. To z kolei zasługa sandałowca, który stanowi wyczuwalny już od początku fundament, na którym pojawiają się poszczególne nuty i akordy. Jest nieco kremowy, złocisty, z delikatnym niuansem cytrusowym i pudrowym. Stanowi też piękne zakończenie perfum Essence du Serail.

Opinia końcowa o perfumach Sous Le Manteau Essence du Serail

Bogata i złożona kompozycja dla fanów ciekawych konstrukcji kwiatowych. Raczej jesienno-zimowa.

Essence du Serail próbka

Wszystkie zdjęcia i informacja oficjalne pochodzą ze strony Perfumerii Impressium

Najważniejsze cechy:

charakter: kwiatowy

+ naturalne brzmienie nut

+ złożoność konstrukcji i samego akordu kwiatowego

+ udana interpretacja dawnego akordu śliwkowo-brzoskwiniowego na standardy współczesności

Charakterystyka:

Nuty: drewno sandałowe, ylang ylang, śliwka, brzoskiwnia, jaśmin, wanilia, ambrette, róża, konwalia, bergamotka, kwiat pomarańczy, heliotrop

Rok premiery: 2016 (w Polsce 2021)

Twórca: Nathalie Feisthauer

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 14, 50 i 100 mL

Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Darek
Darek
3 lat temu

A co dla mężczyzn z Sous Le Manteau ?

Ewa
Ewa
3 lat temu

Mam pytanie czy YSL Libre Intense słusznie kojarzą mi się z Armani Code Cashmere? Tam też była wanilia, kwiat pomarańczy, jaśmin. Mam mocne skojarzenie z tym zapachem. Czy Pan też tak uważa?

Anonimowo
Anonimowo
3 lat temu

Panie Marcinie czy bd recenzja nowej miss dior ? 🙂

córka dyrektora szkoły
córka dyrektora szkoły
3 lat temu

STOP dla czarnkoizacji polskich szkół!!!

Weronika
Weronika
3 lat temu

Wow. Muszę spróbować tegoż pachnidła. Opis mnie do tego wręcz zmusza 🤭🙂 a ciekawość nie pozwala zapomnieć. Uwielbiam czytać Pana recenzje. I po nich zawsze trafiam na piękne zapachy i odnajduję wiele woni , których poszukuję. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Weronika
Weronika
3 lat temu

Mam jeszcze pytanie do Pana odnośnie moich wymarzonych perfum. Od dawna poszukuję zapachu , który będzie przypominał Egipt, pustynię, piasek rozgrzany słońcem, który choć nawet trochę ,ale będzie miał coś z tego klimatu.

Weronika
Weronika
3 lat temu

Bardzo dziękuję 🙂 Wypróbuję zapach:) ♥️

Bogdan
Bogdan
3 lat temu

Panie Marcinie,
Czy jest szansa znaleźć kiedyś w „nez de luxe” recenzję jakiegoś zapachu z domu Perfums de Marly lub Roja Dove?
Wiem, że jest sporo opisów w internecie, ale opinie tutaj przedstawiane są wyjątkowe, opisy nieszablonowe, a oceny bardzo bezpośrednie, co czyni ten portal wyjątkowym.

Serdecznie pozdrawiam! 🙂