11 lipca 2008
Takiego zachwytu nie czułem dawno. Pan Tauer musiał być na niezłym kopie, kiedy tworzył Incense Extreme. Ogólnie rzecz ujmując jest to kadzidło spalane, ale nie w powietrzu (tlenie) a w chlorze. Zapach pachnie jak dawne baseny. Efekt jest niesamowity, zważywszy na to, że cały czas w pobliżu kręci się cytryna z delikatnym irysem. Początek to […]
10 lipca 2008
Kolejna wariacja nt. drzewa agarowego. Żywica aoud jest składnikiem bardzo wymagającym. Trzeba nie lada kreatywności, żeby wyszło z tego coś na poziomie. W moim perfumeryjnym odczuciu najlepiej wyszedł męski Aoud M.Micallef. Był to chyba audowy szczyt, który pozostanie dla mnie wzorcem. Cruel Intentions są bardzo obudowane dodatkami, na początku lekko wychodzi kwiat pomarańczy. Zaczyna się […]
7 lipca 2008
Figi mogą być różne. Po poznaniu kilkunastu wyłoniły mi się trzy główne kategorie: figi trawiaste, figi drewniano-drzewne, i figi słodkie. Każdą z dotychczas poznanych dość łatwo przypisywałem do poszczególnej klasy, jednak Ichnusa jest dość nietypowa… Zaczyna się słodko, dość niefajnie, trochę szamponowo. Niefajnie, nie znaczy nieciekawie. Początek jest po prostu dziwny. Ewolucja Ichnusy zachodzi powoli, […]
21 czerwca 2008
Nemesis to grecka bogini zemsty. W wykonaniu perfumiarzy BPAL zemsta pachnie zapałkami z drzewa figowego, ale nie tylko. I właśnie to “nie tylko” nadaje tej fidze wymiar iście niezwykły.Kompozycji Czarnego Feniksa nie wącha się przez pierwsze kilka minut, już to wiem. Wtedy zapach jest po prostu niemiłosierną siekierą. Ten los nie ominął naszej figi. Start […]
21 czerwca 2008
O tej fidze nie da się za dużo powiedzieć. Dla wielbicieli melona (czy innego mango 😉 ) to pozycja obowiązkowa, bo poza nim niewiele tu innych rzeczy. Słodko, mokro, zielono. Ba! Nawet syntetycznie. Figa nieśmiało, ale skutecznie pobrzmiewa w tle melonowego soku- od początku do końca. Ja melona nie lubię, w dodatku tak słodki jest […]
20 czerwca 2008
Duże pozytywne, zaskoczenie. Piękny, drzewny cynamon. Zdecydowanie ciemny. Pozbawiony entuzjazmu i optymizmu Cinnamonu Comme des Garcons.Ten jest dostojny, stary, doświadczony. Na szczęście nietrudny w odbiorze i przyjemny. Rousse rozpoczyna się mandarynką- dojrzałą, soczystą i słodką. Oczywiście doprawioną cynamonem, który na początku jest bardzo świdrujący, ale to dobrze. Bardzo pozytywnie odbieram goździki, które wprowadzają ten zapach […]