13 czerwca 2024

YSL Y Elixir

YSL Y Elixir

Ta seria to ukłon w stronę pachnideł bezpiecznie męskich, które „podobają się każdemu”. Koronnym przykładem nurtu jest Dior Sauvage, a Yves Saint Laurent niejako kopiuje pomysł w serii Y

Najnowsza premiera – YSL Y Elixir – to perfumy wprost sięgające diorowego klasyka. Chodzi o to, że poprzednie odsłony Y (klasyczne EdT, EdP czy Le Parfum) miały wyraźną frakcję cytrusową, a tutaj jest to zredukowane. Tak jakby od razu jesteśmy w lawendowo-drzewno-zakurzonym sercu, które bardzo mocno przypomina wersję Le Parfum (i akord sauvagowski). Nie mamy też elementów słodkich w bazie.

Opis tej kompozycji jest w zasadzie zbędny, bo pachnie jak okrojona odsłona Le Parfum. Zostało tu tylko to nudno-syntetyczne serce, a pozostałe wątki zredukowano w dużym stopniu. Natomiast podbito moc tego jednego akordu. Lawenda, geranium i molekuły drzewne grają intensywnie, więc wieszczę duży sukces w perfumeriach.

Opinia końcowa o perfumach YSL Y Elixir

To kompozycja nie do zapamiętania. Kolejny klon klona.

Kampania perfum Y Elixir

YSL Y Elixir perfumy męskie

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony yslbeauty.com

Najważniejsze cechy:

charakter: drzewno-zakurzony

  • +/- bardzo duże podobieństwo do poprzedników
  • – składniki o chemicznym, zakurzonym wydźwięku
  • – prostsza konstrukcja niż w np. w Le Parfum

Charakterystyka:

Nuty: lawenda, oud, geranium, olibanum, akord skórzany, akord drzewny

Rok premiery: 2024

Twórca: Dominique Ropion

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 60

Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subscribe
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kris
Kris
10 miesięcy temu

Jakie męskie pachnidła z lawendą, ceni Pan najbardziej?

Anonimowo
Anonimowo
10 miesięcy temu
Reply to  Kris

„Feve delicieuse” Diora w oficjalnym spisie ingrediencji w nucie głowy na pierwszym miejscu ma wyszczególnioną lawendę. Jest to zapach unisex – moim zdaniem skręcający bardziej w damską stronę, ale polecam testy. Co ciekawe, lawendy w „Feve delicieuse” – choć jest na pierwszym miejscu wśród składników – ja w ogóle nie czuję, natomiast bardzo mocno wyczuwalne są przeze mnie bób tonka, wanilia i praliny. Z kolei inni miłośnicy tych perfum piszą na różnych forach internetowych, że czują lawendę, więc najlepiej samemu testować i wyrobić sobie zdanie. Dodam, że „Feve delicieuse” jest bestsellerem butikowej linii perfum Diora.

Ewa
Ewa
10 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Feve jest wycofywane, więc jeśli ktoś chce to niech łapie

Ewa
Ewa
10 miesięcy temu
Reply to  Ewa

I Naxos Xerjoffa

Ewa
Ewa
10 miesięcy temu
Reply to  Ewa

W sensie ze lawendowe jest,a nie ze wycofywane 🙂

k.,s.w.
k.,s.w.
10 miesięcy temu
Reply to  Kris

na blogu został doceniony ; Lavander Extreme TF – baaaa@@@rdzo wysoka ocena
*(choć to (jednak) unisex..

Anonimowo
Anonimowo
10 miesięcy temu
Reply to  Kris

Caron un Homme Parfume najlepsza lawenda nie jakieś tam drożyzny kiepszczyzny płacenie za nazwę …..tylko jakość przez duże J?

Kris
Kris
10 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

Można kupić w PL?

Anonimowo
Anonimowo
10 miesięcy temu
Reply to  Kris

Witam niestety nie tylko próbkę na odlewki perfum są a potem rodzina z Francji mi wyslala całą buteleczke 75ml dla prawdziwych wielbicieli lawendy ?

Anonimowo
Anonimowo
10 miesięcy temu
Reply to  Kris

I to jest zapach z tego roku moze bedzie dostępny i zaznaczam ze trzeba tez lubiec wanilie bo tam sie znajduje

k.,s.w.
k.,s.w.
10 miesięcy temu
Reply to  Anonimowo

najlepsza , ale sporo wanilii , może przeszkadzać… 😉

Anonimowo
Anonimowo
10 miesięcy temu
Reply to  k.,s.w.

Miałem kiedyś dawną wersję też próbkę zapach mnie odrzucił na kilometr i więcej było to coś okrutnego ale ta nowa odsłona daje inny odbiór czuć lawende bardzo i o to chodziło może bedzie kiedyś w Polsce?